Teraz jest 29 mar 2024, o 00:02


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Śrila Prabhupad
PostNapisane: 6 wrz 2007, o 09:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
Śrila Prabhupad ma wiele niezwyklych cech, ale ja opowiem o jednej - REFLEKS.
Kiedys jeden z uczniow SP Bhawananda mial dylemat bo wiedzial napewno, ze to
co odroznia Balarame od Kryszny to kolor, a Jamuna powiedziala, ze nie, ze
to co odroznia Balarame od Kryszny to to ze Kryszna u swego boku ma Radhike,
z tym dylematem udal sie do SP, i powiedzial mu o tym, ze Jamuna ma inna
opinie od jego- SP odpowiedzial - ty masz racje i Jamuna tez ma racje,
Bhawananda byl zupelnie zdumiony i powiedzial do SP - nie moze byc tak ze w
odpowiedzi na postawione pytanie padly dwie rozne i niezalezne dobre odpowiedzi.
SP bez zastanowienia i ze swym wspanialym REFLEKSEM odpowiedzial - tak. masz
racje :)
ta historia jest jedna z wielu pakazujaca z jakim REFLEKSEM i
blyskotliwoscia SP odpowiadal na stawiane pytania.
Zastanowmy sie nad slowem REFLEKS...
Innym znaczeniem tego slowa jest to, ze SP odbija na zasadzie lustrzanego
REFLEKSU promienie samego Śri Kryszny i dlatego jego slowa sa kompletne i
doskonale :) :) :)
Dźaj Śrila Prabhupad!!!!

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 wrz 2007, o 00:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2007, o 12:06
Posty: 264
Fajna anegdota :) Podalbys zrodlo? Posle ja dalej.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 15 paź 2007, o 11:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
zrodlo nieznane

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Śrila Prabhupad
PostNapisane: 10 wrz 2010, o 19:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
O Srila Prabhupadzie opowiada HH Radhanat Swami

Spotkałem kiedyś jedną z osób, które nauczał na samym początku, w 1965. Powiedział mi, że w całym Instytucie dr Mishry był jedyną osobą zainteresowaną Śrila Prabhupadem. Prabhupada zabrał go do domu. Był jedynym chłopcem. I w dodatku z medycznego punktu widzenia był szalony. Nawet dziś nie jest do końca zdrowy na umyśle, a wtedy było to jeszcze silniejsze.

Prabhupada wziął go po prostu do domu i pokazał mu jak zrobić kirtan i jak intonować japa, nauczał go, dawał mu osobiste, prywatne wykłady z Bhagavad-gity. Ten człowiek zabierał go na rynek, gdzie Prabhupada kupował warzywa i ziarno i jak powiedział, Prabhupada robił to w bardzo dziwny sposób. Ponieważ w Indiach każdy się handluje. Idziesz do kupca, on podaje ci cenę, a ty podajesz niższą i negocjujecie aż w końcu… zawsze tak jest. Poszli więc do wielkiego, wielkiego supermarketu w Nowym Jorku, gdzie wszystko ma naklejkę z ceną i gdzie są kasy; podszedł do kasy, a oni (imitując kasę) – wypisano odpowiedni rachunek i powiedzieli: “Jest pan winien sześć dolarów.” Prabhupada powiedział: “Dam wam dwa dolary”. [śmiech]. A ten chłopak, który z nim był powiedział: “Swamiji, co robisz?” A on odpowiedział: “Nie możemy marnować pieniędzy Krsny” [śmiech]. Kłócił się więc z tą kobietą. Był bardzo łagodnym i pokornym sadhu ale stanowczym w swym postanowieniu, że zapłaci tylko dwa z sześciu dolarów wypisanych na rachunku. Ostatecznie była ona tak oczarowana Prabhupadem, że wyjęła cztery dolary z własnej portmonetki i powiedziała: “Weź” [śmiech].

A później Prabhupada gotował! Gotował całą ucztę dla tego jednego szalonego chłopca! Miał cały program z ucztą niedzielną dla jednej osoby, a po ugotowaniu nakładał mu i razem jedli. Później Prabhupada mył wszystko i obaj kładli się na lewym boku. Nauczył go jak sadhu kładą się na lewym boku po prasadam i nauczał go. Był tak entuzjastyczny.

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Śrila Prabhupad
PostNapisane: 10 wrz 2010, o 22:17 

Dołączył(a): 21 cze 2010, o 14:47
Posty: 106
Divya napisał(a):
O Srila Prabhupadzie opowiada HH Radhanat Swami

Spotkałem kiedyś jedną z osób, które nauczał na samym początku, w 1965. Powiedział mi, że w całym Instytucie dr Mishry był jedyną osobą zainteresowaną Śrila Prabhupadem. Prabhupada zabrał go do domu. Był jedynym chłopcem. I w dodatku z medycznego punktu widzenia był szalony. Nawet dziś nie jest do końca zdrowy na umyśle, a wtedy było to jeszcze silniejsze.



W rozdziale 7 Hare Krishna Explosion czytam jednak zupełnie inna historię jedynej osoby ze spotkań u dr. Miśry, która podjęła ten proces. Książka ta jest pierwszorzędnym dokumentem spisywanym najpierw jako pamiętnik przez Hayagrivę Prabhu, pierwszego edytora książek Srila Prabhupada. Był on w grupie pierwszych inicjowanych przez Srila Prabhupada uczniów, wraz z naszym tajemniczym bohaterem z Yoga Studia dr. Miśry i jeszcze 9-cioma innymi bhaktami w Nowym Yorku 9 września 1966 roku.
A oto fragment z w/w książki:
Haridas spotkał Swamiji już na jesieni 1965, kiedy Swamiji odwiedzał aśram Ananda doktora Miśry.
„Zwykłem tam zachodzić na weekendy”, mówi mi(Hayagriwie-przyp.tł.) Haridas. „Wiesz jak to jest. Każdy zajmował się swoimi sprawami. I tak, jednej nocy, kiedy byłem w swoim pokoju i czytałem, Swamiji wszedł doń I powiedział mi, że są formy yogi wyższe od hatha-yogi dr. Miśry. Ten niewielkiej postury, stary człowiek, siedzący w rogu, i mantrujący na koralach fascynował mnie już wcześniej. Nigdy nie przyłączał się do dyskusji, ale siedział tam w rogu, zjawiskowy, i mantrował na koralach. I naprawdę przyciągał moją uwagę. Zatem możesz sobie wyobrazić to wrażenie, kiedy wszedł on do mojego pokoju i powiedział, „Bhakti yoga jest najwyższa. To jest wiedza o oddaniu dla Boga.” A kiedy to powiedział, to zrozumiałem, że mówił on prawdę, i to było coś takiego, jakbym czegoś podobnego nigdy przedtem nie słyszał. Czułem, że on czytał w mojej duszy. Wszystkie moje pytania zostały odpowiedziane, nawet bez ich zadawania. A ja pomyślałem, „Tutaj oto jest mój nauczyciel", tak jakby całe moje życie było przygotowaniem na ten właśnie moment.
„Znam to uczucie”, powiedziałem (Hayagriva-przyp.tł.). „Inni opisują to w bardzo zbliżony sposób.”
"To było naprawdę dziwne”, zamyśla się Haridas. „Jego słowa były takie proste, ale zdawały się pochodzić z najgłębszych pokładów mądrości. Ja w rzeczywistości zatraciłem wtedy wszelkie poczucie miejsca i czasu. To był centralny punkt mojego życia. Po tym, przez cały weekend na niego patrzałem. Siedział tak spokojny, miał w sobie taką szlachetność i ciepło. Powiedział, żebym go odwiedził, kiedy powrócimy do miasta, i oczywiście zrobiłem to. Jego pokój było to małe biuro na tyłach Yoga Studia dr. Miśry na Siedemdziesiątej Zachodniej, i zacząłem odwiedzać go regularnie.
„A Miśra?”
„On zawsze wiele podróżował. Swamiji został poproszony parę razy o mowę, ale to było takie rzucające się w oczy, że to on jest prawdziwym mistrzem, i było to przyczyną zakłopotania. Stąd rzadko dawał wykłady. Ja zwykłem chodzić po prostu do jego pokoju, i siedzieliśmy wtedy na podłodze, twarzą w twarz i mantrowaliśmy. Ja po prostu wchodziłem do Jego pokoju i siadaliśmy na podłodze twarzą w twarz, i mantrowaliśmy. On miał tylko maszynę do pisania, skrzynkę z książkami, które zabrał z Indii, i kolorową reprodukcję Pana Caitanyi z uczniami. Często spoglądał na ten obraz, a kiedy dowiedział się, że jestem artystą, to prosił żebym taki sam namalował.

w.s.jd


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Śrila Prabhupad
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 14:36 

Dołączył(a): 21 cze 2010, o 14:47
Posty: 106
W rozdziale 15 wspomnianej tu już książki “The Hare Krishna Explosion” znajduje się bardzo ciekawy i króciutki epizod, który wiele mówi zarówno o ludzkiej, uwarunkowanej naturze, a także, za sprawą występującego w nim Srila Prabhupada, o naturze czystej duszy, wiecznego sługi Kryszny. Rozdział ów ma tytuł Siedem świątyń na siedmiu wzgórzach, i jest pełen dynamicznej akcji, gdzie w opisach autora, Hayagrivy prabhu, znajdujemy całą historię powstawania projektu New Vrindavan w ścisłej relacji z postacią, inspiracją i zaangażowaniem Srila Prabhupada w ten projekt w jego inicjacyjnej fazie.
A oto ów epizod:
Kiedy Prabhupada mówi, wchodzi Umapati i składa pokłony.
A więc jak się czujesz?-pyta go Srila Prabhupada.
Bardzo dobrze Prabhupada- odpowiada Umapati. A widząc Kirtananandę i mnie (Hayagriva-przyp.tł.)-Jest tu teraz jak za dawnych czasów-mówi.
Nie ma starych czasów, ani nowych czasów-mówi Prabhupada-Ponieważ my wszyscy jesteśmy wiecznymi towarzyszami, zatem nie ma starego ani nowego.
Jay!-wykrzykuje Umapati.


Materialna świadomość uwarunkowanej jivy, działając pod dyktando trzech gun, ciąży nieustannie ku wyimaginowanym obrazom przeszłości, lub przyszłości, tworzy miraże przyjaciół, wrogów, rodziny, rodaków, swoich i nieswoich. Czysty wielbiciel wolny od strachu i materialnego pożądania czerpie nektar z nieprzerwanej i wolnej od egoistycznych motywów służby dla Kryszny, i stąd jest w świecie wolnym od wpływu czasu, wolnym od iluzji, wolnym od strachu-Vaikuntha. Taka świadomość to też jedyny sposób na pokój w świecie, także między bhaktami, bhaktów łączy służba dla Acaryi, sługi Kryszny, i dla sług Jego sługi, itd., itd. :)
Jaya Srila Prabhupada!
w.s. jd


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Śrila Prabhupad
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 15:01 

Dołączył(a): 21 cze 2010, o 14:47
Posty: 106
Hansadutta dasa "Back to Godhead" nr.56, 1973
"...Srila Prabhupada przebywał w Hamburgu przez około dwa miesiące, dawał wykłady po angielsku, podczas gdy Jego niemiecki uczeń Mandalibhadra tłumaczył Jego słowa. Prabhupada spotkał się tam z ważnym profesorem sanskrytu, a wczesnymi porankami można było ujrzeć Go codziennie na spacerach wzdłuż portowych nabrzeży Hamburga.
Raz, podczas rozmowy z którymś ze Swoich studentów, spostrzegłszy holownik ciągnący wielki oceaniczny statek do portu, zatrzymał się na moment. Wtem odwrócił się i powiedział, 'Spójrzcie no! Człowiek pod zaklęciem mayi (iluzji) jest tak jak ten potężny liniowiec. Holownik jest mały, ale ponieważ wielki liniowiec zatrzymał swoje silniki, to dla małego holownika stało się możliwe, żeby zaciągnąć go bezwolnie do doku. Podobnie dusza bez Kryszny zawleczona zostaje w dól, do samego piekła'."

wszelka chwała niech będzie naszemu wiecznemu Siksha Guru, ISKCON Założycielowi i Acaryi A.C. Bhaktivedanta Swamiemu Srila Prabhupadzie!Jay Sri Sri Guru i Gouranga!
w.s. jd


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Śrila Prabhupad
PostNapisane: 30 paź 2014, o 20:17 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
Wczoraj sluchalem wspomnien o Prabhupadzie i pierwszej Ratha YAtrze w San Francsko.

Generalnie Prabhupada nigdy nie zmianil ani modlitw ani standardow ale tego dnia gdy woz dotar do Oceanu Atalntyckiego, Prabhupada moze z powadu niesamowitego nastroju a moze z innego powadu, gdy Woz oparl sie o murek przed wejsciem na promenade ta ze Twarz Pana Jaganata patrzyla w strone wody powiedzial 3 razy;

"All glorys to the Atlantick ocean"
Bhaktowie - Hare Kryszna
"All grorys to atlantik ocean"
-Hare Kryszna

Byl to jedyny taki przpadek jaki bhaktowie pamietaja gdy modlitwa Premadvami zostala zmieniona:)

------------

Mi osobiscie to przpomina modlitwe Pana Ramy do bustwa Oceanu przed zaczeciem budwy mostu na Lanke, a takze rozmwy Kryszny Balaramy z bustwem Rzeki Jamuny jesli dobrze pamitam.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ]  Moderator: Morderatorzy

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL