Hari, hari!
Dziękuję Madhavo za pytania, rzeczywiście, w artykule zabrakło tego typu wyjaśnień, za co przepraszam i już śpieszę z odpowiedzią, którą udzielam w imieniu osób finansujących rozbudowę i remont świątyni, czyli Jacka i Ani.
Ad. 1, 2Nic się nie zmieniło w ustaleniach zespołu i w udzielonych podczas Festiwalu Nama Hatta deklaracjach. Główni Darczyńcy mają odłożoną sumę pieniędzy na realizację zadań Projektu 2016. Jednak na obecnym etapie prac nie można dokładnie przewidzieć, jaka będzie ostateczna kwota inwestycji. Dlatego uruchomiliśmy projekt sponsorski, dzięki któremu, za uzyskane środki finansowe z Polski i z zagranicy, będziemy mogli sfinansować potencjalne, nieprzewidywane, dodatkowe prace.
Jako zespół, od początku świadomi byliśmy faktu, że mogą wystąpić nieprzewidywane koszta. W związku z tym, równolegle do prac remontowo-budowlanych, uruchomiliśmy projekt „GOURANGA”, który będzie wspierał finansowo inwestycję, zabezpieczał jej utrzymanie po remoncie, a także generował dodatkowe fundusze na wybudowanie w przyszłości (po etapie „2016”) zupełnie nowej świątyni, za większe pieniądze.
Dodatkowo, możliwość dołączenia się do tego wielkiego (jak na skalę naszej jatry) dzieła, jest szansą dla nas wszystkich na pozostawienie po naszym pokoleniu wyjątkowego śladu, czegoś, z czego będą korzystać kolejne pokolenia. Jest to również szansa dla każdej osoby, niezależnie, czy przekaże na ten cel złotówkę, czy 100 zł, na uczynienie postępu w życiu duchowym...
Jeszcze raz zacytuję Śrila Prabhupada:
„Jeśli bhakta wydaje pieniądze, aby skonstruować piękną i kosztowną świątynię, konstrukcja ta nie jest materialna lecz duchowa (...). W służbie oddania nic nie jest materialne, wszystko jest duchowe. Wskutek tego bhakta obdarzany jest tzw. materialnym bogactwem dla postępu duchowego.” Komentarz Śrila Prabhupada do ŚB 6.16.29
Dodatkowo przypomina mi się historia z Ramajany, w której Pan Ramacandra docenił wysiłek pajączka dostarczającego małe ziarnka piasku na miejsce budowy mostu. Jego praca, mimo, że z punktu widzenia wielkich możliwości była mała, przyczyniła się do zadowolenia Pana, a tym samym uzyskania sukcesu w życiu duchowym tego pajączka. Jego czynności, wysiłek zostały połączone z Panem Ramą, poprzez próbę Jego zadowolenia. Pajączek dużo nie przeniósł i pewnie do dziś budowałby ten most, jednak nie to się liczyło...
Inny przykład, który przychodzi mi na myśl, to determinacja małego wróbelka, który zagroził oceanowi, że go osuszy, jeśli nie odda mu jego dzieci. Jego mikroskopijny wysiłek zyskał wsparcie Najwyższego Pana...
Podobnie i my. Nie mamy zbyt wiele, ale jesteśmy aspirującymi transcendentalistami, osobami które wierzą, że dzięki łasce Pana mogą przekroczyć uwarunkowania pozornego niedoboru
Spróbujmy potraktować to wydarzenie jako wspaniały festiwal, wspólny festiwal. Kiedyś Śrila Kryszna Kszetra Prabhu mówił podczas inicjacji, by życie duchowe było dla nas również wielką przygodą, radosnym przeżyciem
Dlatego zachęcamy każdego do tego wspólnego festiwalu budowania świątyni dla Kryszny i Jego Towarzyszy ! Przygoda szykuje się niesamowita. Już nie mówiąc o tym, jakie przygody będzie można przeżywać podczas wspierania przekazu Śri Caitanii w nowym, przestronnym miejscu...
Ad.3Odpowiedzialność finansową i prawną wzięli na siebie główni Darczyńcy - Jacek i Ania oraz prezydent świątyni – Gauranga Avatar Prabhu.
Dziękuję raz jeszcze za pytanie Drogi Madhavo i z chęcią odpowiemy na wszelkie niejasności.