Dzięki za odpowiedz
Mamy obecnie wyliczenie przypadających (wg miast) ekadaszi.
Natomiast daty wschodów słońca mamy na kalendarzach świeckich.
Pewnie, ze to jest problem. Codziennie wstawać wcześniej albo pózniej... Jak chłopi pańszczyżniani- ze słoneczkiem do pracy. Zimą to przynajmniej można sobie pospać
Zastanawia mnie praktyczna strona tak szybkiego wstawania. Latem to przyjemnie sobie pobiegac wczesnym rankiem po rosie...
Teraz sobie przypominałem, ze gdzies czytałem o najkorzystniejszej porze dnia. Ma to być ok. 4:00 rano. No ale to jest noc...