Teraz jest 29 mar 2024, o 00:29


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 5 mar 2011, o 20:02 

Dołączył(a): 23 sty 2011, o 11:25
Posty: 101
Jeszcze jej nie czytałem ale po spisie treści wnoszę, że może być interesująco i pouczająco.

Znam życiorys p. Profesora i z tego co wiem, to Iskcon sam go "zatrudnił" do badań nad problemem.

Może Albert nam przybliży sylwetkę prof. Rochforda

_________________
" Nie dyskutuj z głupcem - najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 6 mar 2011, o 07:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
W odpowiedzi na pytania.
Oczywiście, że nie należy wszystkiego wrzucać do jednego worka.
Drogi Purna Prabhu
Znasz mnie i podałem tylko przykład Bhaktisiddhanty Maharaja.
Z drugiej strony nie wiem czy wiecie. Wielkie korporacje same tworzą krytykę na swój temat (np. w formie blogów, stron www), by inny mogli dopisywać to co im się nie podoba w danym produkcie, tak by ten produkt ulepszyć.
Podobnie my możemy podejść do tej książki.
Prawdziwa cnota krytyki się nie boi.
Karanam sprzedając wczoraj mi tę książkę powiedział, że jest ona obiektywnym spojrzeniem na naszą organizację.
Jestem już po lekturze i nie odniosłem takiego wrażenia.
Brakuje mi w niej wypowiedzi osób, które równoważyły by negatywne odczucia niektórych wielbicieli, którzy są cytowani.
Innymi słowy nie należy wylewać dziecka z kąpielą.

Brakuje mi w niej (jeśli myślimy o obiektywizmie) ukazania wielopłaszczyznowości nauk Śrila Prabhupada, które niekiedy wchodziły ze sobą w pozorną sprzeczność. Ktoś kto nie zna całości nie zrozumie tych sprzeczności i zwątpi. Zwątpi dlatego, że nie otrzymał prawdy holistycznej/obiektywnej.

Drogi Purna Prabhu
Mnie ta książka wzmocniła. Czuję że jeszcze dużo służby przede mną, jestem zainspirowany do tego by być lepszym wielbicielem i nie popełniać błędów mych starszych kolegów.
Dzięki niej dostrzegłem błędy, które były popełniane z powodu powierzchownego traktowania nauk Śrila Prabhupada.

Z drugiej strony.
Wydaje mi się, że Profesor nie pretenduje do tego by ukazać nam głębie nauk Śrila Prabhupada, a raczej chce pokazać nam co się działo, dzieje kiedy przestrzegamy wycinkowo pewnych norm i reguł, bez zrozumienia istoty jaką jest miłość i oddanie do Kryszny i innych żywych istot. Czy robi to świadomie, czy nie? O to trzeba już zapytać Profesora. Któremu szczerze dziękuję za jego służbę.

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 6 mar 2011, o 07:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
Hare Kryszna

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 6 mar 2011, o 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Divyasimhaji, dziękuję za interesującą recenzję. Osobiście, nie mam nic przeciwko tej książce, ale generalnie nie jestem entuzjastą publikacji o wajsznawach pisanych przez niewielbicieli, a na dodatek, wydawania ich przez bhaktów, bo, podobnie jak Ty Prabhu, myślę, że sama pratjaksza, jeżeli nie oparta na duchowej śabdzie, wiele nie wyjaśni, a nierzadko, jedynie mąci nam w umysłach, odciągając nas od istoty sprawy. Jestem opinii, że uczenie się na błędach jest także możliwe w towarzystwie wielbicieli Kryszny, na bazie nauk śastr, Hari, guru i wajsznawów, bez konieczności zaspokajania niskogunowych potrzeb osób, którzy często w imię uczciwej krytyki, transparentności i historycznej prawdy, nawołują do publicznego obnażania nieprzyjemnych, czy skandalizujących szczegółów z czyjegoś życia, która to niefortunna skłonność jest gloryfikowana nawet wśród niektórych bhaktów.

Jeżeli lektura tej książki będzie w stanie zainspirować kogoś do świadomości Kryszny, lub pomóc mu w jego służbie oddania to wspaniale, będzie to sukcesem. Jeżeli na odwrót, to niestety, będzie to porażką. Osobiście, staram się zrozumieć punkt widzenia, zarówno bhaktów, którzy przyczynili się do jej opublikowania, jak też i bhaktów, którzy mają wątpliwości, co do sensowności jej wydania. Z pewnością, słuchając wypowiedzi obu stron, można wynieść jakąś naukę.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 10 mar 2011, o 15:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2008, o 09:02
Posty: 53
Lokalizacja: Miasto Zielonego Dębu
książkę przeczytałem, pozycja bezcenna, polecam.

_________________
żołnierz wolności


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 11 mar 2011, o 08:06 

Dołączył(a): 16 kwi 2010, o 09:48
Posty: 31
Wczoraj była data premiery w EMPiKu, ale niestety w krakowskich EMPiKach książki nie było w sprzedaży. Jak jest w innych miastach?

_________________
"Iskcon to automaty kształcone do wykonywania poleceń i nie myślenia za siebie" - Kula Pavana das


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 11 mar 2011, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
pasikonik napisał(a):
Wczoraj była data premiery w EMPiKu, ale niestety w krakowskich EMPiKach książki nie było w sprzedaży. Jak jest w innych miastach?

W Helsinkach jeszcze gorzej. Wciąż szukam EMPiKu... ;)

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 19 mar 2011, o 16:59 

Dołączył(a): 23 sty 2011, o 11:25
Posty: 101
Boże, zacząłem czytać książkę o której tutaj mowa i pierwsze wrażenie nie nastraja mnie pozytywnie.

Fatalne tłumaczenie, mnóstwo kalek językowych, błędów stylistycznych i ortograficznych, pomyłek. Poprzestanę na kilkudziesięciu stronach i może wrócę kiedyś do lektury.

_________________
" Nie dyskutuj z głupcem - najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 19 mar 2011, o 19:11 

Dołączył(a): 25 lis 2006, o 21:25
Posty: 154
Lokalizacja: ziemica Dziadoszan
Nava napisał(a):
Boże, zacząłem czytać książkę o której tutaj mowa i pierwsze wrażenie nie nastraja mnie pozytywnie.

Fatalne tłumaczenie, mnóstwo kalek językowych, błędów stylistycznych i ortograficznych, pomyłek. Poprzestanę na kilkudziesięciu stronach i może wrócę kiedyś do lektury.


Jako tłumacz oczywiście jestem odpowiedzialny za całość, tekst był poprawiany wielokroć właśnie pod kątem m.in. polszczyzny, poza tym przeszedł podwójną redakcję przez zawodową redaktorkę. Nie mam jeszcze wydanej książki, niemniej jestem ciekawy krytyki. Proszę o przykłady.

_________________
wierzę w las, wierzę w łąkę i noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 19 mar 2011, o 20:45 

Dołączył(a): 23 sty 2011, o 11:25
Posty: 101
Przykłady podam Ci w prywatnym liście.

_________________
" Nie dyskutuj z głupcem - najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 19 mar 2011, o 22:04 

Dołączył(a): 25 lis 2006, o 21:25
Posty: 154
Lokalizacja: ziemica Dziadoszan
Nava napisał(a):
Przykłady podam Ci w prywatnym liście.


W porządku, niemniej myślę, że skoro zarzut pada publicznie, to i podstawa zarzutu może być podana publicznie. Ale jak chcesz. Zdaję sobie sprawę, że tłumaczenie można udoskonalić i udoskonalać ciągle, czytając tekst do imprimatur już przed wydaniem, po kilkunastu poprawkach, ślęcząc nad każdym zdaniem, znajdowałem większe lub mniejsze błędy własne i redakcji. Taka robota i krytyka mile widziana. Zdaję jednak sobie także sprawę z pewnych założeń i aparatu terminologicznego jaki przyjąłem.

Tłumaczenie nie może być lepsze niż oryginał. Poza tym, to książka naukowa z dziedziny nauk społecznych. I taka ma zostać. Jako miłośnik języka polskiego i słowiańskich, marzyłem, aby przełożyć całość zgodnie z brzmieniem polszczyzny i to tej bez latynizmów i anglicyzmów. W świecie socjologii to niemożliwe póki co, a tak się składa, że studiowałem nauki społeczne.

Rochford pisze względnie prosto, ale nie kwieciście. Pisze jednak precyzyjnie, zatem tłumaczenie również musi oddać dokładność socjologiczną kosztem piękna literackiego. To trochę jak język prawnika, szorstki ale dokładny. Dlatego starałem się na tyle na ile to było możliwe wiernie przekładać poszczególne zdania, również w ich strukturze. W sytuacjach wątpliwych, pytałem Rochforda.

premadas napisał(a):
Przede wszyskim tytuł tej ksiązki powinien brzmiec "Hare Kryszna w USA-przeobrazenie"
Wszystkie te "problemy" ISCKONU i to jeszcze przebrzmaiłe sprawy z przed parunastu lat zupełnie nie dotyczą Polskiego ISCKONU...
Dlaczego my sie mamy teraz tłumaczyc za to co dzialo sie dawno temu w Ameryce :(


Jestem przekonany, że Towarzystwo w Polsce wiele może nauczyć się z doświadczeń amerykańskich. W pewnym zakresie, rozwój Towarzystwa w Polsce pokrywa się z rozwojem ISKCON-u w Ameryce. Wiele zjawisk jest przesuniętych w czasie. Oprócz zaspokojenia zwykłej ludzkiej ciekawości i potrzeby poznania, analizy Rochforda mają na celu ukazanie mechanizmów, które doprowadziły do sytuacji w jakiej znajduje się Towarzystwo obecnie. Jak powiedział Rochford studentom kolegium w Radhadesz:

"„ Moja książka może pomóc w ten sposób, że jest uczciwym przedstawieniem perypetii i trudnych przeżyć Ruchu w Ameryce Północnej. (...) Od przywódcy wymaga się uczciwego i otwartego dialogu. Czas prób ukrywania kłopotliwych spraw minął. Uczcie się z przeszłości. Zwracajcie uwagę na wszystkie rodzaje wielbicieli. Bądźcie prawdziwymi sługami tych, którzy dążą do poznania Kryszny i Prabhupady.”

Polecam również artykuł Thomasa Hopkinsa: Dlaczego ISKCON powinien badać swoją historię ?

http://content.iskcon.com/icj/6_2/62hopkins.html

Purnaprajna napisał(a):
Osobiście, nie mam nic przeciwko tej książce, ale generalnie nie jestem entuzjastą publikacji o wajsznawach pisanych przez niewielbicieli, a na dodatek, wydawania ich przez bhaktów, bo, podobnie jak Ty Prabhu, myślę, że sama pratjaksza, jeżeli nie oparta na duchowej śabdzie, wiele nie wyjaśni, a nierzadko, jedynie mąci nam w umysłach, odciągając nas od istoty sprawy. Jestem opinii, że uczenie się na błędach jest także możliwe w towarzystwie wielbicieli Kryszny, na bazie nauk śastr, Hari, guru i wajsznawów, bez konieczności zaspokajania niskogunowych potrzeb osób, którzy często w imię uczciwej krytyki, transparentności i historycznej prawdy, nawołują do publicznego obnażania nieprzyjemnych, czy skandalizujących szczegółów z czyjegoś życia, która to niefortunna skłonność jest gloryfikowana nawet wśród niektórych bhaktów.


Prawda jest taka, że rozwój Towarzystwa mógł się w dużej mierze dokonać dzięki interwencjom dominującego społeczeństwa. Sami wielbiciele nie byli w stanie rozwiązać swoich problemów, doszło do polaryzacji wewnątrz Towarzystwa. Np. rodzice zwracali się do GBC w sprawie nadużyć w szkołach, jednak nie było praktycznie reakcji ze strony Rady, która przecież znała nauki śastr. Dopiero nagłośnienie sprawy i badania Rochforda umożliwiły zmianę nastawienia władz Towarzystwa. Prawda i transparentność dotyczy wszystkich.

Nava napisał(a):
Znam życiorys p. Profesora i z tego co wiem, to Iskcon sam go "zatrudnił" do badań nad problemem.


Iskcon nie zatrudnił Rochforda. Bada ISKCON od połowy lat 70, pisał magisterkę i doktorat o ISKCON-ie. Bibliografia jego prac na rosyjskiej wikipedii:

http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A0%D0% ... 1%80%D0%BA

Krótki biogram:

Edmund Burke Rochford Jr, ur. 1949 – amerykański socjolog, antropolog i religioznawca, profesor Kolegium w Middlebury, w Wermont od 1986. Badał personel szpitali psychiatrycznych, praktyki społeczne osób jąkających się i działalność powodzian w obliczu zagrożenia. Istotną część jego zainteresowań badawczych stanowią rozważania metodologiczne w ramach nauk społecznych, szczególnie kwestia uczestnictwa badacza. Niemniej najważniejszym obszarem badań, któremu poświęcił ponad 35 lat swojego życia, jest socjologia religii, a zwłaszcza nowe ruchy religijne ze szczególnym uwzględnieniem krysznaizmu. Dawid Bromley nazwał go wybitnym znawcą ruchu krysznaickiego w Ameryce, a Darren Sherkat określił jego najnowszą książkę jako najważniejsze, aktualne dzieło dotyczące ruchu religijnego, ważne zarówno z socjologicznego punktu widzenia jak i metodologicznego, etnograficznego i kulturowego.

Z Ruchem Hare Kryszna Rochford spotkał się w latach 70-tych jako 25-letni student Uniwersytetu w Los Angeles. Jego praca magisterska z 1976 r. nosiła tytuł: „ World view resocialization: Commitment building processes and the Hare Krishna Movement”. Również w Los Angeles, w 1982, obronił pracę doktorską: „A study of recruitment and transformation processes in the Hare Krishna movement”. Jest autorem dwóch książek: Hare Krishna in America (1986) i wydanej w tym roku w Polsce – Ruch Hare Kryszna: przeobrażenia (Hare Krishna Transformed – 2007) oraz kilkudziesięciu artykułów w opracowaniach zbiorowych i czasopismach takich jak: American Sociological Review, Journal for the Scientific Study of Religion, Sociology of Religion i inne.

Obserwacja uczestnicząca jaką Rochford podejmuje od ponad 35 lat posiada swój charakterystyczny rys, a mianowicie wpływa również na losy ruchu, który bada. Rochford jest autorem licznych artykułów publikowanych w ISKCON Communications Journal ( obecnie ISKCON Studies). Wraz z członkami ISKCON-u stworzył raport omawiający nadużycia w szkołach krysznaickich poddając go pod uwagę opinii publicznej. Był także członkiem Zarządu Edukacji Północnoamerykańskiego ISKCON-u służąc radą w sprawach drugiego pokolenia krysznaitów.

_________________
wierzę w las, wierzę w łąkę i noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 19 mar 2011, o 22:25 

Dołączył(a): 23 sty 2011, o 11:25
Posty: 101
Albercie dziękuję za wyjaśnienie.

_________________
" Nie dyskutuj z głupcem - najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 19 mar 2011, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
albert napisał(a):
Purnaprajna napisał(a):
Osobiście, nie mam nic przeciwko tej książce, ale generalnie nie jestem entuzjastą publikacji o wajsznawach pisanych przez niewielbicieli, a na dodatek, wydawania ich przez bhaktów, bo, podobnie jak Ty Prabhu, myślę, że sama pratjaksza, jeżeli nie oparta na duchowej śabdzie, wiele nie wyjaśni, a nierzadko, jedynie mąci nam w umysłach, odciągając nas od istoty sprawy. Jestem opinii, że uczenie się na błędach jest także możliwe w towarzystwie wielbicieli Kryszny, na bazie nauk śastr, Hari, guru i wajsznawów, bez konieczności zaspokajania niskogunowych potrzeb osób, którzy często w imię uczciwej krytyki, transparentności i historycznej prawdy, nawołują do publicznego obnażania nieprzyjemnych, czy skandalizujących szczegółów z czyjegoś życia, która to niefortunna skłonność jest gloryfikowana nawet wśród niektórych bhaktów.


Prawda jest taka, że rozwój Towarzystwa mógł się w dużej mierze dokonać dzięki interwencjom dominującego społeczeństwa. Sami wielbiciele nie byli w stanie rozwiązać swoich problemów, doszło do polaryzacji wewnątrz Towarzystwa. Np. rodzice zwracali się do GBC w sprawie nadużyć w szkołach, jednak nie było praktycznie reakcji ze strony Rady, która przecież znała nauki śastr. Dopiero nagłośnienie sprawy i badania Rochforda umożliwiły zmianę nastawienia władz Towarzystwa. Prawda i transparentność dotyczy wszystkich.


Być może opacznie zrozumiałeś, o czym mówię, i z góry przepraszam Prabhu, jeżeli stało się tak z mojej winy. Podkreślony cytat w ogóle nie odnosi się do książki Rochforda. Raczej bardziej dygresją-komentarzem do słów Gatidy, którym wspomniał, że nie należy bać się historii i zamiatać brudy pod dywan. Może jestem przewrażliwiony na tym punkcie, ale jest wielu bhaktów, których interesują jedynie brudy innych, i niewiele poza tym, a na poparcie swoich niskogunowych skłonności, przyjmują filozofię brukowców, gdzie najlepiej sprzedaje się skandal, a jeżeli go nie ma, to trzeba go sprokurować. Tym żywi się ich umysł.

Chodzi mi o to, że obecnie wśród wielu bhaktów zauważalna jest moda na publiczne pranie brudów, i tego typu niskiej klasy ekshibicjonizm, ma być wyrazem "prawdomówności" i "szczerości", oraz panaceum na chorobę materialnej egzystencji. Wystarczy poprzeglądać różne fora. Emocjonalne tornado w oparciu o osobiste nieporozumienia i pomówienia, a nie skargi na temat rzeczywistych, poważnych nadużyć, takich jak np. w przypadku gurukul, co jest już przecież dawną historią.

Z drugiej strony, nie sądzę, że publikacje akademickie powinny być lekturą obowiązkową dla "świątynnych" (czyt. sampradaicznych) bhaktów, i że dobrym jest, aby z tych, czy z innych powodów, bhaktowie (wajśjowie?) reklamowali ich sprzedaż na wykładach w świątyni. Miałem na myśli to, że nadrzędną wiedzą jest para-widja i opinie aczarjów, bo tam leży klucz do rozwiązania problemów ludzkiej egzystencji. Pratyaksza jest zaledwie pomocniczą w stosunku do śabdy pramaną, ale to głównie ona wypełnia stronice książek socjologów, niewielbicieli. Zwykły bhakta i tak będzie czytał i kupował, to co chce, ale niech robi to prywatnie.

Nie wiem, czy to właśnie książka Rochforda była przyczyną zwrócenia uwagi na nadużycia w gurukuli. Jeżeli tak, to świetnie.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 20 mar 2011, o 09:12 

Dołączył(a): 23 sty 2011, o 11:25
Posty: 101
Starzeję się, treść książki nie wywołała we mnie zdziwienia, niesmaku, oburzenia, nie dowiedziałem się z niej niczego nowego (to akurat chyba dobrze), nie ucieszyłem się na jej widok.

Ot, kolejna pozycja na półce obok Lotty Danielson.

_________________
" Nie dyskutuj z głupcem - najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: "Hare Kryszna. Przeobrażenia" - premiera w Empiku
PostNapisane: 20 mar 2011, o 10:07 

Dołączył(a): 16 kwi 2010, o 09:48
Posty: 31
Nava napisał(a):
Starzeję się, treść książki nie wywołała we mnie zdziwienia, niesmaku, oburzenia, nie dowiedziałem się z niej niczego nowego (to akurat chyba dobrze), nie ucieszyłem się na jej widok.

O, transcendentalny mędrcze! :lol:

Jestem na 68 stronie i było już kilka miejsc, które mnie bardzo poruszyły i dały do myślenia.
Czytam z ołówkiem w ręku i choć muszę przyznać, że na marginesach jest trochę różnego rodzaju uwag językowych lub alternatyw/propozycji, to podsumowanie typu: "Fatalne tłumaczenie, mnóstwo kalek językowych, błędów stylistycznych i ortograficznych, pomyłek." uważam za absurdalnie przesadzone i zupełnie nieuzasadnione. Uważam też, że takich rzeczy się nie pisze publicznie, jeśli publicznie nie jest się gotowym podać przykładów i uzasadnić słuszności zarzutów. To brak klasy.

Nava napisał(a):
Ot, kolejna pozycja na półce obok Lotty Danielson.

Natomiast postawienie tej książki (porównanie jej) z Lottą Danielson to po prostu śmieszna bzdura, świadcząca o całkowitym braku wyczucia i zrozumienia autora, treści i intencji książki.

Jestem wdzięczny zarówno autorowi, jak i tłumaczowi za ich pracę.

_________________
"Iskcon to automaty kształcone do wykonywania poleceń i nie myślenia za siebie" - Kula Pavana das


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Moderator: Morderatorzy Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL