Teraz jest 28 mar 2024, o 12:05


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 8 lip 2013, o 19:42 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Niezwykły to wielbiciel bedzie go brakować gdziekolwiek się coś świadomego Kryszny działo tam był Haricaran, on zawsze był głodny łaski tak jak ten łabędz z historii o Śrila Prabhupadzie.

Któregoś dnia gdy Śrila Prabhupada był był na spacerze podszedł do stawu i wzioł resztki prasadam i zaczoł rzucać łabedziom, niektóre podpływały niektóre był juz tak przekarmione ze nawet niezwracały na to uwagi, ale był jeden który cokolwiek by Śrila Prabhupada nie rzucił no połykał to prawie w locie wyprzedzała wszystkie inne. Srila Prabhupada powiedział widzicie to co trzyma w ręce to jest łaska, a dostają ja tylko Ci którzy sa jej najbardziej chciwi jesli chcecie osiągnąc sukces w zyciu duchowym musicie byc jak ten łabedź który walczy o każdy okruch łaski. NIebądźcie jak te przekarmione łabedzie, które myslą że łaska to cos taniego.

Haricaran zawsze kojarzył mi sie z takim łabedziem chciwym łaski...

Niedawno miałem duzy przywilej podróżowac w towarzystwie Haricarana do Simhacalam i mieliśmy w drodze powrotnej możliwość porozmawiać i tak naprawdę wtedy zobaczyłem jak bardzo był naturalną osobą "taki swój chłop" do wszystkiego, jego zrozumienie wartości tego co w życiu jest ważne i przekonanie w 100% urzekło mnie a do tego porozmawialiśmy o Bobie Marleyu,o o Blusie o życiu normalnie ... pomimo swojego zaawansowanego poziomu potrafił zejść do mojego poziomu i rozmawiać ze mną tak naprawde od serca .... "Swój z niego Bhakta" :)

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 8 lip 2013, o 21:20 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Nie sposób przewidzieć i zrozumieć plan Kryszny... dziś jesteśmy tutaj, jutro tam. Głęboko wierzę, że Haricaran Prabhu przebywa teraz z Kryszną w świecie duchowym...

Podczas ostatniej wspólnej rozmowy Hariaran Prabhu opowiadał mi o swoich radościach w życiu duchowym i skromnym życiu....

Zawsze podziwiałem jego zadedykowanie w wielbieniu Bóstw, był bardzo zadowolony, gdy ktoś przychodził na darśan Girigovardana, którego czcił... czasami sam zapraszał na darśan mówiąc, że Kryszna jest już gotowy, by się z nami zobaczyć. Zawsze widać było, że bardzo mu zależy na tym, by zapraszani bhaktowie spotkali się z Kryszną.

W Simhacalam jego pierwszym zmartwieniem po przyjeździe było miejsce, w którym będzie mógł zrobić puję. Szukał odpowiedniego stolika, pomieszczenia. A Bóstwa zwykł czcić godzinami!

Pamiętam też pierwszy raz, gdy odwiedziłem go w jego domu podczas spotkania nama-hatta, które organizował. Smak królewskiej uczty i zadedykowania bajanowi....

Bajan był czymś na co czekał, czym się delektował. Czasami miałem wrażenie, że Haricaran Prabhu może śpiewać godzinami...

No i rozmowy, rozmowy... o Krysznie, o bhakti i życiu... Otwierając się przed nim doświadczałem zrozumienia, akceptacji... takiego spokojnego, zwykłego i zarazem inspirującego podejścia...

Dziś odkopałem tekst użytkownika naszego forum - Panajamajki, w którym pięknie opisane są chwały Haricarana Prabhu. Poniżej wklejam:

"Leszno. Miasto pomiędzy Wrocławiem a Poznaniem. Na jednym z osiedli na 4 piętrze w bloku znajduje się jedno z piękniejszych, wartościowszych miejsc w mieście. Jest to mieszkanie Hari Carana Prabhu, w którym znajduje się ołtarz z Bóstwami i bardzo mocno wyczuwalne są olbrzymie pokłady pozytywnej, dobrej energii.

Chciałbym w kilku zdaniach opisać, co robi, czym się zajmuje, czym inspiruje. Ciekawi mnie również Jego reakcja, kiedy przeczyta ten krótki artykulik o „swoim mieście” na łamach portalu Harinam.pl
Przepraszam wszystkich, jeśli czytając poniższy tekst będzie się wam nudno, ale wirtuozem pióra/klawiatury nie jestem.

Do mieszkania/świątyni Hari Carana Prabhu zawsze można przyjść, porozmawiać, pograć, pośpiewać zjeść pyszne prasadam przygotowane przez samego Mistrza Kuchni przez duże „M”.Ten ów Mistrz organizuje w swoim mieszkaniu cyklicznie raz w miesiącu programy otwarte, na które może przyjść każdy na wspólne granie bhajanów (instrument znajdzie się dla każdego), wspólny kirtan, posłuchać wspaniałego wykładu oraz zjeść wspaniałą ucztę w wyjątkowym towarzystwie. Na programy zapraszani są również bhaktowie z całej Polski jak i spoza naszego kraju.

Co tydzień (środa), od lat już bardzo wielu natomiast wszyscy mieszkańcy Leszna mogą skosztować przepysznego Kryszna prasadam, które Hari Caran rozdaje na ulicy Zielonej w ramach akcji Food For Life, na które przychodzi już stała, niecierpliwa „ekipa” rozliczając nawet z 10 minutowego spóźnienia;) Kitri każdy może najeść się do syta oraz wziąć do domu. Przy okazji Food For Life Hari Caran odwiedza również leszczyńską noclegownię.Z prasadam pojawia się również przy okazji koncertów rockowych.

Co roku Hari Caran w okolicach Świąt Bożego Narodzenia przygotowuje ok. 60 paczek dla dzieci z Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego im. "Piotrusia Pana". Dzieci otrzymują w swoich paczkach owoce, słodycze (słodkie kulki), wszystko oczywiście prasadam jak również inne rzeczy (np. gry planszowe), które uda się zebrać.

Pisząc to wszystko wiem, że za mało udolnie posługuję się słowem aby wyrazić swój nastrój, który chciałbym przekazać. Puentując chciałbym powiedzieć, że w Lesznie jak się wie gdzie, to Maha Mantrę Hare Kryszna można usłyszeć;) dzięki niskiemu WIELKIEMU bhakcie Hari Caranowi Prabhu, któremu dziękuję za to, że mogę mu w miarę swoich możliwości pomagać.

Zapraszamy do Leszna;)"


Haricaranie Prabhu, proszę przyjmij moje pełne szacunku pokłony i wierzę, że jeszcze niebawem się spotkamy...
T.s.
Rameśvar dasa

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 8 lip 2013, o 22:56 

Dołączył(a): 28 mar 2008, o 14:16
Posty: 13
Lokalizacja: Lissa
Haricaran z Hare Kryszna...

- Dzień dobry, Haricaran z Hare Kryszna się kłania. Niech Pani im powie żeby czekali bo my już jedziemy - mówił Haricaran po czym brał japa i po samochodzie rozbrzmiewało się: HARE KRYSZNA HARE KRYSZNA KRYSZNA KRYSZNA HARE HARE HARE RAMA HARE RAMA RAMA RAMA HARE HARE.
Co tydzień miałem przyjemność słyszeć te słowa padające z ust Haricarana w drodze na Food For Life.
Jak bardzo będzie mi tego brakować...

Haricaran był dla mnie Dobrym Przyjacielem od Rozmów o Wszystkim. Potrafił się zniżyć do mojego poziomu, ale potrafił też latać pod chmurami w ekstazie opowiadając o Krysznie, wykładach, bhaktach, bhajanach, prasadam, kirtanach...
Jak bardzo będzie mi tego brakować...

Będzie mi brakować wszystkiego gdzie pojawił się w moim życiu Haricarana Dasa.
Haricaranie miałem do Ciebie jeszcze tyle pytań, których ze łzami w oczach wiem, że teraz nie zadam. Teraz mogę tylko podziękować Krysznie, że pozwolił mi Ciebie poznać, porozmawiać z Tobą, "pobadżanować", pogotować, "poprasadamić"...
Tobie dziękuję za otwarcie mojego serca na Krysznę... Mistrzu kuchni przez duże "M", niski WIELKI bhakto Haricaran Prabhu...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 9 lip 2013, o 08:03 

Dołączył(a): 3 gru 2007, o 11:03
Posty: 193
Lokalizacja: Poznań
Nie mogłem dziś spać z tego powodu. Wspominałem Haricarana Prabhu, rozmowy z nim, jego charakter, jego serdeczność dla bhaktów. Gdy poznałem Haricarana to spodobał mi się jego entuzjazm, głębokie przekonanie do bhakti-jogi i jego serdeczność. Zawsze się cieszył gdy ujrzał bhaktę, że się przyszło na program, zawsze radośnie pozdrawiał każdego 'Haribol', i tak zawsze szczerze. Madhava napisał o tych swojskich rozmowach z nim. Ja mam też takie doświadczenie. Gdy wracałem z wrocławskich programów do Poznania to czasem razem jechaliśmy do Leszna. Wtedy świetnie to były chwile. Jak pisałeś , taki 'swój chłop' - porozmawiać można było o wielu sprawach. Ostatnie rozmowy dotyczyły naszych wrażeń jak po raz pierwszy spotkaliśmy naszych guru. Haricaran powiedział, że jak tylko go pierwszy raz ujrzał to już wiedział, że to będzie on. Mówił mi jak był podekscytowany gdy otrzymał od niego list z akceptacją. Jeszcze wtedy nie było tych łatwych internetowych wymian info - dostał taki tradycyjny, ręcznie pisany list który napełnił go szczęściem. Miło mi się tego słuchało. I jak ciepło mówił o bhaktach!, i z pewną tęsknotą wspominał tych bhaktów i bhaktinki których znał, a którzy wyjechali z Polski. I jeszcze wspominaliśmy tych co sobie trochę przerwy w bhaktijodze zrobili - Haricaran Prabhuji uśmiechnął się i powiedział z takim spokojem 'wrócą, wszyscy do Kryszny wrócą'...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 9 lip 2013, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Niestety, nie miałem szczęścia osobiście znać Haricarana Prabhu. Czytając wspomnienia bhaktów na jego temat widzę, że wiele straciłem, bo był wspaniałym, pełnym oddania bhaktą. Jestem pewien, że Pan Ćajtanja, Śrila Prabhupada i jego gurudżi będą dla niego wielce łaskawi. Hare Kryszna!

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 9 lip 2013, o 20:52 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
Fajny bhakta. Rzeczywscie byl bardzo oddany, choc nie nalezelismy do grona kolegow czy nawet znajomych, inny jakby zasieg dzialania, zycia itp. Inne grupy ludzi nas otaczyly i laczyly.

Jednakze bylo w nim niesamowite oddania. Nie wiem teraz jak o nim mysle to choc za dobrze nie znalem, kojarzy mi sie to z tym ze ostatecznie ten proces to sprawa dotyczaca duszy. Bo mozna mowic tak czy siak, taka czy inna filozfie, kucic sie czy cos uwazac, ale ostatecznie i tak swiadomosc, natura, oddanie, karma, zaawanswanie i Kryszna decyduja kto co otrzmuje kim jest i gdzie wedruje.

Prabhu ma akurat pod tym wzgledem duze plusy, byl niezwyklym bhakta. Tylko sie uczyc....

ps. A jak to sie stalo?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 10 lip 2013, o 09:34 

Dołączył(a): 19 lip 2008, o 08:34
Posty: 25
Lokalizacja: Leszno - Wielkopolska
Hare Kryszna.
Jestem w szoku, dzwonił do mnie w czerwcu, nie odbierałem...
Dość regularnie otrzymywałem od niego samosy.
Czasem jeżdziliśmy razem do świątyni.
Wydawało mi się , ze będzie zawsze. Wielbiciel do którego wracałem po jałowych latach ...
Od niego otrzymałem własnoręcznie zrobiony woreczek na japas .
Nie da się przecenić jego roli w moim życiu.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 18 lip 2013, o 06:59 

Dołączył(a): 28 mar 2008, o 14:16
Posty: 13
Lokalizacja: Lissa
http://panorama.media.pl/content/blogcategory/0/328/

Link do dzisiejszego wydania Panoramy Leszczyńskiej.

HARICARAN PRABHU KI JAY!!! :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Odejście Haricarana Prabhu....
PostNapisane: 18 lip 2013, o 08:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
panjamajka napisał(a):
http://panorama.media.pl/content/blogcategory/0/328/

Link do dzisiejszego wydania Panoramy Leszczyńskiej.

HARICARAN PRABHU KI JAY!!! :D

Fantastyczne! I to jest prawdziwy bhakta. Jego czyny i charakter przemawiają do ludzi nawet po jego odejściu. To jest dopiero nauczanie, które nadal robi! Haricaran Prabhu ki jay!

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ]  Moderator: Morderatorzy

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL