forum.harinam.pl
https://forum.harinam.pl/

Flipmode nie żyje
https://forum.harinam.pl/viewtopic.php?f=4&t=1967
Strona 1 z 2

Autor:  albert [ 14 kwi 2011, o 19:56 ]
Tytuł:  Flipmode nie żyje

Tragiczna i tajemnicza sprawa. Na vrindzie Kamil podał wiadomość: użytkownik vrindy o imieniu Filip z wioski Łobza, zainteresowany Świadomością Kryszny, został znaleziony martwy na polu Woodstock w Kostrzyniu 3 marca:

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /104798966

http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,C ... caid=6c20c

Młody chłopak...

Autor:  madhava [ 14 kwi 2011, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

kurcze jak widać natura materialna nikomu nie odpuszcza ... przykra sprawucha ...

na Harinamie tez był zalogowany search.php?author_id=38&sr=posts

Autor:  albert [ 14 kwi 2011, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Tak, ponura sprawa, jego wiadomości z 2007 tchną optymizmem i pozytywnym myśleniem, tak jakby wybrał to miejsce symbolicznie, aby popełnić samobójstwo. Poprawka: pochodził z miasta Łobez. Szkoda chłopaka...

Autor:  Arjuna [ 15 kwi 2011, o 08:18 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Rozmawiałem z nim, pisał do mnie kiedyś - jeszcze na vrindzie. Chyba dwa lata temu spotkaliśmy się na Woodstocku. Powiedział, że po usłyszeniu maha mantry położył się na ziemię i płakał. Niezwykła osoba - walczył ze sobą. Widać, jak bardzo Kryszna był mu bliski. Proszę Kryszno, opiekuj się Nim.

Autor:  Purnaprajna [ 15 kwi 2011, o 08:36 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Jest mi niezmiernie przykro słyszeć o jego odejściu. :( Braliśmy razem udział w interesujących dyskusjach. Czy popełnił on samobójstwo? Czy już stwierdzono przyczynę zgonu?

Autor:  premadas [ 15 kwi 2011, o 09:25 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Hare Kryszna!Osobiście nie znalem człowieka ale dziś pomodlę się do Pana Giriraja za Jego pomyślność.Żeby w taki czy inny sposób powrócił do Kryszny!

Autor:  Brajasundari [ 16 kwi 2011, o 00:28 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Purnaprajna napisał(a):
Jest mi niezmiernie przykro słyszeć o jego odejściu. :( Braliśmy razem udział w interesujących dyskusjach. Czy popełnił on samobójstwo? Czy już stwierdzono przyczynę zgonu?


Wygląda na to, że się powiesił. No chyba, że ktos mu "pomógł"...

Autor:  Trisama [ 18 kwi 2011, o 09:02 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Jestem w kontakcie z policją z Kostzryna w tej sprawie. Gdy będę znał jakieś szczegóły poinformuję Was.

Autor:  Trisama [ 18 kwi 2011, o 10:08 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Czy ktoś z Was zna nazwisko Kamila i jakiś kontakt do niego?
Czy znacie jakieś dane personalne Filipa? Jesli tak proszę o wiadomość na priva.

Autor:  Gauranga Avatar das [ 18 kwi 2011, o 20:20 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Przykra sprawa/

Wrazliwi nie wytrzymują,tych czasów.

Autor:  Brajasundari [ 19 kwi 2011, o 02:47 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Gauranga Avatar das napisał(a):
Przykra sprawa/

Wrazliwi nie wytrzymują,tych czasów.



Hmm, tak mogło być ale mogło tez byc inaczej. pare lat temu (2006) Filip napisał na vrindzie w wątku o samobójstwie-
Cytuj:
Cytat: flipmode
A gdyby popełnić samobujstwo by szybciej osiągnąć krsnalokę?lub chociaż nastepną szansę wejścia w ciało ludzkie?pewnie byłaby to obraza,lecz czy cel nie uświęca środków?
A gdyby zabijać zwierzęta po to by przyspieszyć ich transmigrację duszy do ciała ludzkiego?i czynić to z pełną świadomością robienia grzesznych czynów,lecz dbając o dobro innych dusz,by mogły szybciej osiągnąć kryszne, a sami liczyć się z konsekwencjami?Czytałem dzieła Prabhupada,i bywały tam analogiczne sytuacje,w których taka dusza,dbająca nie o siebie lecz o innych,była nazywana wielką duszą.Może ktoś zna cytat z gity wyjaśniajacy tą kwestie?albo ciekawą spekulacje? HARE KRSNA


Kto wie co mu chodziło po głowie?

Autor:  Divya [ 19 kwi 2011, o 08:37 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Hare Kryszna

Kochani Wiasznawowie
W tamtym tygodniu rozmawiałem z Jagat Siwą Prabhu, który zwrócił uwagę na problem samobójstw wśród naszych znajomych, nie wiedzieliśmy nic o bh. Filipie. Kolejna osoba. Nasza rozmowa nie zakończyła się specjalną konkluzją, poza tym, że trzeba być czujnym i pomagać jeden drugiemu, czasami zapominając o swych obowiązkach, pracy itd, kosztem osoby potrzebującej...

Są różne etapy życiowe, różne stany mentalne, gdzie czasem świat się wali, nie widać sensu, czuje się własną bezradność i pragnie się szybko wracać do domu do Kryszny.
Na pewno nie jest to droga polecana przez Acaryów.
Gouranga Prabhu słusznie zauważył że są wśród nas osoby bardzo wrażliwe. Motywacje wielbiciela nie są łatwe do odgadnięcia.
Nawet Sanatan Goswami chciał się targnąć na siebie i Pan Gauranga Go przystopował.

W czasach Śrila Prabhupada pewien sannyasin, który nie wytrzymał celibatu, również oddał się pod opiekę Gangi. Śrila Prabhupad powiedział - że nie było to potrzebne.

Z tym tematem wiąże się pewien dialog...
Jest on dość wyraźnie ukazany w filmie
Sunset Limited
poniżej link
http://www.kino.pecetowiec.pl/video/10477/Sunset-Limited--2011--napisy-pl

Autor:  bixio [ 19 kwi 2011, o 10:08 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Gauranga Avatar das napisał(a):
Przykra sprawa/

Wrazliwi nie wytrzymują,tych czasów.


Ja słyszałem swego czasu że słabi odbierają sobie życie,może i coś w tym racji ale Gauranga też masz rację w tym co napisałeś

Autor:  Pavana Caitania [ 19 kwi 2011, o 12:13 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Ja mam wielu znajmych (nie zwiazanych z Hare Kryszna) Ktorzu poplnili lub probwali popelnic samobujstwo. Raz jedna moja kolznaka wziela tabletki i gdyby nie nowczsna medycyna to by bylo po niej. Odwdzilem ja w szpitalu we Wrocawiu. Byla tam specjalna sama dla niedoszych samobujcow. Byla tam kobeta oko 50 ktra targnela sie na zycie bo znalazla dowdu ze maz ja zdradza. Dziwczyna 17- latka bo zaszla w ciaze, i nie wiedziala jak to powdziec rodzicom itp w sumie okolo 8-9 osob kazda histria inna, wyjatkowa.

Tzreba byc uwaznym, dobrym obserwaterm, wiedziec jak sie rozmwa itp/. Zwracac uwage na rozne detale. Sa ludzie ktorzy pisza mustwo inni napisza zdanie i prztrwija wewnatrz wewnatrz i jeszcze raz wewnatrz. Na to wsztsko tzreba zwrcic uwage.

Ja osobscie staram sie prznajmij najbardziej wyraznie rzeczy naprawiac na tym swiecie. Jak chocby ta hiostria z uczniami NM piszacymi ze Herikesia jest oszustem. Trzeba zwracac uwage i naprawiac zle patzrenie, nie prawdzwe rzeczy itp Wsztsko sie wierza erazem

Autor:  hanutka [ 28 sie 2011, o 07:15 ]
Tytuł:  Re: Flipmode nie żyje

Przykre.
Właśnie wczoraj znalazłam go na forum i zobaczyłam,że jest z Łobza,czyli z mojego województwa i wysłałam mu pozdrowienia..a dzisiaj zobaczyłam,że nie żyje..
Nie jest łatwo żyć w tym świecie, postanowiłam dlatego ograniczyć zaangażowanie w sprawy materialne do minimum(żadnego udziału w tzw. "wyścigu", robienie kariery, itp), bardzo pragnę prostego życia, bez utraty energii na niepotrzebne rzeczy. Narazie muszę kilka spraw poukładać, wyjść na prostą..jest mi ciężko, nie mogę dojść do siebie po rozpadzie długiego związku, nie mam swojego domu..też wiele razy myślałam o samobójstwie, ale wiem, że to tylko jeszcze bardziej wszystko skomplikuje i przyniesie jeszcze większe cierpienie..Pozdrawiam ciepło:)
Hare Krsna!

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/