Drogi Divya,

Czytałem ten okropny post Paravary. Normalnie nie wiem co powiedzieć. Po prostu ruch Pana Caitanyi jest na jakimś ostrym, niebezpiecznym zakręcie. Paravara jest przecież takim miłym, sympatycznym Wielbicielem.

Co się dzieje?!

Ta wojna sang Wielbicieli jest dewastująca. Jest zaprzeczeniem ducha oddania i nauk Śrila Prabhupada, osobiście chce mi się płakać jak to słyszę.

Natomiast jestem pełen uznania odnośnie Twojej służby oddania i programów, które organizujesz. Nie interesuje mnie atmosfera, jak się wokół nich zbiera. Czytając Twoje posty, widzę, że Jesteś dojrzałym Wielbicielem, i zapewne, jak tylko możesz - unikasz niezdrowych sytuacji. Oglądałem zdjęcia z tych programów na interku. Bardzo sympatyczne. Nie wiem, kto jest Twoim mistrzem duchowym, pewnie ktoś z poza Iskconu.

Kimkolwiek by nie był - pełen szacunek dla niego i pełen szacunek dla Ciebie.

I pełen szacunek dla Paravary.

Osobiście uważam, że przyczyną tej wojny sang jest postrzeganie procesu Świadomości Kryszny jako religii. A przecież to nie jest religia, to jest proces samorealizacji i to najwyższych lotów.

To przykre, że niektórzy (nie wszyscy) Wielbiciele po obu stronach zwalczających się sang nie stoją mocno na własnych nogach, nie rozumieją książek i nastroju Śrila Prabhupada. Patrzą na wszystko zbyt płytko, zbyt zewnętrznie, nie czują, nie rozumieją filozofii, nie przeżywają słów Śrila Prabhupada we własnych sercach. Powielają niedojrzałe i sekciarskie postawy mącicieli, którzy zamiast duchowością zajmują się polityką dzielenia i nienawiści.

I ja tak myślę. Ale w międzyczasie powinniśmy się szanować i służyć sobie nawzajem.
Nietrudno się domyśleć, że każda inna postawa sprawi przykrość Śrila Prabhupadzie.


Divya Simha Prabhu nic nie musi, chyba że chce.
Wolna wola to dar, w który nawet Kryszna nie ingeruje. Można poczytać o tym w Bhagavad-Gicie. To właśnie dzięki wolnej woli możliwa jest miłość i wymiana uczuć pomiędzy żywymi istotami. Po za tym Divya robi fajne nauczanie. Bierzmy z niego przykład. Pomagajmy mu.


Oczywiście, że tak. Paravara Prabhu to bardzo kochany Wielbiciel.


Jadhurani, ta Jadhurani? Malarka Kryszny?
To jest niezwykła osoba. Chciałbym ją kiedyś poznać osobiście i porozmawiać o świadomości Kryszny. Jej obrazy są cudowne.

Drogi Auttareya Pr czy mozesz mi wskazac cytat z mojej wypowiedzi
gdzie mowie, ze Divya Simha Pr musi robic...?
Po uwaznym przeczytaniu, sam w swojej wypowiedzi nie widze
ow slowa. Takze jak Ty ja tam widzisz?
Bez urazy, nie znosze jak mi ktos wklada w usta slowa,
ktorych nie wypowiedzialem.

Hare Krsna!

Ok. Przepraszam. Już się poprawiam. Zamiast tak niefortunnie:Niech będzie tak (mam nadzieję bardziej fortunnie), choć trochę gramatycznie niezgrabnie:Divya Simha Prabhu nie chyba że chce.
Wolna wola to dar, w który nawet Kryszna nie ingeruje. Można poczytać o tym w Bhagavad-Gicie. To właśnie dzięki wolnej woli możliwa jest miłość i wymiana uczuć pomiędzy żywymi istotami. Po za tym Divya robi fajne nauczanie. Bierzmy z niego przykład. Pomagajmy mu.

Jeszcze raz bardzo pokornie przepraszam.
Jednocześnie pragnę podziękować Ci z całego serca, że dzięki tej niezwykłej aranżacji mogłem po raz wtóry gloryfikować wspaniałego Wielbiciela Śriman Divya Simha Prabhu. Wyczytałem kiedyś w Caitanya Caritamrita, w komentarzach Śrila Prabhupada, że jeśli jakieś kwestie mają wyjątkową wagę, to w języku bengali powtarza się je dwa razy.

Po za tym nasza wymiana postów może wydawać się trochę dziwna dla zewnętrznych obserwatorów, a to z powodu tego, że dwa posty, z których pierwszy jest autorstwa Śriman Paravary Prabhu, a drugi jest Twój, przeszły ze stanu zamanifestowanego w stan niezamanifestowany.

Zamanifestowany lub nie...o to nalezy pytac Pana Dyrektora ow forum

pokłony dla moderatorów, i prośba może trochę więcej zaufania, bo przecież zgodnie z Bhagavad Gitą, to tylko najbardziej inteligentni przychodzą do Pana Kryszny.

Światowej sławy Agencja Filmowa Echa Ekadasi ma nieukrywaną przyjemność polecić uwadze wybitnym znawcom tematu, klasykę kinematografii undergroundowej, reżyserii Auttareya dasa, pod tytułem "Powrót syna marnotrawnego na sankirtan.”
Pokaz odbędzie się dziś wieczorem w piwnicy na zapleczu Domu Kultury w Chrzanowie.
Serdecznie zapraszamy.

http://www.grapheine.com/bombaytv/webde ... 422ab.html

P.S. Trunki proszę przynieść własne.

Prabhu Filmik pierwsza klasa:-)
Oj macie mosci dobrodzieje smaka, do swiadomosci Kryszny,az pozazdroscic
Auttareyo Pr kiedy Cie czytam poprostu odlatuje ,podobny klimat przezyłem stojąc kiedys na trawniku we wrindawan,zamknełem oczy,słyszałem tylko jedno słowo radheeeeey! radheeee! Otworzyłem wtedy oczy i pierwsze co zobaczyłem to wielki głaz ukryty w trawie,zrozumiałem , czemu nawet kamieni nie powinno sie z wrajy zabierac,bo są to rowniez ukryci w tej postaci medrcy ,czy inne pobozne istoty. zasmiałem sie do siebie i powiedziałem do kamienia ty cwaniaku,poprostu jestes tu i słuchasz boskich imion.a co ze mną pomyslałem.
Kiedy Cie czytam,to tak jakbym tam był. Nie czuje rozłaki.
kazdy z Was jest niesamowity ,dzieki wielkie dzieki.
p.s.
w 1995 razem z Tobą Pr jechałem do michałkowej,za wałbrzychem ,na festival namahata. wtedy tłumaczyłes mi jak to mozliwe ze we Vrajy Nanda Maharaj moze miec takie ilosci krow. Karciłes mnie wtedy,mowiąc materialnie kalkulujesz i tyle, szlismy jeszcze z jednym bh,Marcinem ,z puław.On juz podobno nie zyje. Ale choc nie byłem w stanie pojąc Twojego toku rozumowania, czułem szczescie ze mamtowarzystwo takiego wspaniałego bhakty sankirtanu. Super ze jestes. Dziekuje.

_________________
W tym wieku kłótni i hipokryzjiNiema innej drogi niema innej drogi niema innej drogi ,jak Intonowanie swietych imion Pana.Hare Kryszna i Rama:-)

Ten podkerslony fragment o Rzeczypospolitej, z czyms mi sie kojarzy:)
Tak sobie mysle z jednej strony powstanie literarry wedyjskiej ma kolebke w Indiach, czyli konretnym miejscu na ziemi. Z drugiej mimo ze umijsowine to wiedza jaka preztuje nie dotyczy jednego miejsca, jednego narodu czy jeden spolcznsci czy nawet planety. Dotyczy wsztskich i jest uniwersalna. Reinakranja np; dotyczy wsztskich nie tylko hindsow.

Z drugiej strony te UNIWERSLNA wiedza, Prabhupada zachcal do przekazwania im "lokalnym miszkancom" czyli znow jakby zakozreninie. Gdy w Afryce bhaktowie nauczali przyjezdnych Hindsow, Prabhupada nachecal bhaktow do nauczania wlasnie lokalnym miszkancow. To ich kraj mowil.

Tez mi sie przpomina jeden z wykadow Wajaskaiego Prabhu/ Wyklad byl o Paramtmie i czytsym oddaniu. Ktos spytal "co stanie sie gdy ktos bedzie czystym bhata", wAJASAKI odpaiwdzial bardzo moim zdaniem ciekawie; "Wtedy jego kraj bedzie zbawiony".

Czyli ciekawstka ze odpwiedz nie byla nakirwana na cala ludzkosc, ale jakby na polcznie danego bhakty z jegoi krajem. Bardzo mnie zdziwilo:) I teraz jak w wisrzu jest ze RZECZPOSPOLITA czeka na GITE to mi sie przypomnilo. Pozdrawiam. sory jest nie na temt.

Nektar Oddania. Rozdział 7 – Dowody odnośnie zasad służby oddania.

Skoro się znów zaczęło to oby trwało już zawsze.
Wczoraj Dayalacandra Prabhu opowiadał mi o rozrywkach sankirtanowych na wrocławskich ulicach... aż chce się znów wyjść...

_________________
jaya jaya śri caitanya jaya nityananda jaya advaita candra jaya gaura bhakta vrnda

ZA TYDZIEŃ (13-GO SOBOTA) W LEGNICY CHCEMY SIĘ SPOTKAĆ NA ULICACH ROZPROWADZAJĄC KSIĄŻKI.

TAKI WSTĘP DO MARATONU śRILA PRABHUPADA W GRUDNIU.

PROSZĘ WAS O BŁOGOSŁAWIEŃSTWA I POMOC.

MOŻE W INNYCH MIASTACH TEŻ UDA SIĘ WAM WYJŚĆ.

_________________
jaya jaya śri caitanya jaya nityananda jaya advaita candra jaya gaura bhakta vrnda