Trisama napisał(a):
Auttareya napisał(a):
Trisama napisał(a):
http://www.harinam.pl/yatra,498,sankirtan-w-legnicy.html
Wspaniale. Moje gratulacje. Oglądając zdjęcia wzruszyłem się.
Kiedy do nas dołączysz drogi Prabhu?
Nie można nie kochać towarzystwa Wielbicieli.
Dlaczego?
Dlatego, że w centrum każdej relacji pomiędzy Wielbicielami jest Najwyższa Kochająca Osoba Boga – Śri Kryszna.
Tam gdzie są relacje, tam są opinie, emocje, różnice zdań, tam są wzloty i upadki. Jak uczy Nektar Oddania atrybutami wzajemnych relacji są yoga i viyoga – spotkania i rozstania. Najczęściej występują one na przemian i każde z nich jest jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne.
Yoga to są spotkania, porozumienia, wzloty, inspiracje.
Viyoga to separacja, tęsknota, oddzielenie, nieporozumienie.
Oba te aspekty są bardzo piękne i choć charakteryzują się odmiennymi jakościami doświadczanych nastrojów, nieustannie wzmagają wzajemną miłość, ubarwiając ją różnymi odcieniami przeżywanych emocji.
Zasada jest taka:
Im większe oddzielenie, tym wspanialsze spotkanie. Im wspanialsze spotkanie, tym trudniejsze oddzielenie.
Miłość, która manifestuje się w spotkaniach jest wspaniała, ale miłość w separacji, choć bywa trudna, jest także wspaniała. Wielcy mędrcy uważają, że miłość w separacji jest bardziej intensywna niż w trakcie spotkania.
Podobnie zjawiska mają miejsce także na płaszczyznach relacji w towarzystwie współodczuwających Wielbicieli, na tyle na ile do nich dorośliśmy i na ile w ich centrum dostrzegamy Krysznę. Dynamika naszych relacji nigdy nie jest statyczna. Nasza świadomość nieustannie ewoluuje.