Teraz jest 28 mar 2024, o 21:20


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 9 wrz 2009, o 12:17 
Szkoda, że nikt nie chce mu pomóc.
bywajcie,


Ostatnio edytowano 30 wrz 2009, o 09:20 przez Riszi, łącznie edytowano 2 razy

Góra
  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 9 wrz 2009, o 15:03 
Czy można spytać o jaką sumę (daksina) chodzi?


Góra
  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 9 wrz 2009, o 18:10 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 paź 2006, o 16:02
Posty: 1323
Lokalizacja: walbrzych,wroclaw i okolice
A ja bym chcial zapytac o autorytatywnosc owej Yoginki.Wybacz Ze wątpie w jej moce.poprostu znam moc słuzby oddania jaka pełnił Janek i wydaje sie ze owa joginka moze mylic osoby.

_________________
W tym wieku kłótni i hipokryzjiNiema innej drogi niema innej drogi niema innej drogi ,jak Intonowanie swietych imion Pana.Hare Kryszna i Rama:-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 10 wrz 2009, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Założę się, że mój nie mający nic wspólnego z jogą sąsiad zrobiłby to za mniej niż połowę ceny. Piszę to nieco ironicznie, bo za naiwnych lat, sam miałem bliski kontakt piątego stopnia z kilkoma wróżbitami, joginami i kapłanami w Indiach, których motywacje stały się wkrótce dla mnie bardzo jasne i sprecyzowane - pieniądze.

Jeżeli ktoś rzeczywiście ma wątpliwości co do przeznaczenia ich ukochanej osoby, to powinien raczej zorganizować ceremonię śraddha w rocznicę jej śmierci i ofiarować tej osobie maha-prasadam od Bóstw i świętej osoby oraz intonować Święte Imię. To zadowoli Krysznę i z tego powodu pomoże drogiej nam osobie, szczególnie, jeżeli obecnie ma ciało ducha. W tej sytuacji, zadowolenie joginki z Indii wydaje się sprawą drugorzędnej wagi.

Co więcej, w znaczeniu do Śrimad Bhagavatam 4.18.18 Śrila Prabhupada wyjaśnia: "W Indiach od czasów niepamiętnych syn zmarłego ojca udaje się do Gayi, do znajdującej się tam świątyni Visnu, i ofiarowuje oblacje dla korzyści swego ojca, który ma postać ducha.Nie znaczy to, że każdy ojciec staje się duchem, ale na wypadek, gdyby jakiś członek rodziny miał ciało ducha, ofiarowuje się oblacje pindy u lotosowych stóp Visnu, tak aby przodek ten mógł otrzymać ciało fizyczne: Jednakże, jeśli ktoś ma zwyczaj przyjmowania prasada Pana Visnu, nie istnieje ryzyko, że stanie się duchem czy jakąkolwiek istotą niższą niż ludzka. W cywilizacji wedyjskiej istnieje uroczystość zwana śraddha, w której ofiarowuje się pożywienie z oddaniem i wiarą. Jeśli ktoś ofiarowuje oblacje z wiarą i oddaniem – czy to lotosowym stopom Pana Visnu, czy Jego reprezentantowi na Pitrloce, Aryamie – przodkowie jego osiągną materialne ciała, aby doznawać należnej im materialnej przyjemności. Innymi słowy, nie muszą stać się duchami."

Nie znałem osobiście bhakty Janka, ale zakładam, że "miał zwyczaj przyjmowania prasada Pana Visznu", a więc szansa na to, że ma ciało ducha jest bardzo nikła, co oczywiście nie przeszkadza różnej maści "miszczom" i "joginom", aby żerować na ludzkiej naiwności.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Ostatnio edytowano 10 wrz 2009, o 11:11 przez Purnaprajna, łącznie edytowano 1 raz

Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 10 wrz 2009, o 11:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
premananda napisał(a):
Czy można spytać o jaką sumę (daksina) chodzi?


Co łaska, ale nie mniej niż "pińcet".

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 10 wrz 2009, o 22:36 
Purnaprajna napisał(a):
Co łaska, ale nie mniej niż "pińcet".

Tak myślałem, ale chciałem się upewnić.


Góra
  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 11 wrz 2009, o 09:22 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Pani joginka raczej się myli JANEK zrobił tyle służby oddania że spewnością wrócił do świata duchowego :) Nie mam wątpliwości, jesli noe do swiata duchowego to jest napewno w lepszym położeniu niz był , a napewno nie jest w żadnym zawieszeniu..

Osobiście z kilkoma wielbicielami zawieliśmy prochy JANKA do Mayapur rezydencji PAN GAURANGI żeby tam wsypać je do Gangesu, przed wsypaniem miała miejsce uroczystość pogrzebowa , która poprowadził jeden z najbardziej szanowanych kapłanów bliski przyjaciel bliźniaków od pujarich PANA NRSIMHADEVA, bardzo szanowana postać w MAYAPUR nie tylko przez bhaktów ISKCON'owych, nie pamiętam teraz jego imienia.

Po zakończeniu uroczystości ni z tego ni z z owego praktycznie z bezchmurnego nieba pokropił deszcz.

Pujari bardzo się ożywił i był pod ogromnym wrażeniem, powiedział ze JANEK To musiała być bardzo niezwykła osoba skoro w Kratik pada deszcz, jak by ktoś nie wierzył to mamy to nagrane na DVD ten deszczyk ( KARTIK to nie jest pora deszczowa a w Indiach zazwyczaj deszcz pada w bardzo określonych porach i naprawdę ewenementem jest by padało w Kartik,) Padający deszcz oznacza przyjęcie ofiary. Było jeszcze kilka pomyślnych znaków po wsypaniu prochów.

Zaraz po tym wsypaniu prochów i delikatnym deszczyku przyszedł ktoś ze światy Radha-Madhava i wysypał praktycznie w to samo miejsce maha kwiaty od Bóstw( może to i przypadek ale ja tam w takim świętym miejscu nie wierzył bym w przypadki)

Na drugi dzień w Hamsa Vahan wiosce gdzie rezyduje Pan Siva poruszający się na łabędziu Pan Brahmy, Mahasringa ugotował w intencji Janka ucztę na 1 000 osób nie jakiś tam zwykłych osób , ale Dham Vasich tak bardzo drogich PANU GAURANDZE. Wo okolicach MAYAPUR NIERODZI SIĘ BYLE KTO, wiec wydaje mi się ze po tym wszystkim, co widziałem, słowa joginki o zawieszeniu JANKA w "pomiędzy" jakoś sałbo mnie przekonują.

pozdrawiam
Madhava

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 11 wrz 2009, o 18:24 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 paź 2006, o 16:02
Posty: 1323
Lokalizacja: walbrzych,wroclaw i okolice
Kazdy z nas bardzo odczuwa brak Janka w poblizu,znam Bardzo bliskie Januszowi osoby ktore poprostu po jego odejsciu w wieczne rozrywki Gaura Lila,poprostu odpusciły sobie bhakti Yoge. Janek choc bez inicjacji bardzo inspirował wielu z nas i ciągle to robi poprzez mrowczą prace jakiej dokonał,Tzn przetłumaczone wykłady Srila Prabhupada.
Jestem zdania Madhavy ze okolicznosci jakie towarzyszyły ,przy procesji pogrzebowej Janusza,były bardzo nie zwykle i transcendentne.
Rozumie gorycz jaką odczuwasz G.Rishi Pr po jego stracie,wiem tez ze gorycz ta przyjmuje rozne oblicza.
POdobnie jak Purnaprajna Pr raczej trzymał bym sie wersetow z Bhagavatam w tym temacie,niz mzonek tkzw Joginki,ktora nie odroznia zwykłych duchow ,od niezwyklych wielbicieli jakim byl i jest Bh Janusz.
Bh.Janek KI Jay!!!!

_________________
W tym wieku kłótni i hipokryzjiNiema innej drogi niema innej drogi niema innej drogi ,jak Intonowanie swietych imion Pana.Hare Kryszna i Rama:-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 11 wrz 2009, o 19:00 

Dołączył(a): 24 gru 2006, o 09:55
Posty: 21
madhava napisał(a):
Po zakończeniu uroczystości ni z tego ni z z owego praktycznie z bezchmurnego nieba pokropił deszcz.

Pujari bardzo się ożywił i był pod ogromnym wrażeniem, powiedział ze JANEK To musiała być bardzo niezwykła osoba skoro w Kratik pada deszcz, jak by ktoś nie wierzył to mamy to nagrane na DVD ten deszczyk ( KARTIK to nie jest pora deszczowa a w Indiach zazwyczaj deszcz pada w bardzo określonych porach i naprawdę ewenementem jest by padało w Kartik,) Padający deszcz oznacza przyjęcie ofiary. Było jeszcze kilka pomyślnych znaków po wsypaniu prochów.


Potwierdzam jako naoczny świadek.

_________________
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie -
WS Urugaya das


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 11 wrz 2009, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2006, o 18:25
Posty: 308
Urugaya napisał(a):
madhava napisał(a):
Po zakończeniu uroczystości ni z tego ni z z owego praktycznie z bezchmurnego nieba pokropił deszcz.

Pujari bardzo się ożywił i był pod ogromnym wrażeniem, powiedział ze JANEK To musiała być bardzo niezwykła osoba skoro w Kratik pada deszcz, jak by ktoś nie wierzył to mamy to nagrane na DVD ten deszczyk ( KARTIK to nie jest pora deszczowa a w Indiach zazwyczaj deszcz pada w bardzo określonych porach i naprawdę ewenementem jest by padało w Kartik,) Padający deszcz oznacza przyjęcie ofiary. Było jeszcze kilka pomyślnych znaków po wsypaniu prochów.


Potwierdzam jako naoczny świadek.


Ja także. W trakcie ceremonii obok przeszły setki wielbicieli, którzy wracali z parikramu. Wielu z nich zatrzymywało się, składało pokłony i modlitwy. To naprawdę nie była zwykła ceremonia..


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 11 wrz 2009, o 19:38 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Urugaya napisał(a):
madhava napisał(a):
Po zakończeniu uroczystości ni z tego ni z z owego praktycznie z bezchmurnego nieba pokropił deszcz.

Pujari bardzo się ożywił i był pod ogromnym wrażeniem, powiedział ze JANEK To musiała być bardzo niezwykła osoba skoro w Kratik pada deszcz, jak by ktoś nie wierzył to mamy to nagrane na DVD ten deszczyk ( KARTIK to nie jest pora deszczowa a w Indiach zazwyczaj deszcz pada w bardzo określonych porach i naprawdę ewenementem jest by padało w Kartik,) Padający deszcz oznacza przyjęcie ofiary. Było jeszcze kilka pomyślnych znaków po wsypaniu prochów.


Potwierdzam jako naoczny świadek.


HARE KRYSZNA URUGAYO !!!! Miło mieć Twoje towarzystwo wirtualne bo wirtualne ale zawsze coś :) !!!!

To Był piękny czas te nasze wspólne parikramy po Navadvip no i do dzis panietam jak prowadziłeś Harinam z Prochami JANKA od bhajan kutir Śrila Prabhupada do Gangesu, grajac na mrdandze i śpiewając Vancia Kalpa ... pewno nie tylko ja to pamiętam :) ...była duchowa extaza

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 13 wrz 2009, o 00:45 

Dołączył(a): 24 gru 2006, o 09:55
Posty: 21
madhava napisał(a):
HARE KRYSZNA URUGAYO !!!! Miło mieć Twoje towarzystwo wirtualne bo wirtualne ale zawsze coś :) !!!!

To Był piękny czas te nasze wspólne parikramy po Navadvip no i do dzis panietam jak prowadziłeś Harinam z Prochami JANKA od bhajan kutir Śrila Prabhupada do Gangesu, grajac na mrdandze i śpiewając Vancia Kalpa ... pewno nie tylko ja to pamiętam :) ...była duchowa extaza


No szczerze powiem, że podczas całego prawie 3-tygodniowego pobytu w Indiach tylko dwa razy udało mi się poprowadzić intonowanie. Bo i we Vrindavan i w Mayapur było tylu tak kwalifikowanych bhaktów, którzy śpiewali w świątyniach, że po prostu nawet mi przez myśl nie przeszło że mógłbym cokolwiek zaśpiewać. No i się tak trochę już męczyłem, nie ukrywam, i to pragnienie było gdzieś w sercu, żeby tak móc się nie czaić, tylko tak, jak umiem (nawet jeśli to nie będzie takie piękne melodycznie jak w wykonaniu dham-vasich), głośno zaśpiewać Hare Kryszna, tak z potrzeby serca wyśpiewać to wszystko, co się we mnie mieliło w sercu od pierwszych chwil we Vrindavan - ale z powodu świadomości realiów było to pragnienie i tak gdzieś nieśmiało odłożone "na potem" - czyli w domyśle dopiero po powrocie do Polski.

I tak właśnie Mahaśringa Pr. zaczął z początku śpiewać, ale potem jakoś Kryszna dał mi tę szansę - i byłem Mu bardzo wdzięczny, bo to była naprawdę wyjątkowa okoliczność i łaska - móc śpiewać przy pożegnaniu takiego bhakty Pana. I to można było poczuć - mijające nas tłumy wielbicieli wylewały na Prabhu Janka i na nas swoje błogosławieństwa. To był niezwykły kirtan.

A druga okazja - to było zaśpiewać bhajan z Mayapur-vasimi. Wracaliśmy kiedyś z Navadvip, późno wieczorem, pamiętacie? Wracalismy wtedy dość późno, to był dość męczący dzień, łaziliśmy po kramach oświetlonych lampkami długo, chyba nawet tego dnia Agnieszka robiła sobie henną wzorki na rękach - i po przyjeździe okazało się, że tego dnia Mahaśringa już nie da rady zejść do salonu na bhajan, a wszyscy już padali, czy gdzieś poszli, nie pamiętam - a mayapurscy z wioski przyszli jak co dzień na bhajan - no i zszedłem do nich i było czadowo - nie czaili melodii niektórych, ale szybko się zgraliśmy. Normalnie chyba wszystkie włosy mi stały dęba z ekstazy jak wychodzili godzinę później.

No i tylko w domu u Mahaśringi tylko to mogło być możliwe, żebym mógł zagrać na mridandze do bhajanu Vayasakiego Prabhu. Myslę, że Pan Caitanya ze względu na Mahaśringę przychodzi tam osobiście i dba o to, żeby spełnić wszystkie pragnienia Jego gości - nawet te najbardziej wydawałoby się trudne do spełnienia.

To taki odbłysk Vrindavan i Mayapur, który mi się w sercu pojawił, jak tylko zobaczyłem Twojego posta. Naprawdę wielkie dzięki, Prabhu. Przy Was, jaworzakach nawet taki netoperek jak ja ma szansę wrócić do Kryszny...

_________________
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie -
WS Urugaya das


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 13 wrz 2009, o 20:55 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Urugaya napisał(a):
A druga okazja - to było zaśpiewać bhajan z Mayapur-vasimi. Wracaliśmy kiedyś z Navadvip, późno wieczorem, pamiętacie? Wracalismy wtedy dość późno, to był dość męczący dzień, łaziliśmy po kramach oświetlonych lampkami długo, chyba nawet tego dnia Agnieszka robiła sobie henną wzorki na rękach - i po przyjeździe okazało się, że tego dnia Mahaśringa już nie da rady zejść do salonu na bhajan, a wszyscy już padali, czy gdzieś poszli, nie pamiętam - a mayapurscy z wioski przyszli jak co dzień na bhajan - no i zszedłem do nich i było czadowo - nie czaili melodii niektórych, ale szybko się zgraliśmy. Normalnie chyba wszystkie włosy mi stały dęba z ekstazy jak wychodzili godzinę później.


To fakt wioskowi mają niezwykły smak do bhajnu i niezwykłe poczucie rytmu. Oni czuja całymi sobą wibracje bhajnu. Trudno się o tym mówi, ale każdy kto widział przy bhajanie prawdziwych dham vasich wie o czym mówię. Bhajany z wioskowymi to były dla mnie nabardziej niezwykłe doświadczenia muzyczne jakie miałem na żywo w życiu, tam pojawiała się taka wibracja (energia) że nie chciało się tego kończyć. Dla mnie to było podwójne doświadczenie, duchowe bo bhajan i muzyczne bo zawodowo. Kiedyś Mahasringa opowiadał że jeden z tych wioskowych przychodził do niego codziennie kawał mimo ze był tak chory ze czasem nie mógł oddychać, ale atrakcja do bhajnu była mocniejsza .Bhajny to życie tych ludzi na 100% i to sie czuje...

Urugaya napisał(a):

No i tylko w domu u Mahaśringi tylko to mogło być możliwe, żebym mógł zagrać na mridandze do bhajanu Vayasakiego Prabhu. Myslę, że Pan Caitanya ze względu na Mahaśringę przychodzi tam osobiście i dba o to, żeby spełnić wszystkie pragnienia Jego gości - nawet te najbardziej wydawałoby się trudne do spełnienia.


Z tego co pamietam Vayasaki bardzo cenił sobie Twoje zaangażowanie w grę na mrdandze tak powiedział Mahasrindze.
Vayasaki nawet chciał przyjechać do Polski umawiał się nawet wstepnie ale narazie sie jeszcze nie udało wszystkiego dograć i spotkac ale mysle ze jak bedzie takie pragnienie to sie uda...

Vayasaki to bardzo niezwykła, pokorna osoba robi niezwykłe wykłady. Pamiętam po jednej z takich wieczornych sesyjek u Mahasringi w domu poprosiłem go żeby powiedział, która z cech Śrila Prabhupada go najbardziej ujęła gdy go pierwszy raz zobaczył.
Powiedział ze Śrila Prabhupada jesli decydował sie cos robic robił to całym sercem i Vayasaki powiedział ta sam zasada dotyczy bhajnu jeśli w bhajnie nie poświecisz całego siebie do słuchania i intoniowania to taki bhajan to zwykły koncert może estetyczny i ładnie zagrany ale brakuje energii...wymiany.

Ta jego wypowiedz bardzo zmieniał moje podejście do grania i uczestniczenia w bhajnie...

A nawiązując od tematu, JANKA bhajany ujmowały każdego, nawet ludzi co nie wiedzieli o co chodzi ale czuli jego autentyczność, on nigdy nie grał koncertów ...przynajmniej ja nie słyszałem...

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Pomoc dla Janka
PostNapisane: 13 sty 2010, o 17:08 

Dołączył(a): 23 cze 2007, o 11:00
Posty: 99
Lokalizacja: w-wa
Przeglądając natrafiłem na wątek.

Oglądałem horoskop bh. Janka w momencie odejścia (tzw. Punya chakra). Detale chyba ma gdzieś Trisama na skrzynce/gg. Nie było w nim ani jednej yogi, która powoduje utknięcie w ciele mentalnym (duch) przed przyjęciem następnego ciała fizycznego (linga). Także powyższe podejrzenia są zupełnie bezpodstawne biorać pod uwagę ten i inne argumenty podane przez bhaktów powyżej.

pozdrawiam.

_________________
Authentic & Traditional Jyotish: http://rohinaa.com


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ]  Moderator: Morderatorzy

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL