Ciesze się, że poruszyłeś ten punkt, który leży mi na sercu już od wielu lat.
Mówi się - wina jest zawsze po obydwu stronach.
1. Gdybyśmy byli idealni to nikt by nie chciał porzucać naszego towarzystwa.
2. Z drugiej strony ktoś korzysta ze swego wolnego wyboru i odchodzi.
Dla nas może być istotnym to na co sami mamy wpływ, czyli na naszą organizację.
Pamiętam jak jakiś czas temu dostawałem inicjacje i nasz Guru Maharaj powiedział bardzo ciekawą rzecz - chciałbym byście traktowali wypowiedzi moich braci duchowych jak moje własne.
Dało mi to dużo do myślenia, bo czasem te wypowiedzi są całkowicie różne
Z drugiej strony zrozumiałem geniusz Śrila Prabhupada, który łączył wspaniałe cechy wszystkich swych szczerych sług w jednej osobie. Bo przecież uczniowie odzwierciedlają cechy nauczyciela.
Każdy z nas może podkreślać wagę określonego punktu w temacie, a wyobraźmy sobie jak suma wszystkich wszech-pomyślnych instrukcji jest uosobieniem Śrila Prabhupada.
HH Prahladananda Maharaj odpowiedział nam na pytanie - dlaczego wielbiciele odchodzą? - bo brakuje świadomości Kryszny.