Teraz jest 28 mar 2024, o 21:06


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: wycieczki osobiste cz.I
PostNapisane: 2 lut 2009, o 22:21 

Dołączył(a): 29 paź 2006, o 17:04
Posty: 570
bhaktajarek napisał(a):
Przepraszam, ale wyrzeczenie się takiego jak nasz były goru to śastryczny obowiązek, nawet jak imiona były ładne.

No pewnie. Moje imię "karmiczne" jest dużo lepsze. ;) Ok, nie będę już na ten temat, bo to nie ma sensu. Załuję, że napisałam to, co na pisałam. To miało być informacyjne, a nie prośba o Twą ocenę i poradę.

Z mojej strony FINITO na ten temat.

_________________
Govindanandini

http://iskconstudies.org/
http://chomikuj.pl/pampkinus


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Cos na temat Narayana Maharaja
PostNapisane: 2 lut 2009, o 23:29 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Nie wiem jak wam ale jak dla mnie zbyt duzo tu wycieczek osobistych i mysle ze pewne rzeczy mozna sobie darować na forum publicznym, bo to generalnie jest wiocha. Ktos ma cos do kogos personalnie od tego sa Prywatne Wiadomosci. Co do NM sprawa jest prosta kto chce niech isc w jego saldy niech idze po co ztego robic polityke i upolitycznać swój wybór, ze jak był tu to było tak , a jak jest tam to jest inaczej...zawsze jest inaczej...czas ostatecznie jest najlepszy weryfikatorem... jak to ktos kiedys powiedział. Kazdy ma swój krzyż i nie ma co kombinowac, przypasowywac go innym na siłe i mówic zobacz jaki mój jest wyjatkowy...osobiście nie lubie tych co wiedza najlepiej, i mają monopol na prawde, a zachowuja sie jak rozkapryszone dzieci, bo zazwyczja sami wiedzcie ile wiedzą....

Co do GBC łatwo jest zastoswać tzw. "prosta metode na wszystko", świat nie jest czarno biały, nie mozna osadzac całosci, bo to jest obciachowe..., jesli ktos ma cos konkternie do kogos to niech to zgłosi na policje czy gdzie to sie tam zgłasza jak sie ma dowody, a nie robi sie z tego polityke i kolejna teorie spiskową, Latwo jest wygłaszc sady pietnować na forum Harinamu, który nie jest czymś ogólnoświatowym i pienic sie...marana odwaga osobista, dziecinada.

CO do GNdd myśle ze troche przesadziłes Jarku z wtrącaniem się w jej prywatność, to ze Ty postepujesz tak jak chcesz twoja sprawa ze nazwyasz sie Jarek czy Czesiek twój wybór, ale nie masz prawa nikomu narzucać jak ma sie zachowywac, bo zachowujesz się kaprysne dziecko co chce zeby wszyscy robili tak jak on sobi wymyslił, wiec wybacz ale to było tanie i żenujące...to nie jest atak na Twoja osobe to moja ocena Twojej postawy.

A pozatym młyn to sie zrobił na maxa...

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Cos na temat Narayana Maharaja
PostNapisane: 3 lut 2009, o 08:07 

Dołączył(a): 22 kwi 2007, o 08:40
Posty: 145
Lokalizacja: Warszawa
bhaktajarek napisał(a):
A własnie jeden z was odszedł do NM, bo tak Ty mataji i inni nie kształcicie w Kryszna bhakti w linii Prabhupada, a w jakiejś innej mi nieznanej, a ludzie odchodzą i niestety będą mimo całego waszego show z empatią, obściskiwaniem sie itp., bo w tym NIE MA KRYSZNY WCALE NIESTETY, o ile jest to robione bez respektowania NAUK ACARYI BEZ WYJĄTKU. Ci ludzie chcą Kryszny i tu Go nie znajdują. Żywa istota jest poszukiwaczem szczęścia i będzie go szukać za wszelką cenę, więc chyba nie odmówisz racji twierdzeniu, że skoro tysiące walą do NM, ritvik i innych towarzystw, to NIE SĄ TU ANANDA i nieskończenie HAPPY. FAKT? Czy nie FakT? I będą odchodzić, coraz więcej i więcej niestety.
ps. oczywiście możecie odejście srimana Caturmukhy Prabhu spisać na moje konto, o ile to go nie obraża,ale z resztą to nie mam nic wspólnego.


Jeśli skierujemy naszą tendencję do szukania sensacji na Śri Krysznę i Jego niezliczone inkarnacje to staniemy się czystymi bhaktami i podobnie jeśli naszą skłonność do szukania błędów skierujemy na szukanie błędów w sobie to pokora i łagodność staną przy nas jak dwie bardzo uczynne siostry.

Swoich wątpliwości nie rozwiążemy poprzez krytykanctwo, ani wymuszanie lecz najpierw rozpoznanie, a następnie przyjęcie schronienia u ŻYJĄCEGO OBECNIE i zaawansowanego wajsznawy, który między innymi pomoże nam zrozumieć to, co pisał w swych książkach Jego Boska Łaska - Śrila Prabhupada, gdyż w przeciwnym wypadku możemy owe książki i nasze ich rozumienie wykorzystywać w różnych niecnych celach pod płaszczykiem tzw. duchowości.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Cos na temat Narayana Maharaja
PostNapisane: 3 lut 2009, o 08:31 

Dołączył(a): 24 cze 2008, o 16:34
Posty: 212
Hare Kryszna!
Caturmukha właśnie wysłałem Ci posta na priva, ale skoro tak stawiasz sprawę, to go puszczam na forum.
Oto i on"Caturmukha Dasa. Czytałem tą odpowiedż i zupełnie nic mi nie mówi, poza tym, że to następna próba zrownania Sampradaya Acaryi i mahabhagavat Vaishnava z imitatorami. Sory, ale nigdy na kompromis w tej sprawie nie pójdę. ty dużo czytasz, cytujesz, ale z ałożenia robisz jeden fatalny błąd. twoje pierwsze założenie jest błędne. Prabhupada to nie jest ktoś z tego świata. avajanati mam mudha.., to się też odnosi do Towarzyszy Pana, nasz zazdrość o Krysznę w niebie duchowym, oznacza też zazdrość o Jego bhaktów, ten szczegół umyka naszej uwadze i jest źródłem całej biedy . Jeśli masz jeszcze coś real śakti, to proszę pomyśl o tej perspektywie, i wtedy cytuj, obserwuj itd. Inna perspektywa to maya. Polecam Rocana Prabhu Sampradaya Acarya Manifest.
Hari Bol!
wybacz moje obrazy, ale taki już ze mmnie pies. Teraz będę psem Prabhupada, Jego sług, bezkompromisowych sług. To Oni są Łagodni.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Cos na temat Narayana Maharaja
PostNapisane: 3 lut 2009, o 10:46 

Dołączył(a): 24 cze 2008, o 16:34
Posty: 212
madhava napisał(a):
Nie wiem jak wam ale jak dla mnie zbyt duzo tu wycieczek osobistych i mysle ze pewne rzeczy mozna sobie darować na forum publicznym, bo to generalnie jest wiocha.

CO do GNdd myśle ze troche przesadziłes Jarku z wtrącaniem się w jej prywatność, to ze Ty postepujesz tak jak chcesz twoja sprawa ze nazwyasz sie Jarek czy Czesiek twój wybór, ale nie masz prawa nikomu narzucać jak ma sie zachowywac, bo zachowujesz się kaprysne dziecko co chce zeby wszyscy robili tak jak on sobi wymyslił, wiec wybacz ale to było tanie i żenujące...to nie jest atak na Twoja osobe to moja ocena Twojej postawy.

A pozatym młyn to sie zrobił na maxa...

Madhava generalnie zgadzam się z Twoją oceną. Wiochę biorę na siebie, ale znów przesadzę jak to zrobie w stu procentach, co nie? Niemniej masz sporo racji. Co do Gndd, obawiałem się po moich uszczypliwościach takich jak Twoje i Naturala emocji. Prosze jednak pomyśl, że i Gndd. i ja "wyrastaliśmy" na podobnym gruncie, kiedyś wielbiłbym ją jako moją siostrę duchową, bo ja wielbiłem uczniów mojego guru. On był moim mahbhagavata sługą Pana Kryszny, a jego uczniowie moimi autorytetami. Tam w niemieckiej yatrze mieliśmy w sumie b. dobry paradygmat takiej postawy seva, czci i adoracji. Tyle, że trafiliśmy PUDŁO. Ja więc mam trochę jakby coś wpólnego z Gndd., czy ktoś tego chce , czy nie. Myślę, że ona też i to dużo mocniej jak ja przeżywa cały czas to co się w 1998 stało. Ja jestem przy niej jak gruboskórny gad, a do tego jeszcze jest vaishnavi-no i wciąż jednak kobietą.. Ja czuję, że jej tragedia to po upadku Harikeśa Sceptycyzm i w odpowiedzi na to ratuje się SYNKRETYZMEM filozofii Bhagavata i KRYTYCZNEJ POSTAWY INTELEKTUALNEJ. A to nie jest dobry p-kt wyjścia do zdobycia wiedzy duchowej, dawałe to już cytując rozmowę Prabhupada z Tuszta Kryszna Prabhu. Prabhupada nazywa takie mieszanie materialnej i duchowej wiedzy Oprtunizmem.
Ja też myślę, że poza tym to wspaniała osoba i bardzo mądra, ale mam prawo do swoich opinii. Wy też nie stwarzacie prabhu super atmosfery dla np. moich wypowiedzi, stąd moje "nastroszenie", zawsze muszę być czujny na personalnye i bezkompromisowe ataki. To jednak trochę podnosi adrenalinę. Mimo to bardzo i bardzo przepraszam Was kochani Bhaktowie Kryszny. Wszystkich Bez Wyjątku!
Ws. jarek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Cos na temat Narayana Maharaja
PostNapisane: 3 lut 2009, o 10:55 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
dzięki Jarku ale mimo wszystko proszę bądź bardziej delikatny to po prostu rada, bo po co masz nie pokoic wszystkich i stwarzac niezdrowa atmosfere... a jak nie możesz inaczej to pamiętaj ze jest jeszcze PRIV. pozdr

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Cos na temat Narayana Maharaja
PostNapisane: 3 lut 2009, o 11:22 

Dołączył(a): 29 paź 2006, o 17:04
Posty: 570
bhaktajarek napisał(a):
Prosze jednak pomyśl, że i Gndd. i ja "wyrastaliśmy" na podobnym gruncie, kiedyś wielbiłbym ją jako moją siostrę duchową, bo ja wielbiłem uczniów mojego guru. On był moim mahbhagavata sługą Pana Kryszny, a jego uczniowie moimi autorytetami. Tam w niemieckiej yatrze mieliśmy w sumie b. dobry paradygmat takiej postawy seva, czci i adoracji. Tyle, że trafiliśmy PUDŁO. Ja więc mam trochę jakby coś wpólnego z Gndd., czy ktoś tego chce , czy nie. Myślę, że ona też i to dużo mocniej jak ja przeżywa cały czas to co się w 1998 stało. Ja jestem przy niej jak gruboskórny gad, a do tego jeszcze jest vaishnavi-no i wciąż jednak kobietą.. Ja czuję, że jej tragedia to po upadku Harikeśa Sceptycyzm i w odpowiedzi na to ratuje się SYNKRETYZMEM filozofii Bhagavata i KRYTYCZNEJ POSTAWY INTELEKTUALNEJ. A to nie jest dobry p-kt wyjścia do zdobycia wiedzy duchowej,

Please, give me a break... To, że mieliśmy tego samego guru, nie stanowi jeszcze podobnego gruntu. Może raczej jeden podobny składnik w glebie, i są duże szanse, że wykorzystywaliśmy ten składnik na różne sposoby. Nie zakładaj, że wiesz o mnie więcej, niż wiesz, i daruj sobie sobie uwagi na mój temat i rady pod moim adresem.

Nie wiem skąd to zainteresowanie moją osobą. Zainteresowanie moimi argumentami z Twojej strony jest praktycznie zerowe, natomiast wydaje się, że z jakiegoś powodu bardzo Cię interesuje moja osoba. Udzielasz mi rad, piszesz, jakie Twoim zdaniem mam problemy, publicznie mnie próbujesz analizować i ganić... Przy tym wszystkim przyznajesz, że nie masz dla mnie szacunku. Jak ktoś chce być nauczycielem i nie ma szacunku dla osób, które próbuje uczyć, to może powinien pomyśleć o zmianie "zawodu".

Tak więc teraz moja rada: naucz się traktować innych z szacunkiem i postaraj się znaleźć inne argumenty niż "Bible pounding". ;) I mała sugestia: używanie inteligencji do zrozumienia słów i instrukcji mistrza duchowego nie jest czymś nagannym. Suhotra Swami kiedyś opowiadał historie o guru i jego uczniach. Jedna dotyczyła zrozumienia instrukcji mistrza duchowego. Nie pamiętam historii, może Purnaprajna albo ktoś inny pamięta i mógłby przytoczyć dla korzyści wszystkich. To chyba było coś o spadaniu z konia czy innego wierzchowca.

_________________
Govindanandini

http://iskconstudies.org/
http://chomikuj.pl/pampkinus


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wycieczki osobiste cz.I
PostNapisane: 3 lut 2009, o 11:56 

Dołączył(a): 24 cze 2008, o 16:34
Posty: 212
To była historia o zjedzeniu guru, bo mieli jeść satvicznie, a guru był wg. nich najbardziej sattvik. to jest właśnie to co mówię o twojej inteligencji mat. Mieszasz rzeczy duchowe i materialny aparat poznawczy. Przepraszam, że cie zaniepokoiłem, ale gdzie drwa rąbią tam wióry lecą.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wycieczki osobiste cz.I
PostNapisane: 3 lut 2009, o 12:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Myślę bhaktajarek, że należy Ci się dobrze zasłużona przerwa od arogancji, bezczelności, buty, prowokatorstwa i... od tego forum. Efektem całokształtu Twoich wypowiedzi, a dokładniej Twojego stylu pisania i nastroju jest skłócenie ze sobą i antagonizowanie bhaktów. Robisz to w perfidny sposób, bo ukrywasz to pod płaszczykiem śastr i słów Śrila Prabhupada. Dlatego kierując się tylko regulaminem forum, tak trudno jest Ci coś zarzucić. Jednak drzewo można poznać po owocach. Mam nadzieję, że jesteś jeszcze na tyle zrównoważoną psychicznie osobą, że wyświadczysz nam wszystkim przysługę i zostawisz nas w spokoju.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wycieczki osobiste cz.I
PostNapisane: 3 lut 2009, o 13:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2006, o 17:36
Posty: 157
Lokalizacja: Jawor
Purnaprajna napisał(a):
Myślę bhaktajarek, że należy Ci się dobrze zasłużona przerwa od arogancji, bezczelności, buty, prowokatorstwa i... od tego forum. Efektem całokształtu Twoich wypowiedzi, a dokładniej Twojego stylu pisania i nastroju jest skłócenie ze sobą i antagonizowanie bhaktów. Robisz to w perfidny sposób, bo ukrywasz to pod płaszczykiem śastr i słów Śrila Prabhupada. Dlatego kierując się tylko regulaminem forum, tak trudno jest Ci coś zarzucić. Jednak drzewo można poznać po owocach. Mam nadzieję, że jesteś jeszcze na tyle zrównoważoną psychicznie osobą, że wyświadczysz nam wszystkim przysługę i zostawisz nas w spokoju.


Popieram! Bakta Jarek - przeginasz!

_________________
To pragnienie przywiodło mnie tutaj. To moja niezależność. Dzięki pragnieniu mogę wrócić do domu.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wycieczki osobiste cz.I
PostNapisane: 3 lut 2009, o 18:45 

Dołączył(a): 24 cze 2008, o 16:34
Posty: 212
Drogi Purnaprajna Prabhu!
Dzięki za rady, i szczerość. Wciąż powinniśmy jednak pamiętać, że nie nasze ego jest bohaterem tej strony. Twoje i moje ego są częściami tej kosmicznej komedii, i dowodów na tą komiczność dałeś nie mniej jak ja i wielu innych. No takie jest właśnie forum, to miejsce ścierania się poglądów, a nie ich kontrolowania, co chyba próbujesz zrobić, ale MASZ TU DO TEGO PRAWO, dzięki ADMINOWI I REDAKCJI I KRYSZNIE! Dziękuję za mocne słowa, bo nic tak nie tępi mojego głupiego uporu w utożsamianiu się z tym ciałem jak twoje wprawne i bolesne cięcia i pchnięcia sztylecikiem Twego poczucia humoru. To jest szczere i zawsze będę Ci za to wdzięczny, a wiem już, że mnie nie zawiedziesz. Mamy zupełnie odmienne poglądy na wszystko bez mała, ale myślę, że jednak oboje akceptujemy Krishnas tu Bhagavan svayam, dlatego ja tu jestem i jak Pan da to jeszcze pobędę, sory, ale wszystko zależy od Niego. Jak to było,: niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze liczyć trzeba. Potraktuj mnie Prabhu jak worek do bicia, to powinno trochę pomóc, ale ja nie zmieniam poglądów tak łatwo, postaram się jednak być miły, ale nie do bólu.
kłaniam się. ts jarek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wycieczki osobiste cz.I
PostNapisane: 3 lut 2009, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
bhaktajarek napisał(a):
Dzięki za rady, i szczerość.


Naprawdę nie ma za co Jarku. W naturalny sposób stanąłem w obronie zdrowia psychicznego czytających Cię bhaktów oraz honoru Govindanandini nad którą się znęcałeś. Każdy gentlemen by to zrobił na moim miejscu. Jestem zawsze do usług.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ]  Moderator: Morderatorzy

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL