Teraz jest 28 mar 2024, o 13:40


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 26 mar 2008, o 23:03 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
Obrazek

Ruchy ich nóg, rąk, brwi, uśmiechy, ruchy piersi gopi i ich szat, ich kolczyki, policzki, ich włosy ozdobione kwiatami – kiedy tańczyli, to wszystko razem zdawało się być jak chmury, grzmoty, błyskawice i śnieg.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 26 mar 2008, o 23:12 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
"Teraz, kiedy dotknięty zostałem Twoimi lotosowymi stopami, wyzwolony zostałem od wszelkich bolączek materialnych.

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 12 sty 2013, o 04:30 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
Balaji jak mozesz zoobrazuj ten werset

4.11.13
Pan jest bardzo zadowolony ze Swego bhakty, gdy bhakta ten traktuje innych z tolerancją, miłosierdziem, przyjaźnią i równością.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 12 sty 2013, o 08:14 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
Pavana Caitania napisał(a):
Balaji jak mozesz zoobrazuj ten werset

4.11.13
Pan jest bardzo zadowolony ze Swego bhakty, gdy bhakta ten traktuje innych z tolerancją, miłosierdziem, przyjaźnią i równością.

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 12 sty 2013, o 17:11 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
Dzieki Baladzi.

Ten werset ma dwie czesci; pierwsza "Pan jest bardzo zadowolony ze Swego bhakty" ktora to czesc wspaniale zobrazowales. Przytualnie przez Abolutna Osobe, pewlno spolkoju i pokoju, do tego symbolika schodow czyli wspinania sie i drogi. Dzieki ladnie.

Druga czesc wersetu mowi jakie warnki musza byc spelnione "gdy bhakta ten traktuje innych z tolerancją, miłosierdziem, przyjaźnią i równością." Jest wiec podmiot wtedy gdy...
Jakbys zobrazowal te druga czesc? O ile sie da? Nie wiem?

Tak czy siak dzieki.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 12 sty 2013, o 18:19 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
Pavana Caitania napisał(a):
Dzieki Baladzi.

Ten werset ma dwie czesci; pierwsza "Pan jest bardzo zadowolony ze Swego bhakty" ktora to czesc wspaniale zobrazowales. Przytualnie przez Abolutna Osobe, pewlno spolkoju i pokoju, do tego symbolika schodow czyli wspinania sie i drogi. Dzieki ladnie.

Druga czesc wersetu mowi jakie warnki musza byc spelnione "gdy bhakta ten traktuje innych z tolerancją, miłosierdziem, przyjaźnią i równością." Jest wiec podmiot wtedy gdy...
Jakbys zobrazowal te druga czesc? O ile sie da? Nie wiem?

Tak czy siak dzieki.


ano to jest właśnie ta symbolika schodów"gdy bhakta ten traktuje innych z tolerancją, miłosierdziem, przyjaźnią i równością." ... wspinanie się na wyżyny człowieczeństwa /bhakti/..
ale jak symbolika nie trafia to widocznie taka sobie :? :wink:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 13 sty 2013, o 04:09 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
HAri.

Dobry obraz. Przeszlo mi przez mysl ze te schody nie musza oznaczac "wspinania i drogi" ale wlasnie symbol tych 4 sposbow zachwania bhakty wzgledem innych;

1.tolerancji
2 miłosierdzia
3 przyjaźni
4 równości

W takim jednak przypadku i tak sa one traktowane ogolnie nie szczegolowo. Tak wogle sie zastanwiam jak za pomoca roznych form przekazu oddac ten sam temat. Np o TOLERANCJI mozna napisac ksiazke filozoficzna a mozna tez namalowac obraz. Co jest lepsza? Ale jak namalowac obraz o tolerancji? Albo napisac piosenke? I czy mamy prawo myslec ze ksiazka jest lepsza niz muzyka lub obraz, czy rzezba przedstawiajaca dany temat?

Moim zdaniem nie. JAk przedstwic przjazn bhakty wzgedem innych? albo jego rownosc wzgledem innych? czy jego milosierdzie? CZasmi np Hanuman jest przedstawiany z sercem z SIta i Rama w srodku. Jest tez ten obrazk z Gity "pokorny medrzec jednako widzi krowe slonia psa zjadacza psow"

Oczywscie w tych sprawach nie tylko jest nadawca ale i odbiorca. Nie przejmuj sie wiec BAladzi jesli trafiles na odbiorce takiego jak ja, srednio rozumijacego sztuke;)

Tak czy siak na moj gust wspaniale przestawiles pierwsza czesc wersetu: )poklony


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 13 sty 2013, o 07:45 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
Tolerancja to schody , które są odrapane, czas lekko popękane , lub z ubytkami ale nie mamy pretensji o to, tolerujemy i doceniamy
Miłosierdzie to dla każdego otwarta brama , szczodra dla wszystkich
Równość to poręcz i mury , które służą wszystkim ,dają oparcie każdemu bez wyjątku
Przyjaźń to klamka i otwarte wrota serca :wink:

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 13 sty 2013, o 14:50 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
O z ta klamka mi sie podoba- "otwarte wrota serca"...

Pamietam z Lilamrity, jak bhaktowie zalozyli pierwsza swiatynie w Nowym Yorku i kupili rozne obrazy na sciany, Prabhupada obszedl pomieszcznie do okola, a bhktwoie patrzac na Hanumana mowia "A to kto kot?" Prabupada "nie, to sluga Pana Ramy, ksiaze malp" tak wiec nie porzuminia sa od poczatku...

Wogle dobrze chyba rozmawiac o sztuce w Swiadosmci Kryszny. Bylem raz na seminarium poswieconemu temu tematowi. JAdurani, jedna z pierszych ucznnic Prabhupada, glowna malarka w Srimad Bhagawatam, zona poznijszego Satswarupy Mahardza (po przjaciu sajasy) potem uczennica Narajana Mahardza, dala seminarium wlasnie na temat sztuki w Swiadomsci Kryszny. Niesty bylem tylko na malym fragmencie.

W kazdym razie wspominala jak zanim zaczela malowac Prabhupada dawal jej instrukcjie co i jak ma malowac. JAk czasmi sie cieszyl ze bardzo ladny obraz wyszedl. W czasie maratnow drukowania ksiazek, gdzie drukowano np 20 tomow w ciagu roku, wsztsy pracowali bardzo pilnie, od edytorow tekstow, drukazy, po takze artytstow malazy. Prabupada nadzowrwal wsztsko. Raz byla jakas histria ze bhaktowie nie wiedzili jak namalowac planty piekilne, ale Prabhuada powedzial zeby malowali tak jak slysza z opisow Bhagawatam.

Matadzi tez mowila ze podbnie ostanio Narajana MAhardza dawal jej instruckjie odnsnie malunkow nowych. (Bo teraz maluje juz nie dla BBT tylko dla wydawnictwa Gaudja) TAk czy siak temat bardzo ciekawy ale trszke zapomniany. A przeciez w czasach Prabhupada artysci jak chcoby George Hariison, Alen Ginsberg i inni mieli spory wklad w nauczanie.

Dzieki Baladzi ze przy okazji wyszla ta dyskuja: )

ps, obrazy Jadurani
http://www.krsna-art.com/index.php?p=pics&rid=5

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 14 sty 2013, o 06:08 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
dzięki Pavana za refleksje

tak wracając ... te schody są rzeczywiście odzwierciedleniem tolerancji ...tak samo traktują króla jak i biedaka , mędrca i głupca , czarnego i białego... nie zważają na to pomagają każdemu , ze spokojem wybaczają brudne i zabłocone buty chłopa, jak i niesforne podskoki dzieciaków


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 14 sty 2013, o 14:57 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
Z tego co zauwazylem Twoj styl to laczenie elemntow natury (np burza, niebo) i Kryszny czy duchwych. Np Tutaj jakby Murare. Czasmi laczysz jakis codzinny obrazek z zachwniem ludzi a czasmi nawet z jakims zlym zachwaniem. Zazwczaj wiec laczysz Kryszne z "codzinnoscia" co tak na chlopski rozum wskazuje ze starasz sie zauwazyc Kryszne w kazdym zdazeniu:)

Ale to analiza amatora. TAk czy siak najwznjjsze z pukntu widznia Bhaki Jogi jest serce bhakty. A to wskazuje ze masz wraziwe serce na obecnosc Kryszny wlasnie w tych codzinnych tez i nawet w cierpiniu czy naturze.

No nic. KOniec mych analiz...hehe. Dzieki za zdjecie tak czy siak.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 28 sty 2013, o 15:17 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
Nie wiem czy Baladzi tego sie podejmie:)? Niesmiem prosic.

4.8.2-4

Innym synem Brahmy był Bezbożność, a jego żona miała na imię Fałsz. Z ich związku narodziły się dwa demony o imionach Dambha, czyli Blagowanie i Maya, czyli oszukiwanie. Te dwa demony zabrał demon o imieniu Nirrti, który nie miał dzieci.

Maitreya powiedział Vidurze: O wielka duszo, z Dambhy i Mayi narodzili się Zachłanność i Nikrti, czyli Przebiegłość. Z ich związku pojawiły się dzieci o imionach Krodha (Gniew) i Himsa (Zazdrość), a ze związku tych zrodził się Kali i jego siostra Durukti (Szorstka Mowa).

O największy między wszystkimi dobrymi ludźmi, ze związku Kali i Szorstkiej Mowy narodziły się dzieci o imionach Mrtyu (Śmierć) i Bhiti (Lęk). Ze związku Mrtyu i Bhiti pojawiły się dzieci nazywane Yatana (Srogi Ból) i Niraya (Piekło).


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 28 sty 2013, o 17:37 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
Pavana Caitania napisał(a):
Nie wiem czy Baladzi tego sie podejmie:)? Niesmiem prosic.

4.8.2-4

Innym synem Brahmy był Bezbożność, a jego żona miała na imię Fałsz. Z ich związku narodziły się dwa demony o imionach Dambha, czyli Blagowanie i Maya, czyli oszukiwanie. Te dwa demony zabrał demon o imieniu Nirrti, który nie miał dzieci.

Maitreya powiedział Vidurze: O wielka duszo, z Dambhy i Mayi narodzili się Zachłanność i Nikrti, czyli Przebiegłość. Z ich związku pojawiły się dzieci o imionach Krodha (Gniew) i Himsa (Zazdrość), a ze związku tych zrodził się Kali i jego siostra Durukti (Szorstka Mowa).

O największy między wszystkimi dobrymi ludźmi, ze związku Kali i Szorstkiej Mowy narodziły się dzieci o imionach Mrtyu (Śmierć) i Bhiti (Lęk). Ze związku Mrtyu i Bhiti pojawiły się dzieci nazywane Yatana (Srogi Ból) i Niraya (Piekło).


w tym momencie musiałbym zamieścić zdjęcie swego serca...póki co nie mam takich możliwości ... ale jak kiedyś będę robił jakieś badania serca i zrobią jakieś prześwietlenia czy coś to się postaram...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: wersety z Bhagavatam
PostNapisane: 21 lut 2013, o 22:21 

Dołączył(a): 31 gru 2008, o 05:30
Posty: 893
Mysle ze nie jest tak zle Baladzi a wrecz odwrotnie.

Na dzis zas.
1.16.8 - o tym jak na spotkaniu medrocw przszla sama smierc (przszedl)

Tak długo jak Yamaraja, który kładzie kres życiu każdego, jest tutaj obecny, nikt nie może spotkać śmierci. Wielcy mędrcy zaprosili kontrolera śmierci, Yamaraję, który jest reprezentantem Pana. Żywe istoty, które są pod jego władzą, powinny odnieść korzyść poprzez słuchanie nieśmiertelnego nektaru w formie tej opowieści o transcendentalnych rozrywkach Pana.

SB. 1.17,39
Osoba Kali poprosił o coś więcej, i z powodu jego błagań Król pozwolił mu na przebywanie w miejscach, gdzie jest złoto. Albowiem gdziekolwiek jest złoto, tam jest również fałsz, intoksykacja, pożądanie, zawiść i wrogość.

1.18.13
Wartość chwilowego obcowania z bhaktą Pana nie może być porównana nawet do osiągnięcia planet niebiańskich czy wyzwolenia z materii, a co tu mówić o doczesnych błogosławieństwach w formie materialnej pomyślności, która jest dla tych, których przeznaczeniem jest śmierć.

i cos o mnie: )
1.16.9
Leniwe ludzkie istoty o nędznej inteligencji i krótkim okresie życia, spędzają noc śpiąc, a w dzień spełniając czynności, które są bez wartości.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Moderatorzy: Trisama, Morderatorzy Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL