O z ta klamka mi sie podoba- "otwarte wrota serca"...
Pamietam z Lilamrity, jak bhaktowie zalozyli pierwsza swiatynie w Nowym Yorku i kupili rozne obrazy na sciany, Prabhupada obszedl pomieszcznie do okola, a bhktwoie patrzac na Hanumana mowia "A to kto kot?" Prabupada "nie, to sluga Pana Ramy, ksiaze malp" tak wiec nie porzuminia sa od poczatku...
Wogle dobrze chyba rozmawiac o sztuce w Swiadosmci Kryszny. Bylem raz na seminarium poswieconemu temu tematowi. JAdurani, jedna z pierszych ucznnic Prabhupada, glowna malarka w Srimad Bhagawatam, zona poznijszego Satswarupy Mahardza (po przjaciu sajasy) potem uczennica Narajana Mahardza, dala seminarium wlasnie na temat sztuki w Swiadomsci Kryszny. Niesty bylem tylko na malym fragmencie.
W kazdym razie wspominala jak zanim zaczela malowac Prabhupada dawal jej instrukcjie co i jak ma malowac. JAk czasmi sie cieszyl ze bardzo ladny obraz wyszedl. W czasie maratnow drukowania ksiazek, gdzie drukowano np 20 tomow w ciagu roku, wsztsy pracowali bardzo pilnie, od edytorow tekstow, drukazy, po takze artytstow malazy. Prabupada nadzowrwal wsztsko. Raz byla jakas histria ze bhaktowie nie wiedzili jak namalowac planty piekilne, ale Prabhuada powedzial zeby malowali tak jak slysza z opisow Bhagawatam.
Matadzi tez mowila ze podbnie ostanio Narajana MAhardza dawal jej instruckjie odnsnie malunkow nowych. (Bo teraz maluje juz nie dla BBT tylko dla wydawnictwa Gaudja) TAk czy siak temat bardzo ciekawy ale trszke zapomniany. A przeciez w czasach Prabhupada artysci jak chcoby George Hariison, Alen Ginsberg i inni mieli spory wklad w nauczanie.
Dzieki Baladzi ze przy okazji wyszla ta dyskuja: )
ps, obrazy Jadurani
http://www.krsna-art.com/index.php?p=pics&rid=5