Radhakanta das napisał(a):
2. Zależność od Kryszny - boimy się słowa 'zależność' bo nam się tu w warunkach ziemskich źle kojarzy: zależność od szefa w pracy, zależność od banku, teściów, Chińczyków, USA czy Angeli Merkel.
Dokładnie, Prabhu. Ironiczne, walcząc o niezależność, tak naprawdę walczymy o pozycję, która da nam moc uzależnienia od siebie, i kontrolowania innych żywych istot, co technicznie jest przecież niczym innym, jak odebraniem komuś jego pełnej niezależności. Walczymy o pozycję taką, jak szef w pracy, bank, czy nawet właściciel psa, co daje nam poczucie sprawowania kontroli i odbierania przyjemności z tej kontroli.
Walcząc więc o pełną materialną niezależność w materialnym świecie, walczymy więc nie tylko o to, co tu w ogóle nie istnieje, ale nawet przeciwnie, walczymy o prawo do uzależnienia od siebie innych żywych istot, abstrahując od tego, czy efekt tej zależności będzie pozytywny, czy negatywny. Takie są zasady funkcjonowania świata trzeb gun, które sentymentalnie idealizujemy, marnując czas na próby spełnienia marzeń o pełnej niezależności, które można spełnić jedynie poprzez podporządkowanie się i rozwinięcie ekstatycznej miłości do Kryszny.