Teraz jest 28 mar 2024, o 12:15


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 31 sty 2013, o 08:09 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Hare Kryszna!
Chciałem otworzyć nowy wątek, w którym proszę Was o podzielenie się Waszymi doświadczeniami i realizacjami z intonowania maha mantry Hare Kryszna z rana... czy jest różnica w intonowaniu wcześnie, czy nie ma, czy warto się starać? Co sądzicie?

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 31 sty 2013, o 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
Zacznij od siebie. Co ciebie inspiruje?

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 31 sty 2013, o 11:08 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Od miesiąca wstaję regularnie wcześnie rano i intonuję, zmiany w świadomości są bardzo miłe. Uczę się teraz to robić świadomie dla przyjemności Kryszny. Aby wstać trzeba uregulować dzień i przygotować się w całym dniu, włącznie z wieczorem, do ponownego spotkania z Kryszną w japa rankiem. Czyli trzeba jeść dobre prasadam bez przejadania, czytać Bhagavatam, uspokajać pasję, unikać popełniania 10 obraz, przestrzegać 4 zasad, nie obrażać wielbicieli, wychodzić z ignorancji, żyć w zgodzie z innymi ludźmi i nie zaśmiecać umysłu medialnymi śmieciami.... wszystko po to by poranne japa było rzeczywistym spotkaniem z Kryszną.

Na skutek takiego spotkania wszytko się zmienia w ciągu całego dnia. Jest lżej i to "lżej" można wykorzystać ponownie jako przygotowanie do porannego japa.

Kiedyś (5 lat temu) na temat obcowania z Kryszną podczas japa napisałem takie przemyślenia:
..............................................................................................................................
Odkrywam i powoli coraz bardziej doceniam wartość intonowania na początku dnia. “Wczesne wstawanie i intonowanie ze słuchaniem” - bardzo często wspomina o tym Śrila Prabhupad, jako jeden z podstawowych elementów sadhany gaudija waisznawy. Skoro Śrila Prabhupad tak powiedział, to z pewnością ma to znaczenie dla tych, którzy za nim podążają… tak sobie myślę:)

Takie intonowanie jest niczym barometr życia duchowego, jeśli nie czuję smaku, znaczy się byłem nieuważny i coś nawywijałem (świadomie lub nie).

Intonowanie trzeba potraktować jak dziecko, które ma swoje potrzeby i wymagania. W rodzinach, w których są małe dzieci, cała uwaga rodziców przez 24 godziny na dobę skupiona jest na dziecku, wszystko w związku z nim odbywa się z wielką dbałością i punktualnością.

Podobnie z intonowaniem, ze Świętym Imieniem, mimo, że w najwyższym stopniu niezależne i wykraczające poza zdolności materialnego postrzegania, zaryzykuję to powiedzieć…. Ono lubi być intonowane z uwagą, ze skupieniem, z właściwym nastawieniem. Ono również czuje co robimy w trakcie całego dnia. W jakiej kondycji utrzymujemy ciało, umysł, inteligencję i świadomość.

Ono jest świadome naszych motywacji.

Bardzo lubi, gdy myślimy o Nim, gdy już poprzedniego dnia przygotowujemy się na kontakt z Nim, gdy położymy się spać o właściwej porze z odpowiednim nastawieniem umysłu.

Ono również wychowuje (podobnie jak dzieci mają wpływ na swoich rodziców). Odwzajemnia się, gdy jest właściwie zadbane i pielęgnowane.

Ono lubi być kochane i traktowane z czułością, pragnie naszego zaufania.

I pojawiają się momenty, gdy pozwalamy Mu świecić pełnym blaskiem w naszych sercach… wtedy znika wszelki strach i potępienie.

Dziecko spotyka się z Najwyższym Dzieckiem
.................................................................................................................

Być może wtedy coś tutaj namieszałem z punktu widzenia filozofii, ale wklejam, bez zmieniania treści.

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 31 sty 2013, o 14:59 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Rameśvar das napisał(a):
Hare Kryszna!
Chciałem otworzyć nowy wątek, w którym proszę Was o podzielenie się Waszymi doświadczeniami i realizacjami z intonowania maha mantry Hare Kryszna z rana... czy jest różnica w intonowaniu wcześnie, czy nie ma, czy warto się starać? Co sądzicie?


Dzieki za ten inspirujący temat, ja również od pewnego czasu mam przyjemność intonować z rana Maha Mantre Hare Kryszna tyle ile sie uda ( zalezy od tego o której położę się spać i o której uda mi sie wstać ) i zaczynam dostrzegać jej zupełnie innym wymiar. Jest cos co trudno opisać słowami taki stan który tworzy się po pewnym czasie intonowania z rana stan do którego po pewnym czasie zaczyna się tęsknić to niezwykle miła tęsknota.

Intonowanie z rana bez zaprzątania sobie głowy sprawami dnia jest takim czasem poświęconym na kontakt z Kryszną na tyle świadomie na ile się uda i w tym jest ogromna moc.

Niebawe ma ukazać sie niezwykła pozycja dotycząca intonowania Mahanidhiego Swamiego Sztuka Intonowania Hare Kryszna ( Varuna Prabhu ponoć już jest na końcówce przygotowań do wydania tek pozycji) polecam serdecznie ksiązka ta naprawde zmienia postrzeganie tego czym jest intonowanie i daje dogłębne zrozumienie z jak wielka rzeczą mamy do czynienia.

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 31 sty 2013, o 20:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
To co widzę poranne wystawianie wciąga, daje siłę, możliowść obcowania z inną spokojną atmosferą. W tym czasie medytacja jest naturalna, może być tylko głębsza i głębsza.

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 1 lut 2013, o 09:45 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Za każdym razem realizuję, że moja wiara śradha, poprzez uważne intonowanie jest budowana/odbudowywana, wzmacniana, pogłębiana.

W ciszy mogę usłyszeć swoje wątpliwości i stwierdzić:

"Brakuje mi wiary w Krysznę, w to, że jest On obecny w moich Swoich imionach. Moje japa jest rytuałem, powtarzaniem imion w pasji - byle szybciej i mieć to z głowy, intonuję dla poczucia bezpieczeństwa, dla spokoju umysłu (bo obiecałem), dla pobożności, dla rezultatów (zdrowie, pieniądze)".

Intonowanie "przy okazji", w trakcie dnia, przy facebooku, Internecie lub innych czynnościach utrudnia dostrzeżenie niewłaściwego nastawienia do Kryszny podczas japa. Hałas zewnętrzny i wewnętrzny, potok myśli zagłusza poziom śradhy i motywacji. W ciszy natomiast, kiedy jestem sam na sam z Kryszną wszystko staje się widoczne.... i wtedy można coś z tym zrobić. Czyli powiedzieć uczciwie Krysznie: "Kryszno, mam słabą wiarę w Ciebie, mam dużo materialnych motywacji, pogubiłem się, pomóż mi proszę, zwiększ wiarę w Ciebie i pomóż mi cię pokochać".

Kolejny argument za tym, by podczas japa poświęcić czas tylko Krysznie :D

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 1 lut 2013, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
List do przyjaciela jaki dziś pojawił się w Necie.
Przyjaciel napisał do przyjaciela.


Mój Mistrzu wiesz ze w każdej chwili jestem w stanie rzucić wszystko i przybyć z odsieczą - pamiętaj o tym.
Trzymaj palec w japasie wyprostowany niczym lufe pistoletu i skieruj na kocioł Mai, efekt gwarantowany.
Samuraju mój trzeba skopać tyłek energii iluzorycznej!
Żołnierzu!!
Powstań i walcz!!

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 2 lut 2013, o 03:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
Dlaczego medytacja lila smarana o poranku jest tak istotna?

Kiedy Krsna wyjechał z Vrndavany do Mathury, szczególnie matka Yaśoda, Nanda Maharaja, Śrimati Radharani, gopi i pasterze, bezustannie myśleli jedynie o Krsnie. Myśleli oni, "Krsna bawił się w ten sposób, Krsna grał na Swoim flecie. Krsna żartował z nami i Krsna obejmował nas." To nazywane jest lila-smarana i jest to proces obcowania z Krsną najbardziej polecany przez wielkich bhaktów. Nawet Pan Caitanya obcował z Krsną poprzez lila-smarana, kiedy był w Puri. Ci, którzy są w najbardziej zaawansowanej pozycji służby oddania i ekstazy, mogą zawsze obcować z Krsną poprzez pamiętanie Jego rozrywek. Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakur zostawił nam transcendentalną literaturę zatytułowaną Krsna-bhavanamrta, która jest pełna rozrywek Krsny. Poprzez czytanie takich książek bhaktowie mogą być zawsze pogrążeni w myślach o Krsnie. Jakakolwiek książka o Krsna lila, nawet ta książka, Krsna, i nasze Nauki Pana Caitanyi, są prawdziwą pociechą dla bhaktów, którzy przeżywają rozłąkę z Krsną.

Cytat z KB

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 2 lut 2013, o 07:54 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Obrazek

Uważne intonowanie z rana przypomina odgruzowywanie umysłu. Na początku pozbywam się strachu, złudzenia, pożądania, smutku, gniewu, materialnych tęsknot. Wszystkie "ciężkie" uczucia znikają, gdyż poddając się wpływowi Kryszny (który wolny jest od materialnych zanieczyszczeń), nie sposób utrzymać w sobie tych śmieci.

Będąc wychowanym w kulturze strachu, zawiści itp, mając "wszczepione" w swój umysł negatywne uczucia, żyłem ze świadomością, że tak już musi być. Jest to zgodne z naszą naturą. Ale okazuje się, że poprzez wpływ maha mantry można zachować w sobie więcej radości i spokoju i jest tego coraz więcej z perspektywą na więcej :D

Stopniowe uwalnianie umysłu poprzez czystość maha mantry przenosi świadomość na poziom bardzo subtelnego obcowania z Kryszną. Mam wrażenie, że praktyka intonowania ma nas nauczyć egzystowania na bardzo subtelnym poziomie. Wewnętrzna percepcja, do której prowadzi słuchanie maha mantry, jest bardzo delikatna i wrażliwa. Myślę, że relacja z Kryszną poprzez wewnętrzne słuchanie i intonowanie sercem/od serca przygotowuje do ostatecznego egzaminu - śmierci ciała. Gdy zostanie wyłączone zewnętrzne postrzeganie i "w środku nas" zgaśnie światło, to niezwykle radosna będzie zdolność korzystania z widzenia i czucia wewnętrznego, do którego przygotowujemy się poprzez słuchanie....

Trudno jest mi doświadczyć tego poprzez rozproszenie świadomości i nieuważne intonowanie...

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 3 lut 2013, o 22:37 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Dzisiaj u Madhavy i Radiki odbył się piękny program nama-hatta, podczas którego Krsna Sambandha Prabhu mówił o koncentracji umysłu na Krysznie jako metody na sukces w życiu duchowym. Jedną z metod jest uważne intonowanie maha-mantry i koncentrowanie umysłu na niej.

Wśród wielu wątków, zostało powiedziane, że przychodzi w życiu bhakty taki moment, w którym może pojawić się refleksja odnośnie jakości intonowania. Krsna Samabanda Prabhu zadał pytanie dlaczego mamy problem z koncentracją?

Odpowiedzi bhaktów:
- złe nawyki
- oddziaływanie gun pasji i ignorancji
- brak doświadczenia wyższego smaku
- brak powagi w relacji z Kryszną
- niewłaściwa organizacja dnia
- inne obowiązki sadhana bhakti

Jedna z moich refleksje po wykładzie:

Kryszna jest osobą. Jeśli chcemy z Nim komunikować poprzez praktykę japa, to należy Go traktować jak osobę. Czyli starać się KONCENTROWAĆ na Nim, gdy prosimy Go o służbę dla Niego.

Nie jest to łatwe, gdyż wyrośliśmy w kulturze masowej konsumpcji, gdzie wszyscy ulegamy uprzedmiotowieniu. Przedmioty-ludzie służą do eksploatacji i zadowalania naszych zmysłów. W związku z tym, poprzez impersonalny nawyk, często Krysznę taktujemy jak przedmiot - dopełnienie naszej przyjemności. Zdarza się, że japa - kontakt z Kryszną, przypomina koncentrację np. na Facebooku z równoczesnym bełkotem skierowanym do uprzedmiotowionego Kryszny.

Co się dzieje w następstwie? Kryszna nie jest zadowolony. Podobnie jak każda osoba, która miała by prowadzić dialog z plecami swojego rozmówcy. Zwykle taka relacja nie zawiera w sobie wymiany, szczęścia, a w to miejsce pojawia się przykrość. Brak odwzajemnienia Kryszny jest równoznaczny z brakiem smaku do kontynuacji dobrego jakościowo japa. Pojawiają się myśli: "to nie dla mnie, to nie działa, potrzebuję tematów rasika, innej sangi itp...". Ale to nie jest prawda. Bo wystarczy potraktować Krysznę jak PODMIOT i odwzajemnienie w sercu ze strony Kryszny pojawi się. Pisał o tym Madhava (dziękuję Madhavo):

madhava napisał(a):
również od pewnego czasu mam przyjemność intonować z rana Maha Mantre Hare Kryszna tyle ile sie uda ( zalezy od tego o której położę się spać i o której uda mi sie wstać ) i zaczynam dostrzegać jej zupełnie innym wymiar. Jest cos co trudno opisać słowami taki stan który tworzy się po pewnym czasie intonowania z rana stan do którego po pewnym czasie zaczyna się tęsknić to niezwykle miła tęsknota.

Intonowanie z rana bez zaprzątania sobie głowy sprawami dnia jest takim czasem poświęconym na kontakt z Kryszną na tyle świadomie na ile się uda i w tym jest ogromna moc.


Madhava napisał o tęsknocie za wyjątkowym stanem. Dla mnie jest to stan, w którym poczuliśmy w sercu odwzajemnienie Kryszny - Osoby, Podmiotu, któremu staraliśmy się służyć.

Wklejam zdjęcie oka, jako mojej symboliki kontaktu personalnego, osobowego. Uczymy się komunikować z Kryszną poprzez wewnętrzne widzenie.

Obrazek

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 4 lut 2013, o 06:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
To nie jest tak ze poczulismy odwzajemnienie Kryszny.
Błąd.
Błąd.
Błąd.
To my sie nie odwzajemniamy Krysznie.
Kryszna Caitanya chce rozdawać miłość, tylko jak wielu chce jej naprawdę?
Wczoraj zadzwonił do mnie przyjaciel.
Pierwszy raz w życiu intonował 64 rundy.
Szkoda ze nie slyszeliscie tego co mówił...

Co stoi na przeszkodzie by byc stale świadomym Kryszny?
By zawsze intonować?

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 4 lut 2013, o 10:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
http://www.youtube.com/watch?v=BoD6ek6cS10

Drogi Czytelniku możesz zobaczyć jak Śrila Prabhupad intonowal i jednoczesnie sluchal KB na plazy w Bombaju

Prabhupad jest Acarya

Hare Kryszna
Nawet teraz jak czytasz ten post możesz intonować:

Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare
Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 4 lut 2013, o 13:25 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Divya napisał(a):
Drogi Czytelniku możesz zobaczyć jak Śrila Prabhupad intonowal i jednoczesnie sluchal KB na plazy w Bombaju


Dziękuję Prabhu. Zapomniałem dodać na początku pisania w tym wątku (i pewnie trzeba było zacząć od tego), że intonowanie jest wszechpomyślne i nie ma żadnych ścisłych zasad odnośnie intonowania świętych imion. Każdy kontakt z Kryszną jest korzystny. Można intonować podczas spacerów, w drodze do szkoły, pracy, pod prysznicem.... za każdym razem intonujący i słuchacze odnoszą korzyść.

Jednak z czasem, osoba, która zdecydowała, że chce budować relację z Kryszną może pogłębiać tą relację poprzez zwiększenie koncentracji na japa.

Bhaktividya Purna Swami mówi, że japa, jest podstawową czynnością bramina. Jeśli jest ona klejnotem koronnym jego czynności, tzn, że wszystkie inne zajęcia są po to, by dobrze intonować Hare Kryszna.

Dla mnie wniosek taki, że poranne japa nie wyklucza innego intonowania.

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 4 lut 2013, o 21:28 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2006, o 20:09
Posty: 770
Lokalizacja: Legnica
Jeszcze jedna refleksja.... intonować można wszędzie, o każdej porze dnia, w różnych sytuacjach, jednak siłą życia braminicznego jest regularność. Regularnie powtarzane czynności sadhana bhakti, o stałych porach, wiążą się z siłą dobroci.

Regularność ma aspekt ochronny. W ciągu dnia jest tak wiele zajęć, obowiązków, że japa (nawet spontaniczne, przy okazji) może się zgubić i nie wypełnić w zakresie 16 rund. Regularnie osadzone w planie dnia japa daje gwarancję wypełniania dobrego jakościowo obowiązku.

Trisama Prabhu mówił, że w przypadku japa można zadać sobie dwa pytania: jak/kiedy zacząć, lub jak/kiedy skończyć. Pierwsza wersja wiąże się z planowaniem (innym aspektem guny dobroci), druga wersja wiąże się z planem awaryjnym, opcją asekuracyjną, by w ogóle skończyć i mieć "odhaczone".

Dziś właśnie załapuję się na drugą opcję :wink: Ale jest plan, by jutro było lepiej!

_________________
Gauranga!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Wczesnoporanne japa - nasze doświadczenia i realizacje
PostNapisane: 4 lut 2013, o 22:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 paź 2006, o 11:10
Posty: 134
Lokalizacja: to tu to Tam...
Hare Krsna!
Od wielu lat wiszę nad przepaścią, gdzie na jednym jej brzegu jest poranne, "smaczne" intonowanie, którego mogłem w ubiegłym miesiącu doświadczyć mieszkając parę dni w warszawskiej świątyni. Na drugim, gdzie bywam obecnie - "gorzkie", nieregularne, pełne obraz. Wasze posty rysują pomost pomiędzy tymi sytuacjami. Dziękuję za ten temat na Harinamie
pozdrawiam afy

_________________
Jala Keli das


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Moderatorzy: Trisama, Morderatorzy Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL