Teraz jest 28 mar 2024, o 21:53


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 26 mar 2013, o 18:18 

Dołączył(a): 3 gru 2007, o 11:03
Posty: 193
Lokalizacja: Poznań
Pavana Caitania napisał(a):
Co o tym myslicie bhaktowie? Czy to moja spekulacja juz za daleko poszla? Diwja? Purna? Radahankta Prbaudzisowie, Nikita? Inni szanowni?


Jaka tam spekulacja he he- świetnie piszesz Prabhuji. Ja sobie tak krótko podsumowałem ww wajsznawowską wymianę myśli. 2 zadania do wykonania więc: ciężka praca w służbie oddania i omówione pozytywne cechy bhakty pojawiają się 'automatycznie' co należy rozumieć jak Purna Prabhu pisał, po ostrym duchowym wycisku oraz równolegle kontrolujemy i redukujemy (nie czekając na nic!) dziadostwo tak jak piszesz min. owe 6 negatywów wg Bhaktivinoda Thakury (lenistwo , chciwość itd).

Czuję się dziś już taki wypruty umysłowo i bez energii ale jedno mi jeszcze przychodzi do głowy. Już tam nie wiem czy jak to określić ale w towarzystwie bhaktów czujemy obecność Kryszny i dlatego już myślami mknę ku jutrzejszemu fest. w świątyni wrocławskiej by poczuć niewytłumaczalną obecność naszego ukochanego Kryszny, którego odczuwamy jakoś tak niewytłumaczalnie, każdy swoiście, gdy dla Niego RAZEM gramy, śpiewamy i tańczymy.

Hare Kryszna!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 28 mar 2013, o 10:27 

Dołączył(a): 29 gru 2010, o 15:22
Posty: 90
Z tego co zrozumialam charakter bhakty ksztaltuje sie w miare wykonywania praktyk duchowych automatycznie? Oczywiscie zakladajac, ze bahkta ma powazne podejscie do swoich praktyk a takze rozbudzona w duszy teskonote za Kryszna? Wtedy praktyki wykonuje solidnie i z sercem...z prawdziwym zaangazowaniem.

A co nalezy do praktyk? Intonowanie Swietych Imion Kryszny? Takze wspolne spiewy? Oraz wiedza duchowa z Bagawad Gity? Wspolne wegetarianskie posilki oraz rytualy?

Jak to sie ma w praktyce....czy czlowiek rzeczywiscie zmienia sie w miare praktykowania?

ja moge tylko powiedziec na swoim przykladzie, ze praktykowanie medytacji w jakis sposob mnie zmienia bo staje sie wrazliwsza na krzywde innych, bardziej wspolczujaca...i mam taka ceche jak samoobserwacja....umiem obserwowac wlasne mysli i czyny jakby z pozycji kogos innego....i to rzeczywiscie pomaga mi pracowac nad swoim charakterem...a charakterek swoj mam :)
W miare uplywu czasu dusza dojrzewa. A gdy wstepuje na sciezke duchowa ten proces zostaje przyspieszony...tak mi sie wydaje...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 28 mar 2013, o 11:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Nikita napisał(a):
Z tego co zrozumialam charakter bhakty ksztaltuje sie w miare wykonywania praktyk duchowych automatycznie? Oczywiscie zakladajac, ze bahkta ma powazne podejscie do swoich praktyk a takze rozbudzona w duszy teskonote za Kryszna? Wtedy praktyki wykonuje solidnie i z sercem...z prawdziwym zaangazowaniem.

Dokładnie. Intonowanie maha-mantry, towarzystwo bhaktów i wykonywanie różnych typów służby oddania jest dla naszego brudnego, rozganianego i zawsze zaniepokojonego umysłu tym, czym dla brudnych i umorusanych smarem i farbą rąk jest kontakt z wodą, szczotką i mydłem. Im porządniej je szorujemy, tym szybciej zobaczymy nasze czyste dłonie. Podobnie jest ze służbą oddania, im porządniej, intensywniej i w większym zakresie angażujemy nasze zmysły, umysł, emocje i inteligencję w duchowe czynności, tym szybciej dostrzeżemy samych siebie, czystą duszę, wraz z jej pięknymi cechami i nasz naturalny związek z Kryszną.

Oznacza to także, że jeżeli poświęcimy jedynie 1% procent naszego czasu i energii na służbę oddania/intonowanie maha-mantry, to ich rezultat nigdy nie ginie wraz ze śmiercią ciała, ale na zawsze z nami pozostaje, i w każdej chwili możemy kontynuować świadomość Kryszny, ale już od punktu do którego dotarliśmy wcześniej. Jedyną różnicą jest to, że postępując ściśle za intrukcjami Śrila Prabhupada mamy gwarancję powrócenia do Boga w jednym życiu, a angażując się w mniejszym stopniu w służbę oddania, może nam to zająć odpowiednio więcej żyć - narodzin i śmierci - aż do momentu, kiedy, w stopniowy sposób, dotrzemy do punktu, w którym zdecydujemy się na całkowite podporządkowanie naszej egzystencji Bogu.

Nikita napisał(a):
A co nalezy do praktyk? Intonowanie Swietych Imion Kryszny? Takze wspolne spiewy? Oraz wiedza duchowa z Bagawad Gity? Wspolne wegetarianskie posilki oraz rytualy?


Istnieją 64 człony/punkty służby oddania. W "Złotym Awatarze" Śrila Prabhupada wyjaśnia:

"Czynności duchowe dla postępu w świadomości Kryszny rozpoczynają się od słuchania. Słuchanie jest najważniejszą metodą postępu, i należy być bardzo gorliwym, by słuchać o Krysznie w sposób życzliwy. Porzucając wszelkie spekulacje i czynności karmiczne, należy jedynie czcić Boga i pragnąć osiągnąć miłość Boga. Ta miłość Boga już wiecznie istnieje w każdym; musi jedynie zostać rozbudzona przez proces słuchania. Słuchanie i intonowanie są zasadniczymi metodami służby oddania.

Służba oddania może być regulowana albo powodowana uczuciem miłości. Osoba, która nie rozwinęła transcendentalnego uczucia miłości do Kryszny, powinna żyć odpowiednio do wskazówek i zaleceń pism świętych i mistrza duchowego. W Śrimad-Bhagavatam (2.1.5) Śukadeva Goswami radzi Maharajowi Pariksitowi:

tasmad bharata sarvatma
bhagavan iśvaro harih
śrotavyah kirtitavyaś ca
smartavyaś cecchatabhayam

"O najlepszy z Bharatów, pierwszym i najważniejszym obowiązkiem osoby, która pragnie uwolnić się od strachu, jest słuchanie o Najwyższej Osobie Boga, Hari, intonowanie i bezustanne pamiętanie o Nim. Pana Visnu należy pamiętać zawsze; w istocie, nie można zapomnieć o Nim nawet na moment. On jest istotą wszelkich regulujących zasad." Wniosek jest taki, że kiedy wszystkie zasady, nakazy i zakazy pism świętych zostaną wzięte razem, to esencją ich wszystkich będzie, niezmiennie, pamiętanie Najwyższego Pana. Pamiętanie Najwyższej Osoby Boga wewnątrz swego serca jest celem służby oddania. Kiedy służba oddania jest spełniana v sposób czysty i z uczuciem, to nie ma kwestii regulujących zasad. Nie ma więcej zakazów i nakazów.

Jednakże, na ogół należy przyjąć następujące zasady dla właściwego spełniania służby oddania:

(1) przyjęcie schronienia bona fide mistrza duchowego,
(2) przyjęcie inicjacji od takiego mistrza duchowego,
(3) służenie mistrzowi duchowemu,
(4) zadawanie mu pytań i uczenie się od niego miłości,
(5) podążanie śladami osób świętych, oddanych transcendentalnej służbie miłości dla Pana,
(6) bycie przygotowanym na porzucenie wszelkiego rodzaju przyjemności i nieszczęść dla zadowolenia Kryszny,
(7) zamieszkanie w miejscu, gdzie Kryszna odbywał Swoje rozrywki,
(8) bycie zadowolonym z tego, co otrzymujemy od Kryszny dla utrzymania ciała, i nie zabieganie o więcej,
(9) przestrzeganie postów w Ekadaśi (które przypadają na jedenasty dzień po pełni księżyca i jedenasty dzień po nowiu. W te dni nie spożywa się zbóż ani grochu; przyjmuje się jedynie skromny posiłek z warzyw i mleka, a zwiększa się intonowanie Hare Kryszna i czytanie pism świętych.),
(10) okazywanie szacunku bhaktom, krowom i świętym drzewom, takim jak figowiec.

Przestrzeganie tych dziesięciu zasad jest rzeczą zasadniczą dla bhakty neofity, który zaczyna podążać ścieżką służby oddania. Służąc Panu i intonując Jego święte imiona, należy również unikać obraz.

Jest dziesięć rodzajów obraz, które można popełnić podczas intonowania świętego imienia, i tych obraz należy unikać. Są to:

(1) zniesławianie bhakty Pana,
(2) uważanie, że Pan i półbogowie znajdują się na tym samym poziomie i uważanie, że jest wielu Bogów,
(3) lekceważenie poleceń mistrza duchowego,
(4) pomniejszanie autorytetu pism świętych (Ved),
(5) interpretowanie świętego imienia Pana,
(6) popełnianie grzesznych uczynków na mocy intonowania świętego imienia,
(7) instruowanie osób niewierzących o chwałach świętego imienia Pana,
(8) porównywanie intonowania świętego imienia do materialnej pobożności,
(9) bycie nieuważnym podczas intonowania świętego imienia,
(10) utrzymywanie materialnych przywiązań pomimo intonowania świętego imienia.

Jest też dziesięć dodatkowych nakazów:

(1) należy starać się unikać popełniania obraz podczas pełnienia służby dla Pana i podczas intonowania świętych imion Pana,
(2) należy unikać towarzystwa osób niepobożnych, będących abhaktami,
(3) nie należy przyjmować zbyt wielu uczniów,
(4) nie należy zadawać sobie trudu, by poznać zbyt wiele książek, czy poznawać jakąś książkę pobieżnie, i należy unikać dyskutowania różnych doktryn,
(5) należy być zrównoważonym zarówno wobec zysku, jak i straty,
(6) nie należy ulegać żadnego rodzaju rozpaczy,
(7) nie należy okazywać braku szacunku półbogom czy innym pismom świętym,
(8) nie należy tolerować zniewag przeciwko Najwyższemu Panu i Jego wielbicielom,
(9) należy unikać pospolitych tematów powieści i fikcji, ale nie ma polecenia, aby unikać słuchania zwykłych wiadomości,
(10) nie należy sprawiać kłopotu żadnej żywej istocie, nie wyłączając małego robaka.

W Bhakti-rasamrita-sindhu skompilowanej przez Śri Rupę Goswamiego jest powiedziane, że należy być bardzo liberalnym w zachowaniu i należy unikać wszelkich niepożądanych czynności. Najważniejszą rzeczą jest przyjęcie mistrza duchowego, otrzymanie od niego inicjacji i służenie mu.

Ponadto jest trzydzieści pięć czynności służby oddania, które mogą być zanalizowane w sposób następujący:
(1) słuchanie,
(2) intonowanie,
(3) pamiętanie,
(4) wielbienie,
(5) modlenie się,
(6) służenie,
(7) zaangażowanie w służbę,
(8) bycie przyjacielskim,
(9) ofiarowanie wszystkiego,
(10) tańczenie przed Bóstwem,
(11) śpiewanie,
(12) odkrywanie umysłu w zaufaniu,
(13) ofiarowywanie pokłonów,
(14) wstawanie, by okazać szacunek bhaktom,
(15) podążanie za bhaktą, kiedy wstaje, aby udać się do wyjścia,
(16) wchodzenie do świątyni Pana,
(17) okrążanie świątyni Pana,
(18) czytanie modlitw,
(19) wibrowanie hymnów,
(20) spełnianie sankirtana, czyli zbiorowego intonowania,
(21) wąchanie kadzideł i kwiatów ofiarowanych Bóstwu,
(22) przyjmowanie prasada (pożywienie ofiarowane Krysznie),
(23) uczestniczenie w ceremonii aratrika,
(24) oglądanie Bóstwa,
(25) ofiarowanie smacznych potraw Panu,
(26) medytowanie,
(27) ofiarowanie wody drzewku tulasi,
(28) ofiarowanie szacunku Vaisnavom i zaawansowanym bhaktom,
(29) zamieszkanie w Mathurze i Vrindavanie,
(30) zrozumienie Śrimad-Bhagavatam,
(31) robienie wszystkiego, by osiągnąć Krysznę,
(32) oczekiwanie łaski Kryszny,
(33) spełnianie różnych ceremonii razem z wielbicielami Kryszny,
(34) podporządkowanie się pod każdym względem,
(35) obchodzenie różnych świąt.

Do tych trzydziestu pięciu, można dodać inne cztery:

(1) znaczenie swojego ciała papką sandałową na znak, że jest się Vaisnavą,
(2) malowanie na swoim ciele świętych imion Pana,
(3) przykrywanie swojego ciała szatami, które kiedyś należały do Bóstwa,
(4) przyjmowanie caranamrity, wody, w której zostały skąpane Bóstwa.

Razem z tymi czterema dodatkowymi, jest trzydzieści dziewięć punktów odnośnie służby oddania, spośród których najważniejszymi jest następujących pięć:

(1) przebywanie w towarzystwie bhaktów,
(2) intonowanie świętego imienia Pana,
(3) słuchanie Śrimad-Bhagavatam,
(4) zamieszkanie w świętym miejscu, takim jak Mathura czy Vrindavana,
(5) służenie Bóstwu z wielkim oddaniem.


Te punkty zostały szczególnie wspomniane przez Rupę Goswamiego w jego książce Bhakti-rasamrita-sindhu. Trzydzieści dziewięć powyższych punktów plus te pięć, dają w sumie czterdzieści cztery punkty. Poza tym istnieją jeszcze początkowe zajęcia w liczbie dwudziestu, więc razem jest sześćdziesiąt cztery punkty dla spełniania służby oddania. Należy przyjąć te sześćdziesiąt cztery punkty swoim ciałem, umysłem i zmysłami, i w ten sposób oczyścić swoją służbę oddania. Niektóre z tych punktów są całkowicie różne, niektóre są identyczne, a niektóre zdają się być połączeniem innych."

Nikita napisał(a):
Jak to sie ma w praktyce....czy czlowiek rzeczywiscie zmienia sie w miare praktykowania?


Tak. Człowiek zmienia się, i to diametralnie, nawet od razu, w momencie podjęcia służby oddania i przyjęcia powyższych zasad za swoje i stosowania ich w życiu.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 28 mar 2013, o 12:27 

Dołączył(a): 3 gru 2007, o 11:03
Posty: 193
Lokalizacja: Poznań
Purnaprajna napisał(a):

(7) zamieszkanie w miejscu, gdzie Kryszna odbywał Swoje rozrywki,

Przestrzeganie tych dziesięciu zasad jest rzeczą zasadniczą dla bhakty neofity, który zaczyna podążać ścieżką służby oddania. Służąc Panu i intonując Jego święte imiona, należy również unikać obraz.
.


Bardzo wyczerpująco przedstawiłeś to Prabhu. Jak się ma jednak powyższy punkt 7 z tej pierwszej dziesiątki dla neofity z Zachodu? Na pewno osoba rozpoczynająca proces może mieć wątpliwości - te punkty są określone jako zasadnicze - a przecież tylu wielbicieli Kryszny mieszka poza świętymi miejscami rozrywek.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 28 mar 2013, o 13:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Jeżeli fizycznie nie jest to możliwe, to polecane jest zamieszkanie tam w umyśle. Śrila Prabhupada wyjaśnia w znaczeniu do Bg 8.14:

"Szczególną cechą czystego wielbiciela jest to, że zawsze, bez względu na czas i miejsce, myśli on o Krsnie. Nie powinno być w tym żadnych przeszkód. Powinien być on w stanie pełnić swoją służbę wszędzie i o każdej porze. Niektórzy mówią, iż wielbiciel powinien pozostawać w świętym miejscu, takim jak Vrndavana, czy też w tych świętych miastach, gdzie mieszkał Pan, ale czysty wielbiciel może mieszkać gdziekolwiek i tam – poprzez swoją służbę oddania – stworzyć atmosferę Vrndavany. "

Dlatego towarzystwo takiego czystego wielbiciela, poprzez vani i vapu, jest tym samym, co mieszkanie w świętym dham. Innymi słowy, bezustannie słuchając, kontemplując i stosując w życiu duchowe instrukcje Śrila Prabhupada i aczarjów, zawsze możemy żyć w Mayapur, lub Wrindawanie.

Oczywiście, wielu z nas, będących nowicjuszami w świadomości Kryszny, ma doświadczenie tego, że fizyczne odwiedzanie świętych dham, stwarza w naszych umysłach o wiele większe transcendentalne wrażenie, niż siedzenie w domu przed telewizorem, i dlatego pielgrzymki tam są bardzo dla nas korzystne, bo wrażenie pobytu w świętym dham, pozostaje na zawsze wyryte w naszej pamięci, i znacznie łatwiej jest o Nim myśleć, po powrocie przed telewi... do domu. ;)

Z drugiej strony, zdarza się, że bhaktowie, którzy przenieśli się z Zachodu do świętego dham wraz z całymi rodzinami, zmienili jedynie fizyczne miejsce zamieszkania, a nie świadomość, przynosząc ze sobą kulturę i mentalność Zachodu, i zaszczepiając ją w świętym dham, zamiast asymilować tamtejszą atmosferę i rozwinąć do niej przywiązanie. Traktowanie dham, jak jeszcze jednego zwykłego miejsca pobytu bardzo ogranicza naszą duchową korzyść z mieszkania tam, i łatwo może przemienić się w aparadhy. Tą kwestię wyjaśnia Bhakti Vidya Purna Maharadża.

Dlatego też, dla wielu z nas, nowicjuszy, często lepszym i łatwiejszym jest odwiedzanie dham raz na rok, lub nawet raz na kilka lat, i przez te parę tygodni wakacji chłonąć atmosferę dham, nie popełniając przy tym obraz, niż na stałe tam mieszkać i ryzykować zniszczenie swoje życia duchowego. Oczywiście jest wiele zaawansowanych bhaktów, którzy będąc właściwie, mentalnie przygotowanymi na zamieszkanie w świętym dham i mającymi tam zapewnioną stałą służbę, nie mają z tym żadnego problemu i bardzo szybko czynią postęp duchowy.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 29 mar 2013, o 14:44 

Dołączył(a): 29 gru 2010, o 15:22
Posty: 90
dzieki za tak wyczerpujaco opisanie tematu...


Dla mnie zasady moralne maja duze znaczenie...oczywiscie jestesmy tylko ludzni i zamieszujemy jedne z nizszych swiatow dlatego nie ma co oczekiwac, ze bedzeimy aniolkami...ale warto dazyc do idealu...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 29 mar 2013, o 16:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Nikita napisał(a):
Dla mnie zasady moralne maja duze znaczenie...

Tak, są one z pewnością nieodzowne, aby ustrzec świadomość od degradacji, i stoczenia się z bardzo rzadko przyznawanej formy ludzkiej, w niższe zwierzęce gatunki życia, i utraty szansę na samorealizację. Dlatego też, automatycznie są one "wpisane" w służbę oddania.

Warto też zrozumieć, że ponad przyziemnym zrozumieniem zasad moralnych, które, jak udowadnia historia zmieniają się wraz z upływem czasu i "smakiem" ludzi, w zależności od wypadkowej 3 materialnych gun oddziaływających na ludzkie społeczeństwo i jednostkę w danym okresie, istnieje jeszcze wyższe definicja tego, co jest dobre, a co złe, postrzegająca kwestię moralności z perspektywy wiecznej duszy, a nie jedynie z perspektywy cielesnej tożsamości i materialnego uwarunkowania. Ta definicja transcendentalnej moralności jest następująca:

"Dla wielbiciela Boga, nie ma żadnego innego dobra poza służeniem Krysznie, i nie ma żadnego innego zła poza ignorowaniem Kryszny."

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 30 mar 2013, o 13:09 

Dołączył(a): 29 gru 2010, o 15:22
Posty: 90
W Biblii mamy takze Dekalog i w zasaszie wszelkie religie maja swoje zasady moralne...ale najwazniejsza jest milosc...kochaj Boga i kochaj blizniego swego jak siebie samego...jak ktios potrafi naprawde kochac...nie fizycznei, nie cielesnie ale prawdziwa miloscia ...ten jest blisko Boga...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 30 mar 2013, o 13:13 

Dołączył(a): 29 gru 2010, o 15:22
Posty: 90
Interesuje mnie ejszcze jedna sprawa: Kim jest dla Was Kryszna? jest samym Bogiem, Stworzycielem? Czy wyslannikiem Boga?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 31 mar 2013, o 15:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Nikita napisał(a):
Interesuje mnie ejszcze jedna sprawa: Kim jest dla Was Kryszna? jest samym Bogiem, Stworzycielem? Czy wyslannikiem Boga?


Z punktu widzenia tattwy, czyli ontologicznej prawdy Śri Kryszna jest Bhagavanem, Najwyższym Osobowym Bogiem, oraz param satyam, Prawdą Absolutną. Z punktu widzenia nauki o rasie, czyli wymianie emocji i uczyć, bhakta jest aśraya, czyli miejscem spoczynku i rezerwuarem uczucia miłości do Kryszny (rasy), natomiast Kryszna jest viszaya, czyli obiektem miłości bhakty, w którego stronę jest skierowana sthayi-bhava, lub inaczej rati bhakty, czyli jeden ze specyficznych, permanentnych nastrojów danego wielbiciela, czy to w miłości małżeńskiej, rodzicielskiej, przyjacielskiej, czy będącego w nastroju sługi, lub pasywnej adoracji. Innymi słowy, bhakta jest kochającym Krysznę, a Kryszna jest jego ukochanym. Bhakta jest podmiotem wielbiącym, a Kryszna jest obiektem uwielbienia.

Aśraya i viszaya są dwoma elementami składającymi się na vibhava-alambanę, czyli podstawę z której rodzi się ekstatyczna miłość, gdzie aśraya i viszaya są podmiotami smakującymi rati, czyli uczucie. Jest to niezwykle istotne, bo wyjaśnia to kwestię bezsensownego i okrutnego zabijania aśrayi bhakty i viszayi Kryszny przez tzw. "duchową", a w rzeczywistości zwodniczą filozofię impersonalizmu/mayavadyzmu/advaitawedyzmu. Tego typu zamordowanie aśrayi i viszayi, automatycznie unicestwia nawet potencjalną możliwość istnienia miłości i wartości tego uczucia, bez którego nasza egzystencja byłaby zupełnie pusta i nic nie warta.

Poniżej znajdziesz Nikito kilka wersetów, zaczerpniętych z samej śmietanki transcendentalnej literatury wedyjskiej. Proszę przeczytaj poniższe słowa uważnie, bo są to opisy nie z tego świata.

om namo bhagavate vasudevaya
janmady asya yato 'nvayad itaratas carthesv abhijnah svarat
tene brahma hrda ya adi-kavaye muhyanti yat surayah
tejo-vari-mrdam yatha vinimayo yatra tri-sargo 'mrsa
dhamna svena sada nirasta-kuhakam satyam param dhimahi


"O Mój Panie, Śri Krsno, synu Vasudevy, O wszechprzenikająca Osobo Boga, składam Ci moje pełne szacunku pokłony. Medytuję o Panu Śri Krsnie, ponieważ On jest Absolutną Prawdą i pierwotną przyczyną wszystkich przyczyn: stworzenia, utrzymywania i zniszczenia zamanifestowanych wszechświatów. Jest On bezpośrednio i pośrednio świadomy wszelkich manifestacji i jest On niezależny, ponieważ nie ma żadnej innej przyczyny poza Nim. To właśnie On jest Tym, który jako pierwszy przekazał wiedzę wedyjską sercu Brahmaji, pierwszej żywej istocie. Przez Niego nawet wielcy mędrcy są zwodzeni i oszołomieni, tak jak ktoś jest oszołomiony widząc wyobrażenie wody w ogniu, czy ziemi na powierzchni wody. To właśnie z Jego powodu materialne wszechświaty, tymczasowo zamanifestowane przez reakcje trzech cech natury, wydają się być rzeczywiste, chociaż są one nierzeczywiste. Dlatego też medytuję o Nim, Panu Śri Krsnie, który żyje wiecznie w transcendentalnej siedzibie, która na zawsze wolna jest od złudnych wyobrażeń materialnego świata. Medytuję o Nim, albowiem On jest Absolutną Prawdą."
(Śrimad Bhagawatam 1.1.1)

advaya-jnana tattva-vastu krsnera svarupa
brahma, atma, bhagavan -- tina tanra rupa


"Pan Kryszna jest osobiście tą jedną niepodzielną Prawdą Absolutną, ostateczną rzeczywistością. Objawia się On w trzech aspektach, jako Brahman, Paramatma i Bhagavan."
(Śri Caitanya-caritamrta Adi 2.65)


yad advaitam brahmopanisadi tad apy asya tanu-bha
ya atmantar-yami purusa iti so 'syamsa-vibhavah
sad-aisvaryaih purno ya iha bhagavan sa svayam ayam
na caitanyat krsnaj jagati para-tattvam param iha


"To, co Upanisady opisują jako bezosobowego Brahmana, jest jedynie światłością Jego ciała, a Pan znany jako Dusza Najwyższa jest jedynie Jego zlokalizowaną pełną częścią. Jest On samym Najwyższą Osobą Boga, posiadającym pełnię sześciu bogactw. Jest Prawdą Absolutną i nie ma prawdy przewyższającej Go czy Mu równej."
(Śri Caitanya-caritamrta Adi 1.3)

rupa dekhi' apanara, krsnera haila camatkara,
asvadite mane uthe kama
'sva-saubhagya' yanra nama, saundaryadi-guna-grama,
ei-rupa nitya tara dhama


"Osobowy aspekt Kryszny jest tak nieskończenie wspaniały, że urzeka nawet Krysznę, który pragnie zasmakować Swego własnego towarzystwa. W ten sposób Kryszna nabiera wielkiej ochoty do zasmakowania tej wspaniałości. Kompletne piękno, wiedza, bogactwo, siła, sława i wyrzeczenie są sześcioma bogactwami Kryszny. Jest On wiecznie usytuowany w Swoich bogactwach."
(Śri Caitanya-caritamrta Madhya 21.104)


nija-cic-chakte krsna nitya virajamana
cic-chakti-sampattira ‘sad-aisvarya' nama

sei svarajya-laksmi kare nitya purna kama
ataeva vede kahe ‘svayam bhagavan'


"W ten sposób Krsna jest wiecznie usytuowany w Swej duchowej mocy, a bogactwo tej duchowej mocy nazywane jest sad-aiśvarya, co wskazuje na sześć rodzajów bogactw."Ponieważ Krsna posiada duchowe moce, które spełniają wszystkie Jego pragnienia, uznawany jest za Najwyższą Osobę Boga. Taka jest wersja wedyjska."
(Śri Caitanya-caritamrta Madhya 21.96-97)

namah krsnaya suddhaya
brahmane paramatmane
yogesvaraya yogaya
tvam aham saranam gata



"Ofiarowuję moje pokłony Tobie Kryszno, Najwyższej Czystości, Prawdzie Absolutnej i Nadduszy, Panu czystej służby oddania i źródłu wszelkiej wiedzy. Przyszedłem do Ciebie po schronienie."
(Śrimad Bhagawatam 10.43.13)

madhurya bhagavatta-sara, vraje kaila paracara,
taha suka -- vyasera nandana
sthane sthane bhagavate, varniyache janaite,
taha suni' mate bhakta-gana


"Najwyższa Osoba Boga, Krsna, jest pełen sześciu bogactw, łącznie z czarującym pięknem, które angażuje Go w miłość małżeńską z gopi. Taka słodycz jest kwintesencją Jego cech. Śukadeva Gosvami, syn Vyasadevy, opisał te rozrywki Krsny w całym Śrimad-Bhagavatam. Słuchając tych opisów, bhaktowie szaleją z miłości do Boga."

(Śri Caitanya-caritamrta Madhya 21.110)

nana-bhaktera rasamrta nana-vidha haya
sei saba rasamrtera ‘visaya' ‘asraya'


"Każdy bhakta ma określony rodzaj transcendentalnego smaku w związku z Krsną. Jednak we wszystkich transcendentalnych związkach bhakta jest czcicielem [aśraya], a Krsna jest obiektem czci [visaya]."
(Śri Caitanya-caritamrta Madhya 8.141)

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 31 mar 2013, o 17:32 

Dołączył(a): 29 gru 2010, o 15:22
Posty: 90
Dzieki za ten tekst...i tlumaczenie. Czyli z tego wynika, ze Kryszna jest Bogiem. W hinduizmie duzo jest nazw Boga, jak Paramatman, Baghavan, Kryszna, Wisznu , Sziwa, Brahma, Ganesha, ..Znam duzo Hindusow ...oni maja w domach takie oltarzyki, gdzie ejst masa roznych bostw...dla osoby z Europy ciezko jest sie w tym polapac i wydaje sie takie egzotyczne. To jest poprostu inna kultura i dlatego chrzescijanie maja z tym problem.
Dla mnie istnieje jeden Bog...mi to jest wsumie obojetne czy nazywa sie Go Jahwe czy Kryszna czy inaczej bo Bog jest JEDEN i On stworzyl to wszystko i do niego sie modle....raczej wyobrazam sobie, ze te wszystkie nazwy to przerozne aspekty tego samego Boga...tak mi sie wydaje ale nie wiem jak to jest...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 31 mar 2013, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Nikita napisał(a):
Dzieki za ten tekst...i tlumaczenie. Czyli z tego wynika, ze Kryszna jest Bogiem.

Tak, Kryszna jest Najwyższym Panem, Prawdą Absolutną, Bogiem, Summum Bonum itd. Nie ma nikogo, kto byłby Mu równym, lub Go przewyższał.

Ja ze swej strony, chciałbym podziękować Ci Nikito za przeczytanie tego długiego wpisu, a przede wszystkim za to, że jesteś tak dobra i angażujesz mnie, z natury wielkiego lenia, w służbę oddania dla Kryszny, bo odpowiadając na Twoje pytania, chcąc nie chcąc, jestem zmuszony o Nim myśleć. Szacunek i niskie pokłony Ci za to! :)

Nikita napisał(a):
W hinduizmie duzo jest nazw Boga, jak Paramatman, Baghavan, Kryszna, Wisznu , Sziwa, Brahma, Ganesha, ..Znam duzo Hindusow ...oni maja w domach takie oltarzyki, gdzie ejst masa roznych bostw...dla osoby z Europy ciezko jest sie w tym polapac i wydaje sie takie egzotyczne. To jest poprostu inna kultura i dlatego chrzescijanie maja z tym problem.

Tak, Hinduiści sami często nie wiedzą, kto jest Bogiem, i dlatego zdarzało się, że na ich domowych, wielbionych ołtarzach, można było zobaczyć zdjęcie ich dziadka, zaraz obok zdjęcia Hitlera. A to tak, na wszelki wypadek, gdyby któryś z nich okazał się Bogiem. Większość z nich zainteresowana jest jedynie zrobieniem biznesu z Bogiem, coś za coś: ja Ci Panie Boże dam trochę wody w maciupkim kubeczku, a Ty w zamian daj mi piękną żonę lub męża, wielki dom i wspaniałą rodzinę, kilka samochodów, dobre jedzenie do końca życia, mądrość, sławę, powodzenie, cielesne piękno, dobre arystokratyczne pochodzenie i wykształcenie, dużo, dużo, naprawdę dużo pieniążków, i samego dla mnie szczęścia! Czysty profit, no a Bóg, kimkolwiek On jest, to albo jest słaby z algebry, albo jest kompletnym idiotą. Jedno z dwojga.

Nikita napisał(a):
Dla mnie istnieje jeden Bog...mi to jest wsumie obojetne czy nazywa sie Go Jahwe czy Kryszna czy inaczej bo Bog jest JEDEN i On stworzyl to wszystko i do niego sie modle....raczej wyobrazam sobie, ze te wszystkie nazwy to przerozne aspekty tego samego Boga...tak mi sie wydaje ale nie wiem jak to jest...

Dobrze myślisz, Nikito! Kryszna jest jednak pierwotnym Najwyższym Osobowym Bogiem i Prawdą Absolutną, z której wszystko inne pochodzi i emanuje, włączając w to Jego pełne i częściowe inkarnacje, oraz materię i ducha.

Gdybyś chciała kiedyś zerknąć do tekstów źródłowych w języku polskim, to dzięki łasce bhaktów, mamy do nich dostęp w Bibliotece Wajsznawy -> http://biblioteka.nama-hatta.pl/

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 31 mar 2013, o 18:53 

Dołączył(a): 29 gru 2010, o 15:22
Posty: 90
Dzieki Ci...ha ha...to przeze mnie musisz sie natrudzic i pisac....i wyjasniac....Zbierzesz dobra karme za to :)


Ja mieszkam w Niemczech i tutaj duzo jest ludzi z calego swiata....takze duzo Hindusow. Znam wielu z Art of Living...sa bardzo fajni ale tez rozni jak to ludzie...
No my Europejczycy tez modlimy sie proszac ciagle o cos... :? O kase , o zdrowie...itd...

Ale oni mowia, ze w Indiach jest wyzsza energia Ze tutaj jest bardzo materialistyczne podejscie do zycia i przez to malo ludzi naprawde szuka Boga a u nich jest inaczej....Trudno to ocenic...ale rzeczywiscie w Indiach na spotkanai z mistrzem przychodza miliony a u nas kilkadziesiat osob.

A jak sie zyje w Finlandii...to chyba fajny kraj? Ale slyszalam, ze ludzie sa zamknieci w sobie...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 1 kwi 2013, o 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lis 2006, o 18:21
Posty: 1863
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Nikita napisał(a):
A jak sie zyje w Finlandii...to chyba fajny kraj? Ale slyszalam, ze ludzie sa zamknieci w sobie...

Spokojny kraj, gdzie wszystko funkcjonuje, tak jak zaplanowano. Ciemno przez sporą część roku, co źle wpływa na umysł, łatwo powodując depresje. Ceny i koszt utrzymania najwyższe w Europie. Mężczyźni bardzo zamknięci w sobie, do czasu pierwszego piwa i serdelka w saunie. Po wytrzeźwieniu, popełniają samobójstwo. Stąd, Finlandia jest na drugim miejscu po Japonii w ilości samobójstw. Znając perfekcjonistyczną naturę Finów, to nie pozwolą na długo, aby ktoś inny ich w tym prześcignął, a więc przewiduję, że populacja Finlandii, będzie się stopniowo zmniejszać. Być może nawet już wybrali osobę, która jako ostatnia zgasi światło.

_________________
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: charakter bhakty
PostNapisane: 4 kwi 2013, o 20:18 

Dołączył(a): 14 lis 2006, o 18:54
Posty: 508
Przeczytane niedawno...i poniekąd związane z tematem
Bhakti powiązane jest z "para-artha" - działanie dla Boga i ku dobru innych. Słowo para wskazuje tak na Boga, jak i innych - tak to sprytnie definiują śastry. Sva-artha - znaczy działać dla egoistycznej, osobiste korzyści poniekąd jest odpowiednikiem kama (pożądania).


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Moderatorzy: Trisama, Morderatorzy Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL