Pavana Caitania napisał(a):
Moze kutnia w dobrym towarzystwie to jednak cos, zawsze skupinie na Krysznie, no chyba ze sie mieszka w swiatyni i rzeczywscie jest sie skupionym na Krysznie to wtedy nie ma co.
NA dzisiaj cytat MAhanidhi swamiego;
"Siedzac i intonujac, dotykajac palcami korali Tulasi, czuje spokoj, chcialbym tak zawsze czuc ten dotyk, dajacy spokoj i Kryszne, jakie to dziwne ze po chwili wolimy czuc dotyk myszki od kaputera i zkran - oczywscie w waznych sprawach nauczania"
Pavana Caitania Prabhu na pewno się nie kłóci - to raczej osoba jednająca bhaktów. Forum to dyskusja, a przedstawienie rozszerzonego, nie sprzecznego poglądu działa na korzyść. Jaki byłby sens rozmowy polegającej tylko na potakiwaniu Martandzie Prabhu ( z którym i tak zgadzamy się co do intonowania nawet jeśli myśli, że nie, he he) - byłoby 'zdziebko' nudno.
Co do cytatu Mahanidiego Sw.- rewelacja - jak wspaniale przejrzał wielu z nas... Trzeba uważać i dbać o proporcje co do wyboru czynności dnia.
Kłaniam się
Hare Kryszna