Balaji napisał(a):
A co jeśli jakiś morderca nagle powie ,ze już nie chce zadawać przemocy , nawet na talerzu to co ? Karcer?
Jaki tam karcer Prabhu! Polski bhakta-katolik wyśle go na wieczność do piekła bez możliwości poprawy. Ten sam nonsensowny katolicki nastrój jest prezentowany przez bhaktów, którzy nadal krytykują za błędy i słabości wielbicieli, najczęściej liderów, popełnione przez nich trzydzieści parę lat temu, m.in tych, którzy powoli powracają do towarzystwa bhaktów, szukając ponownego zaangażowania w służbę oddania. Według nich, w imię "sprawiedliwości", taki wielbiciel powinien być na wieczność pozbawiony sadhu-sangi, czyli powinna być mu odebrana jedyna szansa na zwalczenie własnych
anartha, czyli samej przyczyny, która przywiodła ich do popełnienia błędów.
Bhakti Vidya Purna maharaja wyjaśnia, że tego typu postawę "walki o sprawiedliwość" za wszelką cenę, bez zważania na opinię śastr, miłosierdzie Wajsznawy i wyższe duchowe dobre danej osoby prezentują często wajśjowie. Wajśja ceni sobie materialną moralność (
prana-maya), bo uczciwość w biznesie jest podstawą jego zysku. Dla niego materialny zysk jest najwyższą zasadą, a więc jeżeli ktoś, czy coś zagraża systemowi wartości, który stanowi podstawę akumulacji bogactw, to trzeba go przykładnie ukarać, aby nie stał już na przeszkodzie
arthy (zysku). Wajśja chroni swoich pracowników będąc motywowany jedynie
arthą , natomiast kszatrję daje schronienie innym zawsze będąc motywowanym przez dharmiczne nakazy śastr (
gjana-maya). Taka jest między nimi zasadnicza różnica.
Często też, tego typu "obrona sprawiedliwości" na bazie emocji, a nie na bazie rozumu jest spowodowana po prostu ignorancją i brakiem wiary w autorytet w ogólności, a w autorytet śastr w szczególności. A to nie jest nawet mentalność wedyjskiego śudry. Katolickie wychowanie i negatywne doświadczenia życiowe, m.in. odnoszące się do uczucia rozczarowania postawą autorytetu (np. własnego ojca lub guru) z pewnością też odgrywają rolę w powstaniu takiej kłopotliwej mentalności. Na ogół, publiczne reakcje tego typu wybuchowych, mentalnych 3 gunowych mieszanek mają niewiele wspólnego z mądrością Wajsznawizmu. I dobrze, że bhaktowie zwracają tu na to uwagę.