Trudno się do tego odnieść, nie znając szczegółów i pełnego kontekstu tej wypowiedzi. Jednak historia pokazuje, że nawet podczas swych ziemskich lila, Śrila Prabhupada nie był fizycznie obecny przy wszystkich instalacjach bóstw, albo ich sam nie instalował, a ceremonię pod jego nadzorem wykonywali jego uczniowie. Śrila Prabhupada nadal uważał, że Kryszna był tam obecny, i że przyjmował seva od bhaktów. Jeżeli założyciel aczarja, Śrila Prabhupada tak uważał, to znaczy, że tak jest, i jego opinia jest decydująca dla jego zwolenników.
Istotą zstąpienia bóstwa w murti jest wola Śrila Prabhupada, a nie jakiś zewnętrzny rytuał, którzy może wykonać każdy kwalifikowany bramin. Natomiast, jeżeli ktoś twierdzi, że vani Śrila Prabhupada odnośnie jego pragnienia instalacji i wielbienia bóstw w ISKCONie odeszło razem z jego vapu, tracąc swą moc, i dlatego Kryszny nie ma w nowo instalowanych bóstwach, to "Houston mamy problem", bo oznacza to, że i inne jego instrukcje nie mają żadnej duchowej wartości, i tracimy tylko czas, co nie jest faktem.
|