Teraz jest 28 mar 2024, o 15:44


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 5 paź 2007, o 22:35 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 mar 2007, o 23:04
Posty: 97
Lokalizacja: Wałbrzych
GAurango wspaniały komentarz. Bardzo dziękuje za to że wprowadzasz na to forum bardzo prostą ale wspaniałą wibrację.
Myślę jednak osobiście że jeśli ktoś nie chce czytać artykułów zamieszczanych na tej stronie, lub artykuły te go drażnia powinien przenieść sie na inna strone i inne forum. Ja osobiście zazwyczaj tak robie i czuje sie zdrowszy i szczęśliwszy. Przeciez nikt nas tutaj na siłę nie trzyma.
Poklony gorące sambi

_________________
Zawsze pamiętaj o Krysznie, nigdy o nim nie zapomnij


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 05:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
moja krotka wymiana z administratorem vrndy...chetnie poznam wasza opinie w tym temacie
----------------------------------------
http://forum.vrinda.net.pl/index.php?to ... 1#msg89451

chcialem wyjasnic pare kwestii wczoraj po zamieszczeniu mojego postu na vryndzie administrator go zdjal...
ponizej jest nasza wymiana...

Cytat: divya Wczoraj o 19:23:27
Hare Kryszna
Dandawaty
Drogi Prabhu
Dandawaty

z tego co wiem jestes administratorem tej strony dlatego ponizej takie tam moje przemyslenia
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
odp admin

Hare Kryszna

Nie jestem administratorem tej strony, jestem jednym z administratorów tego forum.

-------------------------------------------------------------------------
Cytat: divya Wczoraj o 19:23:27
Portal Vrinda stawia sobie za cel prezentację filozofii Vaisnava oraz prawd o otaczającym nas świecie, zgodnie z naukami A.C. Bhaktivedanty Swamiego Śrila Prabhupada...ten zwrot jest mylacy w takim razie, gdyz HH Tripurari Maharaj ma inna misje, niz misja SP.
--------------------------------------------------------------------------

To jest Twoje widzenie tematu, do którego masz prawo. Ani ja ani twórcy tego serwisu niestety go nie podzielają.

-----------------------------------------------------------------------------
Cytat: divya Wczoraj o 19:23:27
Moze warto mowic otwarcie o pewnych tematach a nie cenzurowac jak za czasow komuny...ale to twoje forum i ty zrobisz jak uwazasz...
----------------------------------------------------------------------------


Serwis Vrinda.Net.pl nie jest zainteresowany byciem wykorzystywanym do osiągania partykularnych i politycznych interesów swoich użytkowników lub osób trzecich. Nie interesuje nas rola pola bitwy pomiędzy grupami Vaisnava. A tym bardziej nas nie interesuje konkretnie w tym wypadku, gdy nie chcesz rozmawiać o pewnych sprawach z Brają na, jak to nazywasz, "czystym forum" harinam.pl i besztasz ją tam publicznie za to że wyraziła swoje watpliwości, a rwiesz się do konfrontacji z bhaktami od TS w tym miejscu, które pewnie wg. Ciebie jest do tego celu lepsze. Bardzo przepraszam, ale wg mnie i innych adminów nie jest.

pozdrawiam

t.s.

wojtas
------------------------------------------------------------------------------------------------------------

gauranga
drogi prabhu
dadawaty

nikogo nie besztam, gdyz kazdy wielbiciel jest drogi panu krysznie i jesli bym to robil...jest to hati-mata...
z bhawa bhakti mataji wymieniamy listy i nie jest tak zle jak to oceniles

ja poprostu myslalem ze vrynda jest forum prabhupada i to mnie zmylilo - a dokladnie ten zwrot - Portal stawia sobie za cel prezentację filozofii Vaisnava oraz prawd o otaczającym nas świecie, zgodnie z naukami A.C. Bhaktivedanty Swamiego Śrila Prabhupada-
przenioslem sie z harinam ( ktore jest wolne od zabierania jablek z cudzego sadu, czyli zabierania wielbicieli do misji GM) gdyz tu jak widzisz jestem bardziej osamotniony i wszelkie gloryfikacje SP (nawet te nie doskonale - jak to ma miejsce w moim wypadku) uchodza za obraze, zastanoowcie sie nad tym zeby nie poslugiwac sie imieniem SP w wyrazaniu misji wlasnego celu jaki macie...bo jest to mylace...moze warto postawic plot...wszakze nie wszystko jest jednym

znasz mnie dobrze, nie jestem zainteresowany obrazaniem wielbicieli...jednak nie mozna mowic o jednosci wajsznawow w polsce bez uwzglednienia roznorodnosci misji...

gauranga
zycze duzo cierpliwosci nie unoszenia sie zloscia i wiele szczescia z intonowania Hare Kryszna

ts
Divya

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Ostatnio edytowano 13 paź 2007, o 05:03 przez Divya, łącznie edytowano 3 razy

Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2007, o 12:06
Posty: 264
Hare Kryszna
Szanujac profil Harinam.pl, nigdy nie wypowiadam sie tutaj na kontrowersyjne tematy, ale skoro Divya przeniosles tutaj dyskusje to znaczy, ze oczekujesz pewnych odpowiedzi. (Spytales przeciez o opinie)
Moj nick z vrindy to "mad". Przepraszam z gory osoby, ktore w jakis sposob poczuja sie urazone moim postem, ale jedyne co mam na celu to odpowiedz na opinie Divya Simhy, ktore uwazam za obrazliwe wobec mojego guru.

-------------------------------------------------------------------------
Cytat: divya Wczoraj o 19:23:27
Cytuj:
Portal Vrinda stawia sobie za cel prezentację filozofii Vaisnava oraz prawd o otaczającym nas świecie, zgodnie z naukami A.C. Bhaktivedanty Swamiego Śrila Prabhupada...ten zwrot jest mylacy w takim razie, gdyz HH Tripurari Maharaj ma inna misje, niz misja SP.

--------------------------------------------------------------------------
Tripurari Maharaja, podobnie jak wielu innych wielbicieli, jest uczniem Srila Prabhupada, ktory kontynuuje jego misje poza Iskconem,( podobnie jak np Srila Prabhupada kontynuowal misje Bhaktisiddhanty Saraswatiego poza Gaudiya Math). Pomimo tego, ze nie jest to powszechnie znane wsrod wielbicieli Iskconu, jest wielu wspanialych wielbicieli, ktorzy postanowili sluzyc Prabhupadzie poza jurysdykcja GBC (jesli ktos zna historie Iskconu, to wie, ze pozostanie w Iskconie w latach 80 wymagalo duzego samozaparcia i bardzo wiele osob odeszlo, kiedy GBC rozpoczelo zakrojona na szeroka skale kampanie obrazania Srila Sridhara Maharaja i innych braci duchowych Srila Prabhupada).
Ponizej podaje linki do kilku stron tych wlasnie mistrzow duchowych, ktorzy do tej pory z zadedykowaniem sluza Srila Prabhupadzie, poza Iskconem:
http://www.swami.org/
http://www.vrindavan.org/bap/10/10.html
http://www.gurumaharaj.net/
http://www.gosai.com/chaitanya/saranaga ... ishnu.html
http://www.vtweb.com/gosai/chaitanya/indexh.html

Sa to wspaniali wielbiciele, ktorzy odnosza sukces w nauczaniu i gloszeniu chwal Pana Czejtanii i Srila Prabhupada. Wiecej o innych galeziach drzewa Pana Czejtanii, jak i galeziach wyrastajacych ze Srila Prabhupada (z ktorych jedna jest Iskcon) mozna poczytac w tej ksiazce Paramadvaiti Swamiego: http://www.box.net/shared/53kgsgpdrt (jest to moje tlumaczenie na jezyk polski).

Jednym z zarzytow wobec tych osob jest to, ze odeszli z Iskconu, a Srila Prabhupada powiedzial przeciez, ze "okazecie mi swoja milosc, wspolpracujac miedzy soba". Najlepiej posluchac o tym od osob bezposrednio bioracych udzial w tamtych historycznych wydarzeniach.

Swami Tripurari:

P. Czy bylo to siksa Srila Prabhupada: "nigdy nie opuszczaj Iskconu" i czy instrukcja ta odnosi sie tylko do jego uczniow, czy rowniez ich uczniow?

O. Gdzie dokladnie i w jakim kontekscie pojawia sie siksa "nigdy nie opuszczaj Iskconu"? Srila Prabhupada mogl powiedziec cos podobnego, ale nigdy nie moglem nigdzie znalezc miejsca, gdzie w rzeczywistosci powiedzialby "nigdy nie opuszczaj Iskconu". Znalazlem przyklad w liscie napisanym w 1976, gdzie Srila Prabhupada powiedzial nieszczesliwemu wielbicielowi, zeby nie zostawial schronienia Iskconu. Rozwazajac zawartosc tego stwierdzenia mozna zauwazyc, ze w tamtym czasie Srila Prabhupada byl ciagle u steru Iskconu i ze do 1981 jego towarzystwo bylo jedyna organizacja Vaisnava na Zachodzie. Teraz istnieje wiele takich organizacji nauczajacych poza Indiami.

Nawet jesli tak zwane siksa "nigdy nie opuszczaj Iskconu" pojawia sie w jakims miejscu, jak mozna usprawiedliwic utworzenie z tych slow kluczowej instrukcji, wokol ktorej musza obracac sie wszystkie inne instrukcje Srila Prabhupada? Szczegolnie analizujac wszystko co wydarzylo sie w Iskconie w ciagu ostatnich 27 latach, po jego odejsciu?
Co na przyklad, jesli ktos ma stawic czolo wyborowi pomiedzy instrukcja taka jak "nigdy nie opuszczaj Iskconu" a instrukcja, zeby nigdy nie obrazac czystego wielbiciela? Z pewnoscia instrukcja, zeby nigdy nie obrazac czystego wielbiciela jest bardziej widoczna w ksiazkach Srila Prabhupada. Dlatego, ktora instrukcja jest wazniejsza? Co jesli tzw. nakaz, zeby nigdy nie opuszczac Iskconu wplatuje kogos w obraze wobec czytsego wielbiciela, poniewaz administracja Iskconu, krotko po odejsciu Srila Prabhupada wprowadzila polityke Vaisnava aparadhy? Zauwaz, ze wielu z oryginalnych architektow tej polityki nie jest juz w Iskconie, wlaczajac w to 7 z11 guru Iskconu, ktorzy dostali sie do wladzy, prawie natychmiast po tym jak odszedl Srila Prabhupada?

Moge widziec oczywiscie, ze dla wielu wielbicieli wybor pomiedzy pozostaniem w Iskconie i opuszczeniem go nie jest taki jasny. Ale w moim przypadku GBC postawilo sprawe doskonale jasno. Polecili mi odrzucic Sridhara Maharaja, ktory byl moim siksa guru, albo odejsc z Iskconu. Rozkazali mi odrzucenie guru , o ktorym Srila Prabhupada powiedzial, ze byl czystym wielbicielem i jego siksa guru.

Srila Prabhupada powiedzial: "Mialem sposobnosc przebywania w towarzystwie Sridhara Maharaja przez wiele lat. Kryszna i Prabhupada (Srila Bhaktisiddhanta Saraswati Thakura) chcieli, zeby mnie przygotowal. Sridhara Maharaja zyl w moim domu przez wiele lat, wiec naturalnie prowadzilismy bardzo bliskie rozmowy i byl moim dobrym doradca. Od poczatku bralem jego instrukcje bardzo powaznie, poniewaz wiedzialem, ze byl czystym Vaisnava, czystym wielbicielem i chcialem miec jego towarzystwo i probowalem mu rowniez pomagac. Nasza relacja jest bardzo bliska. (Room conversation March 17, 1973)

Srila Prabhupada napisal: "Jezeli naprade jestes powazny w swoim pragnieniu przyjecia instrukcji od siksa guru, moge polecic ci kogos, kto jest najbardziej kompetentny z moich wszystkich braci duchowych. Jest to B.R. Sridhara Maharaja, ktorego nawet ja uwazam za siksa guru, wiec co tu mowic o korzysciach jakie ty mozesz odniesc, dzieki jego towarzystwu. Wiec jesli jestes powazny na swojej sciezce postepu duchowego radze ci, zebys udal sie do Sridhara Maharaja. Bedzie to bardzo dobre dla twojego zycia duchowego, a ja bede czul, ze jestes bezpieczny. Kiedy bylem w Indiach z innymi wielbicielami, mieszkalismy ze Sridharem Maharajem. Ty tez mozesz zaaranzowac dla siebie i twoich innych braci duchowych, zebyscie mogli sie tam w przyszlosci udac." (List 31 Styczen, 1969)

Zamiast jednak ciagnac ta niekonczaca sie dyskusje odnosnie stwierdzenia "nigdy nie opuszczaj Iskconu" proponuje, zebysmy dostosowali sie do terazniejszosci, zapomnieli o kontrowersyjnej przeszlosci, wybaczyli sobie nawzajem i zaczeli wspolnie dzialac, zeby nauczac esencji nauk Sri Czejtanii. Zgodzenie sie z tym zadawalaloby Srila Prabhupada nieskonczenie bardziej, niz dalsza dyskusja na temat opuszczania Iskconu. Nastepujacy list obrazuje, ze wspolpraca miedzy Iskconem i innymi towarzystwami Gaudiya jest czyms, na co ostatecznie liczyl Srila Prabhupada.

Moj drogi B.S. Bodhayana Maharaja
Prosze przyjmij moje pokorne poklony. Wlasnie otrzymalem twoj list datowany na 2/11/76 za ktory bardzo ci dziekuje. List w Bengali, ktory dostalem razem z moim, zostal juz dostarczony Kamal Narayanowi. Dziekuje rowniez Santo Maharajowi. Czuje sie zobligowany wobec ciebie, za to co napisales w swoim liscie: "Jest to dla mnie jasne, ze w dzisiejszym swiecie Vaisnava jestes poteznym Acarya". Czasami Sridhara Maharaja tez to mowi. Wiec jesli naprawde tak czujesz, zacznijmy pracowac razem.
Istnieje wielka szansa na nauczanie przeslania Czejtanii Mahaprabhu na calym swiecie, rowniez w Indiach. Przynajmniej w Indiach moglibysmy nauczac bardziej energicznie jesli polaczylibysmy nasze sily. W wielu przypadkach to dzialalo. Kiedykolwiek organizujemy jakis festiwal w wielkich, wielkich miastach jak Kalkuta, Bombaj, Hyderabad, Madras, Delhi itd, zbiera sie tam tysiace ludzi i prosza o to, zeby regularnie organizowac tam programy. Ostatnio mielismy podobny program w Candigarah i wzieli w nim rowniez udzial wielbiciele ze Sri Caitanya Gaudiya Math. Zaprosili mnie do swojego lokalnego centrum i przybylo tysiace ludzi, zeby mnie sluchac. Wiec mamy wielka szanse, jesli bedziemy pracowac razem, przynajmniej w Indiach. Mozesz rowniez skonsultowac sie ze Sridharem Maharajem. On rowniez jest podobnej opini jak ty i jesli w tym podeszlym wieku moglibysmy razem cos zrobic, bylby to wielki triumf. Jeszcze raz dziekuje ci bardzo.
Twoj z uczuciem A. C. Bhaktivedanta Swami

--------------------------------------------------------------------


Cytuj:
przenioslem sie z harinam ( ktore jest wolne od zabierania jablek z cudzego sadu, czyli zabierania wielbicieli do misji GM)


To stwierdzenie Divya jest naprawde bardzo obrazliwe. Po pierwsze insynuujesz w nim, ze pewni wielbiciele (moglbys konkretnie wskazac, kogo masz na mysli?) maja zle motywacje i interesuje ich szkodzenie misji Srila Prabhupada, a po drugie porownanie wielbicieli do jablek, ktore mozna podebrac jest rowniez niewlasciwe, gdyz zaklada, ze wielbiciele sa bezwolni, i podatni na manipulacje, gdy tymczasem uwazam, ze wielbiciele to w wiekszosci niezalezne i inteligentne osoby, ktore dokonuja swiadomych decyzji co do swojego duchowego zycia.

Cytuj:
i wszelkie gloryfikacje SP (nawet te nie doskonale - jak to ma miejsce w moim wypadku) uchodza za obraze, zastanoowcie sie nad tym zeby nie poslugiwac sie imieniem SP w wyrazaniu misji wlasnego celu jaki macie...bo jest to mylace...moze warto postawic plot...wszakze nie wszystko jest jednym


Cale to swtierdzenie jest wierutna bzdura. Vrinda.net.pl ma caly dzial poswiecony Srila Prabhupadzie, ktory pelen jest docenienia, gloryfikacji i milosci do niego. Ponizej chocby mala probka:

http://forum.vrinda.net.pl/index.php?topic=5928.0
http://forum.vrinda.net.pl/index.php?topic=4319.0
http://forum.vrinda.net.pl/index.php?topic=6318.0
http://forum.vrinda.net.pl/index.php?topic=69.0

Podobnie Vrinda jest pelna szacunku dla Iskconu i choc nie unika sie tam kontrowersyjnych i czasami bolesnych tematow, to mozna tez znalezc wiele po prostu slodkich i spokojnych watkow mowiacych o docenieniu misji Srila Prabhupada.

W pewnym momencie Divya piszesz:
Cytuj:
zastanoowcie sie nad tym zeby nie poslugiwac sie imieniem SP w wyrazaniu misji wlasnego celu jaki macie...

Co masz na mysli? Jaki to cel "mamy" i kim sa ci "my"? Mowiac ogolnie "wy" masz na mysli vrinde? To w takim razie to nie ma sensu, bo na vrindzie masz osoby pochodzace z roznorodnych srodowisk, nie tworzace jakiejs calosci, ktore sa uczniami Indradyumny Maharaja, Trivikrama Maharaja, Kryszna Kszetry Prabhu, Tripurari Maharaja i wiele innych osob, ktore sluza z oddaniem swoim mistrzom duchowym i rownoczesnie czuja sie dobrze w swoim towarzystwie, szanujac nawzajem swoje wybory i sciezki, bez niepotrzebnego skupiania sie na roznicach (jak ty to zrobiles). Na tym wlasnie polega wartosc vrindy, ktora powoli, ale stale zbliza sie wlasnie do tej "jednosci w roznorodnosci" o ktorej pisales, gdzie wielbiciele moga zapomniec o podzialach i sztucznie wzbudzonych konfliktach i skupic sie na sluzbie oddania.

Troche sie rozpisalem i jeszcze raz przepraszam, jesli naruszylem w jakis sposob charakter strony Harinam.pl, ale uwazam, ze Divya sam chcial przeniesc ta dyskusje na ten grunt i to co napisalem w zaden sposob nie jest obrazliwe wobec kogokolwiek.

Na zakonczenie chcialbym zacytowac slowa Tripurari Maharaja. Jest to fragment z jego ofiarowania w rocznzice odejscia Srila Prabhupada:

Ktos mi kiedys powiedzial: "Srila Prabhupada dal nam wszystko- nie potrzebujemy nikogo innego". Odpowiedzialem na to : "Srila Prabhupada dal nam wszystko - dal nam tez "tych innych" ". Na tym opieram moje dzialania, poza formalna instytucja naszego Gurudeva, w ciagu ostatnich osmiu lat. I cokolwiek nauczylem sie od tych, ktorych spotkalem i ktorzy tez sa czescia rodziny Prabhupada, uzywam w sluzbie dla Jego Boskiej Milosci. Tym wlasnie jest dla mnie jednosc w roznorodnosci, acintya-bhedabheda.

I w pogoni za ta wizja, wierze, ze jesli nie dzis, to w jakiejs odleglej przyszlosci przyjmiecie mnie jako waszego brata duchowego. Modle sie, zeby uchwyciwszy tego ducha, pokazujac mu przez wspolprace nasza milosc, po raz pierwszy w naszym wiecznym zyciu, zebysmy razem ujrzeli Srila Prabhupada "takim jaki jest".



Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 10:34 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Dla mnie od dawna sytułacja jest klarowna, ludzie czy bhkatowie maja rózne nastroje i fora internetowe tez przejawiaja nastrój osób które na nim pisza.

To jest własnie róznorodnosc kazdy moze szukac swojego miejsca w tym czy innym nastroju i nie ma sensu narzucania komukolwiek jakichkolwiek nawet najbardziej "poprawnych" swiatopogladów, chyba ze ktos sie chce znac nasze zdanie to wtedy warto je przedstawic i spróbowac zrozumiec druga strone.Mozna sie nie zgadzac ale uczestnictwo w rozmowach na forum posiada pewne ograniczenia, nie mozna np. urzywac obrazliwych sformułowan itd. zreszta wszystkie to wiedza nie ma co sie powtarzac, wydaje mi sie ze warto to uszanowac i jak to napisał Krsna Sambandha:

"....jeśli ktoś nie chce czytać artykułów zamieszczanych na tej stronie, lub artykuły te go drażnia powinien przenieść sie na inna strone i inne forum. Ja osobiście zazwyczaj tak robie i czuje sie zdrowszy i szczęśliwszy.... "

Vrinda ma swoj nastrój, Harrinam swój, Waisznawa swój i kazdemu wedle potrzeb :)

Działajac ze rozumieniem róznych potrzeb róznych osób uniknie sie awantur. wchodzac w pewne miejsc trzeba liczyc sie z pewnymi konsekwencjami, trzeba sie stosowac do zasad tam pamujacych i do nastroju bo inaczej mozemy sie narazic na conajmniej nieprzyjemniosci.

Tyle ode mnie.

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 10:46 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Drogi DIVYA Simho Madhavendra ma racje to ze gdzies spotakłes z takim czy inny traktowaniem nie oznacza ze powinienes to przenosic w inne miejsce.

MADHAVENDRA napisał cos do Divji i mysle ze moze to wywołac niepotrzebna burze, prosze wszystkich o potraktwowanie wypowiedzi Madhavendry jako odpowiedz do Divyi bo jak zaraz kazdy zacznie dokładac cos od siebie To bedzie awantura murowana.

Mysle drogi Divya Simha ze było to troche nie przemyslane Prowokowanie m.in Madhavendry bo On rzeczywiscie jest osoba kulturalna i szanuje nasze forum nie niepokojac innych bo jak to napisałem sa pewne natroje w jakich funkcjonuja Fora internetowe i dobrze jest o tym pamietac inaczej powstaje RASA BHASA .

Pozdrawiam
Madhava

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 10:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
hare kryszna hare kryszna kryszna kryszna hare hare
hare rama hare rama rama rama hare hare
szanuje twoj wybor bhawa bhakti matadzi...ty uszanuj nasz ze zostalismy wierni srila prabhupadzie...jesli i ty jestes wierna srila prabhupadzie mozemy zawsze cos razem zrobic dla jego misji
teraz moze w spokoju bedziemy dalej intonowac
hare kryszna hare kryszna kryszna kryszna hare hare
hare rama hare rama rama rama hare hare

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Ostatnio edytowano 13 paź 2007, o 04:41 przez Divya, łącznie edytowano 1 raz

Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 11:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
madhava napisał(a):
Drogi DIVYA Simho Madhavendra ma racje to ze gdzies spotakłes z takim czy inny traktowaniem nie oznacza ze powinienes to przenosic w inne miejsce.

MADHAVENDRA napisał cos do Divji i mysle ze moze to wywołac niepotrzebna burze, prosze wszystkich o potraktwowanie wypowiedzi Madhavendry jako odpowiedz do Divyi bo jak zaraz kazdy zacznie dokładac cos od siebie To bedzie awantura murowana.

Mysle drogi Divya Simha ze było to troche nie przemyslane Prowokowanie m.in Madhavendry bo On rzeczywiscie jest osoba kulturalna i szanuje nasze forum nie niepokojac innych bo jak to napisałem sa pewne natroje w jakich funkcjonuja Fora internetowe i dobrze jest o tym pamietac inaczej powstaje RASA BHASA .

Pozdrawiam
Madhava

drogi madhawo
jesli uwazasz ze ten temat jest kontrowersyjny mozesz usunac moje posty z tego watku i bedzie po sprawie...
przenioslem ten watek tu na zarzut administratora vryndy...ale widze ze nie potrzebnie...ok ...jesli wielbiciele nie chca na ten temat rozmawiac to mozna sprawe zamknac i dalej spokojnie intonowac
hare kryszna

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 14:31 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Divya napisał(a):
drogi madhawo
jesli uwazasz ze ten temat jest kontrowersyjny mozesz usunac moje posty z tego watku i bedzie po sprawie...
przenioslem ten watek tu na zarzut administratora vryndy...ale widze ze nie potrzebnie...ok ...jesli wielbiciele nie chca na ten temat rozmawiac to mozna sprawe zamknac i dalej spokojnie intonowac
hare kryszna


Drogi Divyo to nie jest tak ze sie unika kontrowersyjnych tematów to nie jest tak one sa czecia zycia i nie da sie przejsc obok nich poprostu tak sobie, to nie jest mozliwe.

Ale wymaga to wnikliwej analizy i chceci obu stron zeby sie dogadac w inny przypadku to jest walka dla samej walki tylko to wiem z doswiadczenia.

Nie kwestionuje twoich postów ale inni maja swój nastrój i zgodnie ztym nastrojem działaja dla mnie to oczywiste.

Nie przekonuje nikogo do siebie na siłe ani do swojej sciezki.Kazdy ma prawo rozmawiac z tym kim chce i moi rozmówcy nie koniecznie chca bym był ich kolega wiem to i nie staram sie ich nie przekonywac ideologicznie zycie mnie tego nauczyło ze jak ktos nie słucha to ja nie mówie. Badz bliski dla bliskich... jak to jeden chłopaczyna spiewa :)

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lis 2006, o 13:15
Posty: 10
Lokalizacja: Południe
Divya napisał(a):
FRAGMENT WYKŁADU ŚRILA TRIVIKRAMA SWAMIEGO MAHARAJA DOTYCZĄCEGO PRZYJMOWANIA GURU POZA ISKCON
Jesli chcialbys sie odniesc do cytowanego fragmnentu na forum Vrindy, to rozmowy z nim zwiaza sa tutaj.

madhava napisał(a):
Ale wymaga to wnikliwej analizy i chceci obu stron zeby sie dogadac w inny przypadku to jest walka dla samej walki tylko to wiem z doswiadczenia.
To fakt, tym bardziej teraz, gdzie czasem podobne dyskusje tocza sie rownolegle na kilku forach. Sam np. nie nadazam za tym, co dzieje sie na forum Vrindy, a co dopiero mowic o innych forach. Nie wspominam w ogole o tym, co dzieje sie poza forum i siecia. :)

Fajnie Madhava, ze trzymasz konstruktywny 'fason'. ;) Pozdrawiam.

_________________
.:Hare Kryszna:.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 05:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
Madhavendra napisał(a):
Hare Kryszna
Tripurari Maharaja, podobnie jak wielu innych wielbicieli, jest uczniem Srila Prabhupada, ktory kontynuuje jego misje poza Iskconem,( podobnie jak np Srila Prabhupada kontynuowal misje Bhaktisiddhanty Saraswatiego poza Gaudiya Math).
[/i]

widzisz ... SP jest specjalnie upelnomocniona osoba przez samego Pana Kryszne opisana w pismach swietych...TS jest osoba dzialajaca poza wola SP o wspolpracy...co nie oznacza ze jest to gorsza pozycja...zobacz HH Radhanath Maharaj byl kiedys w podobnej sytuacji...zostawiony sam sobie poza "rodzina SP" i jakie wspaniale nauczanie robi...napewno znasz ten wyklad RM z Londynu - jak wyladowal sam z mrydanga w Bombaju i jakie byly rezultaty tego...kiedy zostal poproszony przez swych braci by powrocil do "rodziny" SP nie wahal sie ani sekundy...czasami Kryszna stawia wielbicieli w roznych okolicznosciach, ktore na pozor wydaja sie trudne, ale jest takie powiedzenie - NIE WAZNE JAK ZACZYNASZ WAZNE JAK KONCZYSZ

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 07:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
misja SP caly czas sie rozwija...ktos moze pomyslec...- tak SP pojechal na zachod otworzyl pare swiatyn, inicjowal paru uczniow i odszedl...teraz czas na innych nie zwiazanych z SP...nic bardziej mylnego...SP jest caly czas obecny, w swoich ksiazkach i w lasce swych szczerych uczniow...SP jest naprawde ACARJA dla tego najblizszego 10 000 letniego okresu i historia z innymi Mathami ktore nie chca wspolpracowac z misja SP caly czas ma miejsce...

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 10:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2007, o 12:06
Posty: 264
Napisalem administratorowi forum, ze nie bede ciagnal tego tematu na harinam.pl. Moje odpowiedzi sa tutaj:

http://forum.vrinda.net.pl/index.php?to ... n#msg89552

Odpowiedzia na twoje slowa jest tez fragment wykladu Tripurari Maharaja powyzej.
Haribol


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 11:01 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 mar 2007, o 23:04
Posty: 97
Lokalizacja: Wałbrzych
Bardzo sie ciesze że ten temat został przeniesiony na inne forum. Bedzie to zdrowsze dla wszystkich którzy z niego korzystają.
Wszelka chwała wielbicielom którym kieruje zdrowy rozsządek!!
Sambi

_________________
Zawsze pamiętaj o Krysznie, nigdy o nim nie zapomnij


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 16:13 

Dołączył(a): 17 lut 2007, o 00:07
Posty: 4
Namaste.
Drodzy wielbiciele
Dużo słów pada, i czym wicej tym bardziej niektóre odpowiedzi są pokrętne i niejasne!!!
Pragnę przypomniec że życzeniem Srila Prabhupada było GBC i współpraca!
Tylko w ISKCON-ie pozycja i szacunek dla SP jest jasny i zrozumiały!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dla osób które nie mają pełnej wiedzy zachęcam do dokładnego przeczytania
książki Sivarama Swamiego pt Siksa poza ISKCON-em.
Dziwi mnie ze misja Tripurari S. tak bardzo nastawia się na nauczanie i mydlenie oczu wielbicielom z ISKCONU.
Madhawendro prosze zrozum że sa rózne organizacje i pomimo że jest jeden Bóg , nie ma jednej religii na świecie. Są różne misje które pochodza od SP które chcą skorzystac z dorobku ISKCONu, Prosze zapoznaj się dogłębnie z tą książką i przyjmij ją w pokornym nastawieniu służby oddania dla Pana Gaurangi.
ISKCON jest jak statek, na którym Kapitanem jest Srila Prabhupada i to nie podlega dyskusji!!!!
tutaj można zapoznać się z lekturą obowiazkową
http://waisznawa.pl/readarticle.php?article_id=137


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 paź 2006, o 14:41
Posty: 25
Lokalizacja: Kraków
Dyskusja pokazuje, że ani ciężar argumentów ani ilośc nie „zabijają”. Martwi wstają i nękają. Żeby nam dali spokój musielibyśmy oddać im organizację, inaczej nie będzie spokoju, chyba, że postawimy twierdzę, która umożliwi oderwanie się od działań wojenno-obronnych i pozwoli żyć normalnie, gdyż wojny nie są dobre dla funkcjonowania społeczeństw. Rodowity syn Prabhupada walczył jak lew o Iskcon po odejściu Prabhupada, uważał, że należy się jemu, miał wizję, że ojciec zostawił firmę a nie organizację. Jest prosta zasada, jeśli chcesz zmieniać świat to nie zapomnij zacząć od siebie. Często w życiu jest tak, że mleczowie, yavanowie, przyczepiają się do nas, abyśmy im coś dali, ci którzy nie chcą przyznać się do swoich pozycji uważają, że świat powinien należeć do nich i próbują robić przewrót. Bez zalogowania się na swojej pozycji nie można robić faktycznego postępu, można za to siać niepokój, niepewność co do swoich pozycji, skoro wszystko wywraca się do góry nogami.
A historia uczy, że tak naprawdę tu nikt nie wygrywa, zazdrośni o władzę i ci, którzy są nią pijani, ani wszyscy inni. Dlatego dojrzałe organizacje to rozumieją i mimo różnic poglądów skupiają się na otrzymaniu rezultatów ze swojego procesu, a kto praktykuje swój proces ten nie ma czasu na wojny. Tej wojny nie można wygrać, bo nie można zabić wroga, nie można wziąć do niewoli, nie można aresztować, chyba że zaczniemy używać środków prawnych ale to zabawa na kilka lat a i tak nic z tego nie wyniknie.

Vrinda nie tylko wprowadza w błąd bhaktów z Hare Kryszna, ale też np. dowiedziałem się niedawno, że jest zamknięta dla bhaktów z Ritvik. Więc obraz, który vrinda kreuje, jako strony „dla wszystkich sang od Prabhupada jest fałszywy. Są tam Tripuraricy i zapraszani bhaktowie z Hare Kryszna ale raczej w charakterze owcy, a jak piszą swoje zdanie to kasują, wyrzucają, ponieważ Tripuraricy nie mają dużej tolerancji ani odporności na inne zdania. Dla nich inne zdanie jest obrazą za którą trzeba zapłacić... bo nie godzi się aby zostawiono kogoś w spokoju. Nie można mieć zdania ISKCON na vrindzie, można mieć zdanie Tripurariego ewentualnie inne niezrzeszone, jeżeli nie wchodzi za bardzo w drogę. Innymi slowy nie ma tej wolności słowa na vrindzie, którą vrinda się chwali. Są za to bezpardonowe wojny, żeby wciągnąć w swoje gry. Jak widzimy argumenty logiczne nie trafiają, bo druga strona działa na platformie inteligencji emocjonalnej oraz instynktów i tam należy uderzać ewentualnie. Ale najlepiej zablokować, tych, którzy nawracają i obrażają, tak jak zrobilibyśmy to z grupą dominikanów, gdyby zrobili taką akcję tutaj. Ale nawet dominikanie nie są tacy. Nawet oni... Naturalne jest, że każda grupa dąży do odrębności. Tak też zrobili tripuraricy, poszli do Tripurariego. A teraz przyszli z przesłaniem twierdząc, że nie ma rożnic, chcąc burzyć rożnice, chcąc współpracować. Koń trojański. Ja do siebie nie wpuściłem....

Z zasłyszanej , starej piosenki:

Nie zrobią ze mnie wariata,
nie zabiorą mi mojego świata,
jestem Polakiem (bhaktą) i chcę być wolny,
zawsze wolny, zawsze wolny.

Niech żyje Związek Radziecki (Tripuraricy),
ale za swoje, ale za swoje.

A może napisać do Tripurariego list, co wyczyniają jego uczniowie?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Moderator: Morderatorzy Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL