booker napisał(a):
Tak, również uprawiam ścieżkę Jogi wywodzącą się z Indii.
ciesze sie
to jest dobry punkt wyjsciowy do rozmow w tym temacie
booker napisał(a):
Kula-pavana napisał(a):
a co to jest "wlasciwa swiadomosc"?
Nie wiem tego Kuala-pavano.
Pojawił się ten aspekt podany przez Ciebie dlatego chciałem się nieco więcej dowiedzieć.
rozumiem. to dosyc ogolne okreslenie, ktorego uzylem w kontekscie metod oczyszczania swiadomosci. chodzilo mi m.in. o takie rzeczy jak otwartosc na swiete pisma, otwartosc na koncepcje wykraczajace poza nasze doswiadczenie, pokora, zaufanie do technik przekazanych nam przez tradycje wedyjskie, itp.
taka swiadomosc stopniowo zmienia nasze postrzeganie swiata i nas samych. ja widze jak ten proces dziala po wlasnym zyciu i stad zainteresowanie kontynuowaniem procesu oczyszczania w tej wlasnie formie.
te zmiany w swiadomosci sa jakosciowe ale i ilosciowe. nasza swiadomosc zmienia sie w sensie sposobu postrzegania swiata i nas samych, ale i rosnie w sile, jak swiatlo latarki, ktore zostaje skupione w zogniskowana wiazke i ktore nie musi przebijac sie przez zabrudzone szkielko.
celem procesow jogi jest wlasnie sila i skupienie swiadomosci na poszukiwanym przez nas celu. ostateczne cele moga byc rozne: moce mistyczne, wyzwolenie w Brahmanie, sluzba osobowemu Bogu - ale podejscie jest podobne.