Z pewnością masz rację. Przykładowo, wczesne udanie się na spoczynek w celu wypoczęcia przed następnym dniem wypełnionym obowiązkami, lub spożycie posiłku w celu odżywienia ciała i dostarczenia mu energii przynosi identyczne rezultaty, i z zewnątrz wygląda podobnie zarówno w przypadku oddanego wielbiciela Kryszny, jak i niewielbiciela. Różnica leży w świadomości i motywacji do takiego działania, gdzie w przypadku bhakty wypoczynek i spożycie posiłku są służbą oddania dla przyjemności Kryszny, lub czynnością ją wspomagającą, a w przypadku niewielbicieli są służbą dla przyjemności materialnego umysłu i zmysłów.
Wielbiciel nie utożsamia się ani z fałszywą koncepcją bycia sprawcą działania, ani z owocami własnej pracy, wiedząc, że czyny spełniane są przez trzy siły materialnej natury. Jak mówi Bg 2.51, taka praca jest wolna od karmicznych reakcji, i wyzwala z cyklu samsary i cierpienia.
Jednakże, zamiast użytego przez Ciebie w pierwszym zdaniu określenia "zadowalanie zmysłów" chyba lepszym byłoby użycie słów "działalność zmysłowa" lub po prostu "działanie". Termin "zadowalanie zmysłów" jest bowiem specyficzny i odnosi się do materialnej, czyli nie powiązanej z Kryszną i ze służbą oddania dla Kryszny działalności zmysłowej. Natomiast, działalność zmysłowa zaangażowana w służbę oddania dla Kryszny nie jest materialnym zadowalaniem zmysłów, ale czynnością duchową.
|