Twoje zrozumienie jest jak najbardziej zgodne z wyjaśnieniami Śrila Prabhupada, a więc nie ma tu kwestii żadnej obrazy. Wedy opisują Krysznę jako suddham apapa-viddham (Śri Isopanisad mantra 8 ), czyli jako "oczyszczającego i zapobiegającego wszelkiemu skażeniu". W objaśnieniu do tego wersetu Śrila Prabhupada pisze:
"Na potwierdzenie faktu, że Pan jest zawsze czysty i nieskażony, Śri Iśopanisad nazywa Go śuddham (oczyszczającym) i apapa-viddham (zapobiegającym wszelkiemu skażeniu). Pan jest oczyszczający – samym dotknięciem oczyszcza to, co nieczyste. Określenie "zapobiegający wszelkiemu skażeniu" odnosi się do potęgi kontaktu z Nim. Jak mówi Bhagavad-gita (9.30-31), bhakta może na początku robić wrażenie su-duracara, człowieka niezbyt dobrych obyczajów, należy go jednak uważać za czystego, gdyż podąża właściwą ścieżką. Ma kontakt z Panem, a kontakt taki wyklucza wszelkie skażenie. Pan jest apapa-viddham również w tym sensie, że nie może Go skazić grzech. Nawet jeśli wydaje się postępować grzesznie, Jego postępki są w rzeczywistości wszechdobre, gdyż Pan nigdy nie jest w mocy grzechu. Pan jest zawsze i wszędzie śuddham, najczystszy, dlatego często porównuje się Go do słońca, które odparowuje wilgoć z wielu niedotykalnych miejsc na ziemi, a samo pozostaje czyste. Słońce ma tak wielką zdolność oczyszczania, że usuwa wszelkie nieczystości. Jeśli słońce, obiekt materialny, jest tak potężne, to trudno sobie nawet wyobrazić jak wielką oczyszczającą zdolność ma wszechmocny Pan."
Werset 4.14 z Bhagawad-gity jest o tyle powiązany z powyższym, że pozostając z dala od działalności materialnej i skutków tej działalności Najwyższy Pan nigdy nie jest nimi zanieczyszczony.
|