madhava napisał(a):
W moim pytaniu chodzi o coś więcej niż o wzgórze z Halawy, chodzi mi o to jak rozumieć takie wypowiedzi ze coś funkcjonuje i wszyscy myślą że tak powinno być bo zostało ustanowione przez przyzwolenie autorytetów a po jakimś czasie okazuje się ze coś co zostało przyjęte nagle okazuje nieautoryzowane.
Jak Purna Prabhu podał przykład kirtanów, jest takich rzeczy więcej, jak choćby z ostatnich dyskusji Rama czy Ramo, Mataji czy Prabhu.
Ktoś coś przekręci, i poszło, wiesz Madhavo jak to się dzieje
Maharaja nic nie miał do góry halawy, laddu czy ryżu. Wytłumaczył jedynie, że takiej góry nie uznaje się za Krysznę, nie wielbi i nie zjada. Chyba raczej chodzi tu o pewne zrozumienie filozoficzne, kim jest Kryszna, kim jest Govardhan, itd.
Festiwal Govardhana Puja to nic innego jak festiwal Annakuta. Prabhupada piszę w Krsna book rozdział 24 pt. Wielbienie Wzgórza Govardhana:
"Ofiara znana jako Govardhana Puja jest praktykowana w świadomości Krsny. Pan Caitanya
nakazał, że tak jak czczony jest Krsna, tak też powinna być czczona Jego ziemia, Vrndavana i
Wzgórze Govardhana. Aby potwierdzić to zdanie Pan Krsna powiedział, że Govardhana Puja
jest tak dobra jak wielbienie Jego Samego.
Od tego dnia Govardhana Puja jest spełniana
regularnie i jest znana jako Annakuta. Podczas tej ceremonii we Vrndavanie i poza Vrndavaną
przygotowuje się ogromne ilości pożywienia, którym następnie obficie obdarza się całe
społeczeństwo. Czasami pożywienie to rzuca się tłumom, które z radością zbierają je z ziemi.
Z tego przykładu widzimy, że prasadam ofiarowane Krsnie nigdy nie zostaje skażone czy
zanieczyszczone, nawet jeśli zostanie rzucone na ziemię. Dlatego ludzie zbierają je i jedzą z
wielkim zadowoleniem."
Poza tym Prabhupada o samej Govardhana Pujy wspomina tyle co nic. Np, w liście do Pradyumny z 1967 roku pisze:
"Ramacandra's victory celebration is observed in the last day of Durga Puja. Vaisnavas are not concerned with Durga Puja. Dipavali or Devali is observed as new years day by certain mercantile community. The Vaisnavas have nothing to do with this ceremony but just on the last day after Devali the Vaisnavas observe Annakuta ceremony. This celebration is the day when Lord Krishna lifted the hill & Madhavendra Puri established the temple in Gopala."
Co tłumaczy się jako: ostatniego dnia Durga Pujy obchodzi się zwycięstwo Ramacandry. Vaisnawowie nie zajmują się Durga Pują. Społeczność handlarzy świętuje Dipavali czy Devali jako nowy rok. Vaisnawowie nie mają z tym nic wspólnego, lecz ostatniego dnia po Devali Vaisnawowie świętują ceremonię Annakuta. Jest to dzień, w którym Pan Kryszna podniósł wzgórze i Madhavendra Puri ustanowił świątynię Gopala."
Coś tam można wygrzebać ze wspomnień uczniów Prabhupada, jak np. z Transcendentalnego Pamiętnika Hari Sauri Prabhu Tom 5:
"There were no special arrangements for Govardhana-puja except for a feast. And in that Prabhupada took a lot of interest. Right after class he called for Pradyumna prabhu and asked him what preparations were being made for the festival. Pradyumna had little idea of what was planned, so Prabhupada told him to find the descriptions of the Annakuta ceremony observed by Nanda Maharaja and later by Srila Madhavendra Puri. Pradyumna took down the appropriate books from the shelves on the wall, and together they went through all the items. Prabhupada told him which preparations should be cooked and in what quantities. Then he sent him off to the kitchen to supervise everything. As a result, a large and elaborate feast was prepared and offered to Their Lordships at midday. Srila Prabhupada was pleased with the cooks' efforts, and rather than eat his own cook's offering, he took some of the feast for his lunch."
Co znaczy: Nie mieliśmy szczególnych przygotowań do Govardhana Pujy poza ucztą. Prabhupada właśnie tym się interesował bardzo. Zaraz po wykładzie zawołał Pradyumnę Prabhu i zapytał go, jakie potrawy gotują na festiwal. Pradyumna nie miał pojęcia, co było w planach, więc Prabhupada powiedział mu, żeby znalazł opis ceremonii Annakuta, przeprowadzonej przez Nanda Maharaja i potem przez Srila Madhavendrę Puri. Pradyumna wziął odpowiednie książki z półki i razem z Prabhupadem przejrzeli wszystkie składniki uczty. Prabhupada powiedział mu, co należy ugotować i w jakich ilościach. Potem wysłał go do kuchni, by wszystkiego doglądać. W efekcie ugotowano ogromną ucztę, którą ofiarowano Bóstwom w południe. Śrila Prabhupada był zadowolony z wysiłku kucharzy i zamiast zjeść swój obiad, zjadł potrawy z uczty."
Większe świątynie iskonowe zapraszając na festiwal piszą, że odbędzie się ceremonia annakuta- czyli że zgromadzą górę jedzenia (anna to jedzenie, a kuta to wzgórze), ofiarują i rozdadzą.
Gdzieś jeszcze czytałam, teraz nie pamiętam gdzie, o lepieniu Kryszny z krowiego łajna (może są zamienniki) i wielbieniu Go w ten dzień (puja do Govardhana)
Popieram też sugestię Prabhu Purny, aby po wyjaśnienia zgłosić się do Maharaja, proponuję to za każdym razem przy takiej rozmowie
Mam nadzieję, że nie mieszam bardziej, próbując odpowiedzieć na Twoje pytania, chociaż czuję, że należy je skierować do mądrzejszych
, którzy nie zaczynają zdania od wg mnie