Teraz jest 28 mar 2024, o 16:30


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: na sali wykładowej...
PostNapisane: 22 paź 2006, o 22:12 

Dołączył(a): 13 paź 2006, o 22:20
Posty: 92
Poniedziałek.

Pierwsze zajęcia: wykład - Organizacja i Zarządzanie...
Starszy wykładowca siedzący za biurkiem...mruczący do mikrofonu...wskazujacy na wyświetlane przez niego tajemnicze teksty i mówiący "przepiszcie sobie notatki...hmm...na czym to ja skończyłem?"

Zasypiam.
Rysuję niezidentyfikowane obiekty (niekoniecznie latające) w zeszycie.
Zasypiam.

Siedzę w ostatnim rzędzie, z nadzieją, że "mnie nie widać".

Sięgam ręką do torby, wyjmuję japas i zaczynam intonować...
"Uciekam" z sali wykładowej...

Po chwili orientuję się, że nie jestem tu sama, że oprócz mnie siedzi w tej sali jeszcze około 180 studentów.

Pytam koleżankek siedzących obok "CZY IM NIE PRZESZKADZAM?". Opowiedają, że NIE. Pytają, co robię, więc po krótce wyjaśniam. Mówią, że w porządku, mogę kontynuować, a one wyślą mi po południu notatki pocztą elektroniczną.

Więc kontynuuje.
Wykład dobiegł końca. minęło 1,5h.

...Czy to jest błąd?
Czy błędem jest to, że intonuję na sali wykładowej i znajomi, siedzący obok mnie słuchają? To grupka ok 5-8 osób, z którą "trzymam się od początku roku akademickiego". Są nastawieni do mnie przychylnie i do mojego "uspokajania się" (jak to nazwał kolega) na wykładach i nikt z nich do tej pory mi nie powiedział, ani nie dał do zrozumienia w inny sposób, że cos im przeszkadza. Wręcz przeciwnie.
Ale są jeszcze inni, którzy siedzą blisko i nie pytam ich o to "przepraszam, czy nie bedzie ci przeszkadzało, jeśli będę intonować Święte Imię?". Czy ja ich niepokoje? Intonowanie na wykładzie daje mi poczucie niestraconego czasu, dobrze wykorzystanego.

Ale co z resztą?

Pozdrawiam,
alma

(jutro ten sam scenariusz...)

_________________
- Mamo! Ale ja nie lubię dziadziusia!
- To odłóż na bok i zjedz same ziemniaczki...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: na sali wykładowej...
PostNapisane: 23 paź 2006, o 17:08 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
alma napisał(a):
Intonowanie na wykładzie daje mi poczucie niestraconego czasu, dobrze wykorzystanego.


jesli moge sie wypowiedziec na temat twojego dylematu, po pierwsze to ty wybierasz co chcesz robic i ty masz prawo zrobic ze swoim czasem co zechcesz,znam takie nudne wyklady :D ale czy to najlepsze miejsce? ( nie mnie oceniac, ty decydujesz wiesz czego ci potrzeba)

druga sprawa niepokojenie...hmmm... temat bumerang :) ciagle do mnie powraca nalezy zastanowic sie co znaczy niepokoic, ja zawsze zastanawiam sie Co Śrila Prabhupada by zrobil jak by byl w takiej sytuacji,czasem czytam jego ksiazki :) staram sie pozac jaka byl osoba, On nas tego wszystkie chcial nauczyc wiec jego biore za wzór, to i pomaga :)[/quote]

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 30 paź 2006, o 17:51 
Sponsorzy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 paź 2006, o 16:02
Posty: 1323
Lokalizacja: walbrzych,wroclaw i okolice
Gauranga !
Drogi madhavciu ,ze smakiem czytam twoje posciki,i w tedy z radosci jestem jak dziki :lol:
a tak na marginesie ,to niewiem dlaczego ciągle wywala mi te informacje o ktorą umiescilem odnosnie nadchodzacego swieta tulasi Salagram Vivaha :?: :?: :?: :?: :?:
No chyba ze ja jestem jakis ociemnialy i niemoge zobaczyc tego posciku?!
Pozdrawiam wszystkich wojownikow swiatła :lol: :lol: :lol: :lol:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 30 paź 2006, o 21:27 
Morderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2006, o 17:54
Posty: 1331
Lokalizacja: Księstwo Jaworsko-Świdnickie
Drogi Gaurango jest twój post o organizowanym przez Ciebie święcie tylko w dziale ogłoszenia bo to przecie ogłoszenie:)

_________________
"...jesli chcesz zbudowac statek, nie każ ludziom zbierać drewna, ale obudź w nich tesknotę za Oceanem.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: na sali wykładowej...
PostNapisane: 31 paź 2006, o 10:40 
alma napisał(a):
....

1. Jesteś pewna, że interesują cię te studia? Może jest kierunek, który by cię nie przyprawiał o narkolepsję? Co studiujesz, tak w ogóle?
2. Jeśli pytasz o opinie, to moja jest taka, że intonowanie powinno się odbywać w sposób nie budzący zaniepokojenia czy niewłaściwego rozumienia tego, co robisz, kiedy mruczysz coś pod nosem trzymając rękę w jakimś woreczku.
Musimy też wnikać we własne motywacje. Czy w takiej sytuacji jest to jedynie potrzeba intonowania, czy też jes to trochę na pokaz, misjonarsko.
Ta druga możliwość jest niedobra, z wielu powodów.
3. Jeśli nie ma szans, abyś zainteresowała się wykładem, może też czytać, pracować nad innymi przedmiotami, a zaoszczędzony czas przeznaczyć na intonowanie w domu.
4. Weź pod uwagę, co o tobie jako koleżance i studentce pomyślą inni, którzy jakoś potrafią się skupić i robić notatki, z których ty będziesz korzystać. Pomyśl, czy w końcu nie poczują się wykorzystywani. Jak im się odwdzięczasz za pomoc?

Bądź dobrą koleżanką i poważną studentką, jeśli mi wolno ci doradzić, z perspektywy niemłodego już wieku i podobnych twoim doświadczeń (poza nudą na wykładach) z okresu studenckiego. Mnie zabrakło często rozwagi w byciu bhaktą i studentem, oraz rady starszych bhaktów, eks-studentów.

Powodzenia


Góra
  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 15 gru 2006, o 11:27 

Dołączył(a): 13 paź 2006, o 22:20
Posty: 92
Hare Kryszna...

Pozwól, Prabhu, że na wszystkie Twoje pytania udzielę tylko jednej odpowiedzi:

Już nie "mruczę coś pod nosem" na wykładzie sama.
Kilka osób, które siedzi koło mnie mruczy razem ze mną; czasem równocześnie, czasem przez chwilę. i nie mruczy tylko na wykładzie z OiZ.

hmm..a jednka nie tylko jednej,
oto reszta:

1. Jestem pewna,że interesują mnie te studia. Jestem pewna, że nie interesuje mnie wykład z OiZ. Studiuję pedagogikę.

2. Zgadzam się z Twoją opinią, do momentu zadania pytania; "misjonarsko i na pokaz" - nie, dziękuję. Potrzeba - owszem, ale nie tylko czysta potrzeba intonowania...tutaj pojawia się jeszcze kilka egoistycznych pobudek.

3. Zgadzam się z tym, co piszesz. Tylko, że teraz to wygląda tak, że to nie ja zaczynam "mruczeć coś pod nosem" na wykladzie. A jeśli tak nie jest, wtedy zajmuję się innymi rzeczami.

4. Jeśli chodzi o "wykorzystanie notatkowe"...Tutaj nie ma żadnego problemu, bo zawsze mam cały skarbiec notatek ze wszystkiego i stworzyliśmy sobie taki "system notatkowy", że nigdy nie ma żadnego problemu.

Przepraszam, że nie odpisałam wcześniej, ale dopiero teraz zobaczyłam tego posta, przeoczyłam go, nie zauważyłam.
Na pewno, gdybym wcześniej odpisała, odpowiedzi byłyby nieco inne. A to dlatego, że uczę się organizacji czasu, jakiegoś "poukładnia wszystkiego" i teraz jest mi dużo łatwiej niż wcześniej. W październiku pojawiło się dużo zmian, wielkie zamieszanie, "brak czasu na wszystko" - czyli nieumiejętności organizacyjne, zupełny bałagan. Teraz już jest dużo lepiej i postępuję tak, jak zgadzałam się z Twoimi opiniami.
Bardzo dziękuję za dobre rady.
Będę się ich trzymać.

pozdrawiam
alma

_________________
- Mamo! Ale ja nie lubię dziadziusia!
- To odłóż na bok i zjedz same ziemniaczki...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 gru 2006, o 12:41 

Dołączył(a): 9 gru 2006, o 21:12
Posty: 9
Lokalizacja: jawor
Witaj alma ja tez jestem na pedagogice na wykldzie z organizacji i zarzadzania nie wiadomo co robic jest strasznie nudno ja na tych zajeciach robie wszystko tylko nie slucham wykladowcy
P.S gdzie studiujesz moze tam gdzie ja w legnicy jesli tak to napewno znamy sie z widzienia


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 gru 2006, o 22:09 

Dołączył(a): 13 paź 2006, o 22:20
Posty: 92
Hari bol!

Asiu,
ok 5-10 minut przed każdymi zajęciami jestem przed budynkiem. Jeśli będziesz chciała porozmawiać, podejdź :)
(kolorowy, taki tęczoooowy szalik i takie same rękawiczki)

Pozdrawiam Serdecznie!

alma

_________________
- Mamo! Ale ja nie lubię dziadziusia!
- To odłóż na bok i zjedz same ziemniaczki...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sty 2007, o 11:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
Hare Kryszna

Ja studiowałem Zarządzanie i Organizacje, a teraz jestem pedagogiem i szczerze żałuje, że na moich studiach nie było wykładów z Pedagogiki. Uważajcie bo, życie może wam splątać figla. :) Choć zdaje sobie też sprawę, że dużo zależy od wykładowcy – bo i z super tematu można zrobić sypialnie na sali.
Tak, zastanawiające jest co Śrila Prabhupad by zrobił w podobnch okolicznościach? On jest paramahamsą, (-parama- najwyższego lotu, -hamsa - łabędź, który może wypić mleko z wody) osobą, która może wysączyć nektar z miejsc w których wydaje się, ze go tam nie ma.
Intonowanie zawsze jest wszechpomyślne. Jeśli kogoś niepokoimy, możemy intonować w umyśle.

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2007, o 23:51 

Dołączył(a): 13 paź 2006, o 22:20
Posty: 92
do Zarządzania i Organizacji nie mam nic - tym bardziej, że zostałam zwolniona z egzaminu :)

do Pana Wykładowcy także, aczkolwiek wszystko, co mówi..hmm...mówi na jednej nucie...a że ten sympatyczny, starszy człowiek głosik ma bardzo cichutki...to i mikrofon wiele nie pomaga...ale lubi samoski :) (kiedyś na porannym, poniedziałkowym wykładzie powiedział, że tak się do nas spieszył, że zapomniał zjeść śniadania - podeszłam do niego z samosami jabłuszkowymi i kolega podszedł z kanapką z szynką - Pan Wykładowca wybrał samoski)

Pozdrawiam,
alma

_________________
- Mamo! Ale ja nie lubię dziadziusia!
- To odłóż na bok i zjedz same ziemniaczki...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 sty 2007, o 00:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2007, o 05:12
Posty: 1089
Lokalizacja: Warszana
Dźaj!!!
Kryszna Prasadam

_________________
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się
w zakątku mego serca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ]  Moderatorzy: Trisama, Morderatorzy

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL