AdamadA napisał(a):
dziękuję wszystkim którzy mi odpisywali, czy też podjęli polemikę ze mną na tym forum. przepraszam osoby urażone. co złego, to nie ja.
wszystkiego dobrego.
W sumie mi tam troche wsztsko jedno:)
Sam chyba wiesz jak piszesz. To chyba zrestz amozna sprawdzic tez na zywo? Zaluszmy ze poprzez Twoj natruj sp[owdowales ze bhaktami zostalo w twej okolicy kilkanascie osob. Znaczyloby to ze ten sposob prznajmiej dziala;) (na niektrych prznajmiej) A jelsi spoedowalo to ze niezabradzo nauczanie idzie to warto sie zastnowic;)
W sumie, ja tam po sobie wiem ze poprez Kryszczenie na innych nie udalo mi sie osignac celow:) Gdyby tak bylo moi rodzice byli by juz czystymi wibicielami:)
Zdaje sie Srila Prabhupada powiedzial ze zeby zrzbic bhakte potrtzeba galonow Krwi, ( w sensie ze duzo edukacji, wysilku, przkadu, rozmow itp) sam Prabhupada nawet uczyl napocztaku jak zakdac sari, jak gotwac kitri i czapaty, tlumaczyl ksiazki, uczy grac na mrdendze, itp. Tak czy tak zdaje sie ze to nie takie latwe jak nakrzczyc kogos;)
ups..czyzbym na Ciebie prabhu krzczal znowu? eh:)