Charu Krishna das napisał(a):
Purnaprajna napisał(a):
... Zanim zaczniemy górnolotnie filozofować, nauczmy się najpierw bezkonfliktowo współżyć. To podstawa, której tu niestety nie widzę.
Drogi Purnaprajno Prabhu, jedną z form bezkonfliktowego współżycia, od której właściwie się ono zaczyna, jest wzajemna rozmowa, nawet na tematy kontrowersyjne, w duchu zrozumienia na podstawie logiki i siastr bez wzajemnego oceniania i niepotrzebnego obrażania jeden drugiego.
Czy zatem jesteś na tyle otwarty, by we właściwym duchu rozmawiać o tym, dlaczego ten temat nie jest tak naprawdę mało istotny, jak go określiłeś, czy "zamykasz ludziom usta", mówiąc jest TYLKO TAK, JAK JA SĄDZĘ, ŻE JEST I JUŻ?
Szanowni Bhaktusy!
Odnosze wrazenie ze chec rozmowy przejawiają na ten temat jedynie zwolennicy innych poglądow,zeby nie napisac poza ,iskconowi.
Mozecie sobie wyciągac swoje wnioski,ogolna czesc uzytownikow tegoz forum ma pogląd ArjunaVallabhy Prabhu,ze bardziej nas interesuje jak wrocic na naszą orginalną pozycje O R G I N A L N Ą-to znaczy naturalną. gdybym miał swoj początek w tym swiecie to nawet jako dusza orginalnie i jak ryba w wodzie czuł bym sie tuaj w materii.
Byc moze rozsądne byo by zeby moderatozy tego forum wprowadzili ten sam mehanizm co na Gaurabhakta,ze wymagane są zaproszenia by sie wypowiadac,logowac na forum.
Prosze z upartoscią-nie molestujcie nas swoimi koncepcjami ,ktore po pierwsze dla nas nie są wazne,po drugie robią wiecej złego ,bo w załozeniu wątek ten jako pytanie zapoczątkowała A I S H A-ktora to chciala dowiedziec sie jak to jest według nas;
Nas jako Iskcon-owych nie innych,dla czego wiec uparcie forsujecie swoje koncepcje i w tonie samouwielbienia gnieciecie kłótniami to co najistotniejsze na tym forum,dla nas, a mianowicie czystą i pobozną ciekawosc Aishy ktora zamiast widziec harmonie i jasna Odp,widzi to co wszedzie indziej kłótnie i poroznienie.
Błagam ,zakklinam ,na imie Pana hari ,nie myslcie na tym forum o swojej rupie...zeby nie napisac inaczej. ale o tym ze Oto jest ktos kto po wielu narodinach zbliza sie do ruchu sankirtana. Aisha -Ania wydaje sie byc bardzo inteligentną osobą,po tym jak zadaje pytania i ile one wnoszą tu na forum ,nie stety nie okrzesanego - "entuzjazmu" z waszej strony mysle ze nie jestescie dobrymi osobami by odpowiadac na jej pytania.-Jesli w ogole jestescie tym zainteresowani???
Robcie swoje programy i zapraszajcie na swoje fora swoich gosci. Wiem ze głupio to brzmi,ale tak jak napisał Purna;Ji To wasze zachowania sprawiają ze my ciągle musimy was postrzegac jako my i wy.
Moj mistrz duchowy -zawsze mawial,jesli wychodzisz by dac komus kryszne w formie ksiazki np. a ta osoba nie bierze ksiazki i odchodzi nie zadowolona z powodu kontaktu z Tobą,jestes najwiekszym draniem(o ile pamietam to był rowniez slowa Prabhupada) , co tu mowic o sytuacji ktora własnie ma miejsce. Przyszła -sama ,bez niczyjej ingerencji ,ciekawa-pobozna osoba,o otwartym umysle -a tu nagle gromada nadetych zbawieniem neofitow zamiast skupic sie na istociept -dac kryszne!, zakrzyczeli sie na wzajem ,a spragniona wiedzy i Kryszny postac nigdy wiecej sie nie odezwała. czyz nie jestesmy idiotami. jak ten ruch ma sie rozwijac. czyz Srila Prabhupada czyNarayana Swami i inni bhaktowie nie klada nacisku na osobowe traktowanie jednostki! ! ! !?
Dziekuje za kolejne przedstawienie i az cisnie mi sie na usta ze łazami w oczach ....fora ze dwora,robic wioche u siebie.
Prosze pamietajcie,to forum jest stworzone przez Bhaktow z Iskconu,zwolennikow S.Prabupada i jego wiernych uczniiow.,dla ludzi ktorzy przychodząna nasze otwarte spotkania. Nie robcie nam i im wody z mózgow,nie wprowadzajcie haosu itp.
DvarakaCyuta Pr ktory jest naszym serdecznym przyjacielem i nieocenionym wzorem pokory ,przez co naszymliderem i wzorem do nasladowania,pracuje bardzo ciezko by zarobic pieniądze ,by spąsorowac te programy,madhava Bhagavan i inni ktorzy mu pomagają ,robią bardzo duzo słuzby ,angazują mnóstwo czasu by w koncu ktos zjadł prasadam,kupił ksizke ,wszedł na to forum i miał szanse zadawac pytania,by uzyskac na nie odp.Ale my naszym nastrojem ,wsiowym podejsciem do tematu rujnujemy cały ten efekt...litosci błagam
Ja osobiscie bardzo przepraszam wszystkie osoby ktore z zewnątrz przyglądają sie tej mentalnej szarpaninie i gwarantuje wam szanowni goscie ,ze prawdziwi bhaktowie potrafią słuchac,widziec potrzeby innych i nie eksponują jedynie swojej koncepcji jako sumumbonum-najwyzszej i najleprzej ,jedynej.
Prawdziwi bhaktowie milczą i modla sie o to by ci chcący byc prawdziwymi bhaktami zrozumieli swoje moze szczere,ale niewłasciwe postepowania.
By ponad własne ego wynosili pragnienie swoich mistrzow duchowych,ktorzy zainteresowani są jedynie dzieleniem sie sczesciem wynikającym z kontaktu z kryszna-Bogiem najwyzszą Osobą.
Nie wiem co mozna jeszcze napisac By zmienic nasze podejscie do udzielaniam sie na forum. na pewno kazda sekunda naszego zycia stracona na tego typu zachowaniach nigdy juz nie zostanie odzyskana ,wiec nie tracmy tego czasu na spory. Bo zeby prowadzic debate,najpierw trzeba miec kulture,a nam jej brakuje,w efekcie zainteresowani ludzie odchodzą ,a zostają awanturnicy.z Ciągle nie nasyconą i rozbuchaną czaszkoą coraz to brutalniejszych tekstow.
jaka jest kozysc z tego ze slepy patrzy w lustro,czy z tego ze my czytamy wzniosłe filozofie ,skoro podstawowych zasad zdrowej i higienicznej konwersacji nie potrafimy zachowac.
raz jeszcze prosze litosci,nie dla nas,ale naszych gosci,ktorych tak skutecznia pozbawiamy nadzieji i checi dociekania glebszych i głebszych tematow w stone wlasnego samo poznania.naszym kiepskim zachowaniem.