pytanie

zagubiony

Witam!

czy naprawdę jesteście otwarci na wszystkich :?:

czy można się do Was przyłączyć :?:

Fascynuje mnie filozofia wy i wogóle tylko jakoś nie znam osobiście nikogo z Was i nie mam odwagi by odwiedzić świątynie

Trisama

zagubiony napisał(a):

Witam!

czy naprawdę jesteście otwarci na wszystkich :?:

czy można się do Was przyłączyć :?:

Fascynuje mnie filozofia wy i wogóle tylko jakoś nie znam osobiście nikogo z Was i nie mam odwagi by odwiedzić świątynie

Witaj.
Jesteśmy różni i pewnie znajdziesz wśród nas mniej i bardziej otwartych na Ciebie. Nikt z nas nie ma kontaktu z "wszystkimi". Najrozsądniej zacząć od pytań i przekonać się samemu czy warto nas poznawać osobiście, czy odwiedzać świątynie albo ośrodki... Czas pokaże na ile nas otworzysz ;-)

Zaczynaj kiedy tylko masz czas i ochotę

zagubiony

Chcę tylko boję się wyśmiania przez Was :!:

Nie wiem jak się zachować wchodząc do świątynii i wogóle co i jak nie mam pojęcia :!:

Porazka na całej linii

Waszą filozofie i znam czytałem wiele ksiązek i kilka pism wendyjskich, lecz mam jakąś blokadę ho bardzo chcę :?:

Arjuna · **Dołączył(a):** 23 paź 2006, o 08:33 **Posty:** 215

zagubiony napisał(a):

Chcę tylko boję się wyśmiania przez Was :!:

Nie wiem jak się zachować wchodząc do świątynii i wogóle co i jak nie mam pojęcia :!:

Porazka na całej linii

Waszą filozofie i znam czytałem wiele ksiązek i kilka pism wendyjskich, lecz mam jakąś blokadę ho bardzo chcę :?:

Cześć. Sprostuję jedną rzecz - nikt Cię tutaj nie "wyśmieje" - to po pierwsze. Nie jesteśmy aż takimi wieśniakami

Po drugie - pytaj śmiało tutaj na forum. Jeżeli chcesz podyskutować prywatnie to zapraszam na priv - jestem z tych "bardziej otwartych"

Nie pękaj po prostu. Wielbiciele Kryszny to normalni ludzie.

Pozdrówka serdeczne!

zagubiony

Dzięki

Super

Odwiedzam Wasze strony i wiem, że sa spotkania co niedzielę zawsze mam ochotę się wybrać. Tylko co dalej! Wejdę do świątynii i o :?:

varaha

... wtedy Arjuna cie przytrzyma, a inni zlapia, ogola glowe.... Kto wie, moze ktos ugryzie?

Nie pekaj, wchodzisz, mowisz 'Hare Kryszna, jestem pierwszy raz- gdzie powinienem sie udac?'
czy cos w tym stylu... Sciagasz buty, odstawiasz na półeczke i szukasz pokoju swiatynnego- tam juz bedzie pare osob, siadasz i sluchasz, ewentualnie spiewasz:)
Nie stresuj sie, jestesmy (w wiekszosci :twisted:

) normalnymi ludzmi, kazdy z nas byl kiedys pierwszy raz w swiatyni:)

pozdrawiam,

Ananda

Brajasundari · **Dołączył(a):** 28 lut 2009, o 20:56 **Posty:** 383

zagubiony napisał(a):

Chcę tylko boję się wyśmiania przez Was :!:

Nie wiem jak się zachować wchodząc do świątynii i wogóle co i jak nie mam pojęcia :!:

Porazka na całej linii

Waszą filozofie i znam czytałem wiele ksiązek i kilka pism wendyjskich, lecz mam jakąś blokadę ho bardzo chcę :?:

Miałam dokładnie tak samo! Jestem z natury szalenie nieśmiała i tak strasznie zależało mi na kontakcie z bhaktami, że... bojąc się że niechcący zrobię coś głupiego i potem będę się wstydzić, unikałam przychodzenia na spotkania w świątyni!

W końcu z wolna jakoś ten lęk przełamałam, a udało się ponieważ bhaktowie zaangażowali mnie w pomoc w kuchni, no i jakoś tak jestem do dziś, od 16 czy 17 lat...
Głowa do góry! Jedyna przydatna informacja, to że przed wejsciem do pomieszczenia świątynnego zdejmuje się buty. Potem obserwuj i nie stresuj się, jesli ktoś będzie cos od Ciebie chciał, czego nie rozumiesz, powiedz że jesteś pierwszy raz i po kłopocie.

Skąd jesteś? Może umówisz się z którymś z miejscowych bhaktów i razem pójdziecie? Wtedy stres bedzie mniejszy i nawiążesz też pierwszą znajomość...

zagubiony

Brajasundari napisał(a):

zagubiony napisał(a):

Chcę tylko boję się wyśmiania przez Was :!:

Nie wiem jak się zachować wchodząc do świątynii i wogóle co i jak nie mam pojęcia :!:

Porazka na całej linii

Waszą filozofie i znam czytałem wiele ksiązek i kilka pism wendyjskich, lecz mam jakąś blokadę ho bardzo chcę :?:

Miałam dokładnie tak samo! Jestem z natury szalenie nieśmiała i tak strasznie zależało mi na kontakcie z bhaktami, że... bojąc się że niechcący zrobię coś głupiego i potem będę się wstydzić, unikałam przychodzenia na spotkania w świątyni!

W końcu z wolna jakoś ten lęk przełamałam, a udało się ponieważ bhaktowie zaangażowali mnie w pomoc w kuchni, no i jakoś tak jestem do dziś, od 16 czy 17 lat...
Głowa do góry! Jedyna przydatna informacja, to że przed wejsciem do pomieszczenia świątynnego zdejmuje się buty. Potem obserwuj i nie stresuj się, jesli ktoś będzie cos od Ciebie chciał, czego nie rozumiesz, powiedz że jesteś pierwszy raz i po kłopocie.

Skąd jesteś? Może umówisz się z którymś z miejscowych bhaktów i razem pójdziecie? Wtedy stres bedzie mniejszy i nawiążesz też pierwszą znajomość...

Najbliżej mi do Wrocławia. Dzięki, że odpowiedzieliście. Mam stracha!!!

Brajasundari · **Dołączył(a):** 28 lut 2009, o 20:56 **Posty:** 383

zagubiony napisał(a):

Najbliżej mi do Wrocławia. Dzięki, że odpowiedzieliście. Mam stracha!!!

To świetnie, bo na tym forum jest wiele osób z tamtego rejonu.

Szkoda, że nie napisałes lika dni wcześniej, bo właśnie obchodziliśmy nasze najwieksze święto, urodziny Kryszny i w świątyni był na pewno bardzo ciekawy program. No ale może faktycznie lepiej będzie zacząć bardziej spokojnie... a za rok znowu będzie Janmastami.

zagubiony

Mieszkam w Siedlakowicach.

xMartix

zapraszamy do Wrocławia

zagubiony

dzięki, że chociaż odpowiedzieliście :!:

Czy mogę wiedzieć jak wyglada Wasz dzień tak od Was nie tylko z czytania i słyszenia :?:

Trisama

zagubiony napisał(a):

:D dzięki, że chociaż odpowiedzieliście :!:

Czy mogę wiedzieć jak wyglada Wasz dzień tak od Was nie tylko z czytania i słyszenia :?:

W najbliższy weekend (piątek i sobota) we Wrocławiu organizujemy festiwal Nama Hatta - jest to okazja by spotkać się z wieloma wielbicielami z całego kraju. jeśli masz czas serdecznie zapraszam do świątyni wrocławskiej.
Nasz dzień zwykle zaczyna się wcześniej... ;-)

czy chcesz wpaść?
yhs Trisama dasa

Purnaprajna

varaha napisał(a):

... wtedy Arjuna cie przytrzyma, a inni zlapia, ogola glowe....

Klient nasz Pan i ma oczywiście wolny wybór: na glacę czy na krzyż.

varaha napisał(a):

...jestesmy (w wiekszosci :twisted:

) normalnymi ludzmi...

Mów za siebie! :twisted:

zagubiony

Z przyjemnością tylko w piątek na 14 do 22 do pracy w sobotę od 6 do 14 nie mogę mieć wolnego

pytanie

Kto przegląda forum