Poszukująca

Hiuma · **Dołączył(a):** 21 kwi 2009, o 21:04 **Posty:** 5

Witam;]
Ostatnimi czasy interesuje sie Ruchem Hare Kriszna nie tyle ze względu na jego egzotyczność co jego duchowość, która z każdym przeczytanym tekstem coraz bardziej mi odpowiada. Wciąż nie wiem o nim zbyt dużo, bo jak na razie źródłem moich informacji jest jedynie internet. Mam świadomość że samemu rozwijać sie i wzrastać duchowo bez jakiegokolwiek prowadzenia jest trudne a dla mnie wręcz niemożliwe. Dlatego zastanawia mnie jakie powinnam podjąć kroki gdybym chciała zaangażować się w to bardziej i głębiej. Jestem dorosła i interesuje mnie rozwój duchowy, bo zauważam ze bez tego brakuje mi czegoś w życiu, chciałabym zaangażować się w coś na poważnie. Bardzo przydałoby mi się jakieś wprowadzenie a może nawet prowadzenie;] Jedną z rzeczy którą podjęłam w tym kierunku jest przejście na wegetarianizm(na razie semi). będę wdzieczna za wszystkie wskazówki. pozdrawiam;];]

Kedarnath dasa · **Dołączył(a):** 7 sie 2007, o 20:07 **Posty:** 199

Witaj!
Napisz skąd jesteś, a raczej gdzie mieszkasz, to może uda nam się wspólnie skontaktować Ciebie z wielbicielami Kryszny z Twoich okolic.

Hiuma · **Dołączył(a):** 21 kwi 2009, o 21:04 **Posty:** 5

jaka szybka odp;] a wiec jestem z Łodzi

Kedarnath dasa · **Dołączył(a):** 7 sie 2007, o 20:07 **Posty:** 199

No widzisz - ja też jestem z Łodzi :lol:

Ciekawe, co?

Hiuma · **Dołączył(a):** 21 kwi 2009, o 21:04 **Posty:** 5

no prosze! bardzo ciekawe...to możesz mnie trochę wtajemniczyć?

Kedarnath dasa · **Dołączył(a):** 7 sie 2007, o 20:07 **Posty:** 199

Słuchaj, proponuję Ci pójść od razu na żywioł - w najbliższy piątek popołudniu mamy swoje spotkanie, na które Cię zapraszam. Jeśli reflektujesz, to zaraz podam namiary, ok?

Hiuma · **Dołączył(a):** 21 kwi 2009, o 21:04 **Posty:** 5

nie wiedziałam że jest jakaś grupa w łodzi.Jestem zupełnie zielona, więc nie bardzo będę umiała się tam zachować ale skoro mogę przyjść nawet tak bez żadnego przygotowania to super;] acha no i jak późnym to jest popołudniem?

Kedarnath dasa · **Dołączył(a):** 7 sie 2007, o 20:07 **Posty:** 199

Spotkanie odbędzie się w piątek, o godz. 18:00 na ul. Zgierskiej 32, w lewej oficynie, na parterze (ciężkie, drewniane drzwi). Przyjdź po prostu jako obserwator, popatrzysz sobie, zapytasz, o co będziesz chciała. Bez stresu

Arjuna · **Dołączył(a):** 23 paź 2006, o 08:33 **Posty:** 215

Hiuma napisał(a):

nie wiedziałam że jest jakaś grupa w łodzi.Jestem zupełnie zielona, więc nie bardzo będę umiała się tam zachować ale skoro mogę przyjść nawet tak bez żadnego przygotowania to super;] acha no i jak późnym to jest popołudniem?

Hiuma, nie pękaj. Zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz

Sam chętnie odwiedziłbym Bhaktów z Łodzi, ale trochę daleko mamy. Jednak co jakiś czas i tak zwalamy im się na głowę, więc może będzie kiedyś okazja się poznać

Pozdrówka dla Ciebie, całego łódzkiego nama hatta oraz światowego nama hatta

Hare Kryszna!

Hiuma · **Dołączył(a):** 21 kwi 2009, o 21:04 **Posty:** 5

heh no trochę pękam bo nikogo tam nie będę znała;]wiec tak trochę głupio, no ale trzeba czasem sie przemoc nie?
to jest w domu tak? czyli nie ma w sumie żadnego ośrodka w lodzi?
acha no i dziekuje za pozdr i rozniez pzdr:)

Kedarnath dasa · **Dołączył(a):** 7 sie 2007, o 20:07 **Posty:** 199

Nie wstydź się, po prostu przyjdź jak do kina czy na wykład :lol:

Nie, miejsce spotkań na Zgierskiej to nie jest prywatne mieszkanie. To lokal, który kiedyś służył za restaurację czy coś w tym rodzaju, więc jest to "grunt neutralny", hehe

chaber

Hare Kryszna!!!
Tak na marginesie to tez pierwszy raz poszedlem do bhaktow nie znajac nikogo z nich

...
I jestem ogolnie niesmiala osoba...
Po prostu trzeba tam isc

Pozdrawiam!

Arjuna · **Dołączył(a):** 23 paź 2006, o 08:33 **Posty:** 215

Hiuma - czekamy na relację ze spotkania. Napisz coś potem

Będziemy wiedzieli, że przeżyłaś

Brajasundari · **Dołączył(a):** 28 lut 2009, o 20:56 **Posty:** 383

Hiuma napisał(a):

heh no trochę pękam bo nikogo tam nie będę znała;]wiec tak trochę głupio, no ale trzeba czasem sie przemoc nie?
to jest w domu tak? czyli nie ma w sumie żadnego ośrodka w lodzi?
acha no i dziekuje za pozdr i rozniez pzdr:)

He, he- mialam dokladnie ten sam problem. Chodzilam przez prawie rok albo i dluzej na spotkania otwarte na miescie ale potwornie sie wstydzilam pojsc na takie spotkanie tylko dla bhaktow "bo co ja zrobie jak nie bede wiedziala jak sie zachowac". Jak sie okazalo nie bylo sie czego bac, bhaktowie chetnie odpowiadali na moje pytania, moje wizyty zaczely byc bardziej regularne, a pozniej juz sie nie moglam doczekac kolejnego spotkania

Kedarnath dasa · **Dołączył(a):** 7 sie 2007, o 20:07 **Posty:** 199

Hej Hiuma, co u Ciebie?

Poszukująca

Kto przegląda forum