Oj Takich Historyjek jest mnostwo.
np;przychodzi baba do lekarza.A lekarz tez sadhu.
zartuje,przepraszam.
Srivas thakur kiedy pewnego dnia wielbił swoje Bostwa w domu usłyszał pukanie do drzwi,zapytał ,,,kto tam? a był to sam MahaPrabhu ,ktory odpowiedzial,Srivas otworz ,kogo ty tam wielbisz,przeciez ten ktorego wielbisz własnie osobiscie puka do twych drzwi,otworz.
Kiedy Srivas Pandit otworzył drzwi zobaczył Pana,przywital go z nalezytym honorem.
Pan usiadł na ołtarzu Sriwasa Thakura,obok jego domowych Bostw ktore wielbił(salagramma sila) i wielbiciele zbierali sie w okoł Pana Kazdy z osobna postrzegał Pana jako swoje ukochane i wielbione przez siebie Bostwo POniewarz Pan Caitanya jest Avatari-zrodłem wszystkich avatarow,wiec jesli Pan mial z kims związek jako Pan Rama Odwierdzający wielbiciel dom srivasa T ,widzial Pana Rame na ołtarzu,jesli ktos kochal pana Nrsimhe i wielbil go Pan jawil sie przed Tą osobą jako Nrsimha itd,malo tego Pan mowil poszczegolnym wielbicielom co go zadawala w pełni w ich codziennej poojy,a co jest do poprawy.to wydarzenie trwało okolo 27godzin i nazywa sie mahaprakasha lila ,jest moją ulubioną rozrywką,bo uwielbiam Pana w jego formach salagramma sila. Jednak łaska Mahaprabhu jest nie ograniczona,gdyz rozprzestrzenia sie w licznych ananta rupa,( ...Advaitam Acyutam anadir ananta rupam ,Adyam puranam puruszam nawayowanamcza wedeszu durlabham adurlabham atma bhaktam gowindam Adi puruszam tam aham bhajami
wielbie govinde pierwotnego pana ktory ma niezliczoną liczbe form i jest on zawsze pikny i atrakcyjny-młody wygląd.....) nie tylko jako inkarnacje,ale rowniez jako arcza wigraha w formie Bostw oraz swietego imienia. Tym sposobem daje nam ciągłą szanse ocowania ze sobą,tylko teraz zebysmy my tego chcieli,czego sobie i wam zycze.
Jest jeszcze jedna mistyczna rozrywka ktorą kiedys opowiedzial mi AmarPrabhu das z berlina,moj drogi Prayjaciel,jako ze zwykl On duuuzo podrozowac po swietych miejscach rozrywek zwiazanych zwłaszcza z Panem Narasihą,w poszukiwaniu pieknych Historii i Towarzystwa wzniosłych waisznawow.Opowiadal mi ze w pewnej małej wioseczce gdzies na południu indii było sobie i jest Bardzo poterzne Bostwo Ugra Nrsimha,jednak To Bostwo wymagało naprawde niczym nie zmieszanego oddania,wiec kiedy osoba ktorej to bostwo pojawiło sie w czasie snu i obiawiło swoje pragninie ze chce byc wilbione,wowczas w swym snie czysty i prosty bbramin zapytał....Dobrze Panie bede Cie wielbił tylko powiedz gdzie jestes ,Pan odpowiedzial jestem w swietej rzece (to chyba byla Kaveri,ale nie pamietam) blisko miejsca gdzie codziennie rano sie kąpiesz. poznasz gdzie jestem po tym ze nad wodą bedzie unosił sie płomien.
Kiedy Bramin rano wstrał ,pobiegł nad rzeke i faktycznie zobaczył ogien nad lustrem rwacej rzeki,wydobył przepiekną forme Pana Nrsimhy.Czcił go całe swoje zycie.Jednak kiedy umarł,osoby ktore wielbiły owe Bostwo nie miały juz takiego oddania,w efekcie czego zaczeły płonąc w pozarach pobliskie domy ,mieszkancow.
Kiedy mieszkancy udali sie do pewnego sadhu ktory zwykl mieszkac nie opodal tej wsi pod ogromnym Banianowcem z pytaniem co sie dzieje,dlaczego kazdego dnia wybucha kolejny pozar,On odp. zbudujcie podziemne pomieszczenie-swiątynke dla tego Bostwa,Pan Narasimha jest zwany rowniez maha rudra-Bardzo grozny ,zły. jesli wasz słuzba go nie zadawala niech matka ziemia chłodzi jego temperament,ale mimo wszystko uwazajcie.Mieszkancy praktycznie zakopali Bostwo pod ziemią i nastał spokoj,a sadhu zyskał powazanie wsrod społecznosci,na ktorym mu specjalnie nie zalezało.
Mijały miesiące we wsi zapanowała sielska atmosfera,ale i znowu znalazl sie smiałek ktory chciał zadowolic Bostwo.I jak na Hindusa przystało cos musiał przyspekulowac
jakis czas czcił Pana w jego ugra nastroju zapomnialem dodac ze nieopodal miejsca gdzie byl zakopany Pan rozło inne mistyczne drzewo Banianowe,a czemu mistyczne
a no temu ze praktycznie w ciągu jednego dnia wydało na swiat piekne kwiaty,pąki i owoce na kształt kasztana,pod koniec dnia owoce te zaczeły spadac na ziemie kiedy spadałyz nich wylatywały salagramma sila (szala-to nazwa wsi-grama-oznacza wies) sila-kamien swiety kamien,ktory nie rozni sie od Pana.
POdekscytowani wiesniacy zaczeli zbierac te szila-kamienie i z radoscią pobiegli do zmamego im sadhu z okrzykliem cuuuuuda cuuuuda,kiedy opowiedzieli ze Pan jest znowu wielbiony i takie są omeny ze z Banianowca spadają sazalagramma sila
wtedy sadhu odp. niewiem jak wy ale ja zabieram sie z Tąd bo do zachodu słonca cała ta okolica spłonie,ludzie wystraszyli sie i zaczeli w panice opuszczac to miejsce, Faktycznie cała ta okolica zamieniła sie w popiol.
To jedna z takich opowiesci,ktora mnie "poojarego" przestrzega by byc uwaznym w wielbieniu szila-czy wogole Bostw. Łaska Pana jest absolutna,czy karci czy głaszcze ,zywa istota osiąga korzysc duchową,Ale zregoly ogien jest symbolem oczyszczenia. jednak niektorzy podporządkowują sie w nastroju radosci,jak np,zony poboznych braminow z wrindavany ,a drudzy gnieceni są silami natury,bolączkami i sytuacjami ktore suma sumarum oczyszczają ich serca w szybkim tepie i powodują ze ktos zaczyna myslec.
To tyle na dobranoc KOchani Bhaktowie Niec wam sie przysni Pana wszystkich avatarow GauraCandra i napełni wasze serca smakiem bhakti,tak samo jak ksiezyc-czandra napełnia poprzez swoj blaski,smakiem i zapachem warzywa i owoce i kwiaty i zioła na całej ziemi.
wasz sługa
Gauranga A das